FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

MetiusMaver

Witam....Mam problem, jaki stosować w jeziorze kolor zanęty na głębokie łowisko (max głębokości 9 metrów) Ryby występujące to duża populacja płoci od 30 do 40 cm i naprawdę spora ilość dużych linów (mam na myśli liny powyżej 50cm) Wędkowałem już parę razy na tym miejscu ale nic mi nie chciało podejść oprócz płotek do 25 cm. Czy dobry będzie sposób podania gliny z zanętą czy coś innego. Być może stosuje złe zestawy czy zanęty(zanęta czerwona płociowa z dodatkami mięsnymi i płatkami owsianymi) na haczyk zakładam 2 pinki lub kukurydzę. Byłem dwa tygodnie temu świadkiem jak jeden z wędkarzy wyjął lina 47 i 54 cm...na bata Shocked

Pytałem się o pomoc tego pana ale za przeproszeniem wypiął się na mnie i nic ani słowa mi nie podpowiedział heh. Oczywiście ja też jestem Batmanem i to ze sporym doświadczeniem ale nigdy na tym miejscu a łowię już dwa lata nie złapałem porządnej ryby a wiem że tam są. Pomyślałem sobie że być może popełniam błąd za błędem z wyborem koloru zanęty ehh. Dlatego pytam się was doświadczeni wyczynowy o pomoc....pozdrawiam Smile

xStachu

2 kg zanęty Lorpio Magnetic Tench- red worm + 4 kg wiążącej brązowej + argile ciężka + argile czarna. część kul doklej bentonitem (uważaj!) dodaj parzoną pinkę.

MetiusMaver

XStachu.....Dzięki za poradę, trzeba będzie spróbować, ale znając moje szczęście do wędkowania to i to nie pomoże (oczywiście żartuje heh) myślę że to może być sposób właśnie na moje łowisko. Jutro jadę z rana do wędkarskiego i się pomyśli a w środę jak będzie dobra pogoda to wypróbuję. Od razu się nie napalam ze złowię dużego linka (nie ta pora roku)ale myślę ze to będzie sposób na trochę ładnych płoci.....Dam znać jak mi poszło na rybkach ....pozdrawiam i dzięki serdeczne Smile

xStachu

nie ma sprawy. myślę że nie głupie będzie także podanie jokersa z ciętym gnojakiem w doble leamie rzece Smile

MetiusMaver

Najważniejsze jest to, żeby przechytrzyć rybki, musisz podjąć z nimi walkę bo bez tego będziesz przegrany a niestety czasami trzeba troszeczkę zainwestować i stracić czasu (Mojej kobiecie to się niestety nie podoba heh) .......Pozdrawiam Smile

xStachu

bardzo madre slowa, pozdrawiam :p

Disek

Co do wypłoszenia drobnicy. Jaśniejsza zanęta może skutecznie zniechęcić mniejsze ryby - te mogą w niej żerować z powodu drapieżników, na których atak wystawiają się pływając nad jasną zanętą. Większym rybom nie powinien taki kontrast bardzo przeszkadzać, chyba że rzeczywiście są bardzo ostrożne. Niestety na raz się wszystkiego zrobić nie da i musisz szukać złotego środka.

Co do linów to ja osobiście bym po prostu próbował podnęcić wcześniej łowisko za pomocą kukurydzy.

MetiusMaver

Disek....tak zgadzam się z Tobą, nie da się wszystkiego zrobić, ale nie ma też złotego środka na przechytrzenie ryby, mam czasami takie wrażenie że ryby się z nas śmieją heh bo się dokształcają w przetrwaniu wojny "Ludzie Ryba" a my przy nich zaczynamy głupieć w postaci przygotowania im żarełka. A wracając do tematu to oczywiste, liny można zanęcić kukurydzą, ale zanim przyjechał bym na rybki to leśne dziady by już wszystko zanieczyściły swoimi mądrościami wędkarskimi (a trochę ich umie na jeziorze przesiaduje heh)...Pozdrawiam Smile

Maniak

Przede wszystkich jeśli nie znasz dobrze łowiska trzeba nieco podpatrzeć, jesli facet łowił fajne ryby trzeba było mu pozaglądać tu i tam Smile

czyli na co łowi, jaki kolor zanęty stosuje i jakiej frakcji, bo może się okazać ,że facet sypie w tym miejscu już trzy miesiące np. kukurydzą i dlatego łowi a Ty nie, nie zgodzę się co do tak cięzkiej zanęty jak napisał xStachu, bentonit? a po co? chyba żeby zanęta do wiosny leżała i się nie rozpadła. Jeśli to okres wiosenno- letni spokojnie wystarczy 2/3 zanęty i 1/3 gliny/ziemi, jeśli to jesień to odwrotnie, z tym że osobiście wziąłbym ją (jeśli jest taka możliwość bezpośrednio przy łowisku) spowoduje to zwiększenie naturalności podanej zanęty, jeśli będzie słabo kleić, dokleiłbym (najczęściej spotykanym klejem w sklepach jest dekstryna jeśli ktoś nie wie), oczywiście robactwo wskazane ale skupiłbym się na siekanych czerwonych i na grubym białym robaku.

tochu

Pamiętaj, że liny lubią się wygrzewać na płytkich wodach.