FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

harbuz1989

Pytanie kieruje do osób które dosalaja zanete, Ja osobiscie sole zanete dopiero od tego sezony podnosi mi to skutecznośc tylko nieiwem kiedy przestac (chodzi mi o tem.wody ) mam zawody w Niedziele i niwiem czy nie jest juz za ciepło>
woda na jakiej bede wedkował ma około 2-3 metrów głebokosci dno gliniaste miejscami piaskowe.

Malorski19

Słona zanęta jest lubiana przede wszystkim przez płocie, choć czasem i leszcze w nią wchodzą; zanęte zazwyczja soli się w zimnych porach typu wiosna i jesień (czasem zima), latem płocie wolą zanęty bardziej słodko-ziołowe np. kolendra z wanilią, czekolada itp. Według mnie mozęsz już nie solić zanęty, temperatura jest wystarczjąca wysoka.

mepsik

Kiedy przestać? Kiedy zauważysz, że na soloną zanętę połowiłeś gorzej niż dotychczas.
Sam solę zanęty przeznaczone na płoć, oraz do nęcenia pod lodem. Solę - znaczy dodaję tyle soli, by wpływała na smak mieszanki. Natomiast latem wcale nie trzeba z soli całkiem rezygnować . Dodaje się jej znacznie mniej. Sól jest doskonałym wzmacniaczem smaku oraz nośnikiem zapachu i latem ta jej właściwość jest nieoceniona. W ciepłej wodzie dodaje się płaską łyżkę stołową soli na 2-3 kg zanęty. A jesienią, zimą i na przedwiośniu na kilogram zanęty dodaję nawet pół szklanki soli. Oczywiście skład tych mieszanek też jest inny niż latem.

Piotrusss-E50

Zgadzam sie z mepsikiem Very Happy

hmm... a co do autora to jestem Ciekaw na jakim zbiorniku bedziesz lapal w niedziele... Very Happy

moze masz na mysli slok?? bełchatow .... i jakie to zawody

harbuz1989

Mistrzostwa Koła a ta niedziela juz była I miejsce wynik 1825 kg sama płotka (3góra 6 cm)

Piotrusss-E50

Gratuluje zwyciestwa i pozdrwiam Smile

BARBUS · Wysłany: Pon 17:49, 02 Mar 2009 Temat postu:

mam zawody 21 kwietnia to na 4 kg ile trzeba soli będzie zimno.

stefiman · Gość

Bag88 · Wysłany: Pon 23:19, 02 Mar 2009 Temat postu:

hehe dobre stefiman . BARBUS Ty chcesz wrzucic 4 kg zanęty ? Shocked

Kamil · Wysłany: Wto 15:16, 10 Mar 2009 Temat postu:

przepraszam was bardzo ale czy są potrzebne zarty z ludzi ktorzy chcą sie czegoś dowiedzieć? Moim zdaniem te forum zostalo stworzone poto żeby inni mogli sie czegoś nauczyć i podzielić sie swoimi doświadczeniami.Chyba można jakoś inaczej podejść do sprawy a nie odrazu jechać pokimś?

kchowanski · Wysłany: Wto 18:36, 10 Mar 2009 Temat postu:

Jak dosalacie zanętę?? Po prostu wsypujecie sól do suchych składników czy rozpuszczacie w wodzie?? Czy uważacie, że już teraz jest za "ciepła" woda w rzece na słoną zanętę?? A co ze zbiornikami (stawy i starorzecza), które dopiero odmarzną??

JOKER · Wysłany: Wto 19:09, 10 Mar 2009 Temat postu:

Zimna woda to zimna woda... zwykle zanim zakwitnie.
Sól wrzucona "luzem" do zanęty rozpuści się w wodzie którą dodajemy do mieszanki. Nie ma potrzeby nic więcej kombinować.
Teraz (czyli początek marca) w rzekach płynie woda równie zimna jak w środku zimy, przecież pochodzi głównie z rozpuszczonego śniegu.
Ilość soli może być różna. Odrobina, dosłownie płaska łyżeczka na 3 kilo wyostrza smak zanęty (analogia do np naleśników, czy biszkoptu, do którego dodaje się odrobinę soli dla poprawy smaku, pomimo ich słodyczy). Gdy sól ma byc dominującym smakiem można dawać więcej. Od łyżki stołowej na kilogram wzwyż.

kchowanski · Wysłany: Czw 15:22, 12 Mar 2009 Temat postu:

I nie ma tu znaczenia co będziemy łowić?? W weekend wybieram się na klenie i jazie. Nie przewiduję żadnych atraktorów jak latem, ale pytanie. Dosolić mocno tak żeby wpłynąć na smak zanęty czy tylko trochę żeby wyostrzyć jej smak. Ja skłaniał bym się do wersji z odrobiną soli ze względu na gatunki. Bo chyba ostro dosolić przydałoby się np. na płoć. Odbiegając odrobinę od tematu. Mało zanęty, mało robactwa, czy mało zanęty dużo robactwa??

Pozdrawiam!

Krzysiek, 1983, Białystok

Aro · Wysłany: Czw 15:30, 12 Mar 2009 Temat postu:

Powiem Ci na przykładzie moich połowów jazi i kleniów z tamtego sezonu.
Nie ważna jaka to była zanęta... według moich odczuć ryb nie interesowały zapach...najważniejsza była pinka- to ona była sukcesem złapania jazia czy klenia.
Musiało być jej dużo. Brania były około 2-3m za kulami.

kchowanski · Wysłany: Czw 15:38, 12 Mar 2009 Temat postu:

Mówisz o wiośnie czy ogólnie cały rok?? Bo wiosną i mnie to się sprawdza na Biebrzy. Ale im później tym gorzej na samej zanęcie i muszę kombinować z truskawką i innymi atraktorami plus oczywiści dużo pinki. A jak z tą solą?? Dosalasz czy nie stosujesz??

Pozdrawiam!