FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

STEFAN..K

Niby warto ale.. chodzi o to że zabarwiona np: na czarno zaneta czy glina wygląda dobrze, ale do czasu...po krótkim pobycie w wodzie(szczególnie szybko w wodzie płynącej) barwnik "puszcza" i zanęta robi sie jasna. Stosowałem barwniki wielu firm(min. Sensas, Traper, Boland, Wojziem) i efekt był zawsze taki jak powyżej. Na szybko płynące rzeki zanetę prawie zawsze rozrabiam dzień wczesniej więc teoretycznie barwnik ma czas żeby sie dobrze wchłonąć i co? Efekt jak wyżej.

daniel28

To kupuj firmowo już zabarwiona zanętę... Smile

click_here

W jaki sposób zaobserwowałeś że barwnik puszcza i zanęta zmienia kolor na pierwotny?

Górek

Z wiedzy, którą nabywam w laboratorium chemii gleby stwierdzić mogę, że barwienie gliny jest bardzo trudne. Może powiem to tak, barwiąc glebę najczęściej nie barwimy koloidów glebowych (cząstek gleby) lecz roztwór wodny gleby. Efekt wizualny jest taki, że ziemia przybiera zamierzony kolor, jednak po wrzuceniu jej do wody okazuje sie, ze kolor znika. Wiąże się to z rozcieńczeniem roztworu glebowego zawierającego barwnik, wodą ze środowiska wodnego w którym umieściliśmy zabarwioną glinę, co prowadzi do zaniku barwy. Aby barwnik był trwały i odporny na wyplukiwanie musi przejść do kompleksu sorpcyjnego gleby. Każda gleba posiada swój okreslony kompleks sorpcyjny. Sorpcja gleby jest to zdolność do zatrzymywania na powierzchni koloidow glebowych różnych substancji, cząsteczek itp. Mówiąc prościej każda cząstka gleby posiada powłokę naładowaną ładunkiem najczęściej ujemnym, i na zasadzie oddziaływania ładunkow rożnoimiennych przyciaga jony naładowane dodatnio. A więc jeśli substancja aktywna barwnika posiada ładunek dodatni wówczas jest sorbowana z roztworu glebowego,łączy sie z glebą i tylko silne kwasy mogą spowodować odbarwienie gleby(jony wodorowe kwasu wyprą do roztworu każdą nawet najsilniej związaną z glebą cząstkę). Niestety w większości barwników substancja aktywna posiada ladunek ujemny i nie łączy sie z glebą i w wodzie ulega wypłukaniu. Najlepszymi barwnikami dajacymi czarny kolor są skondensowane pierscienie aromatyczne w próchnicy glebowej, najlepszym przykładem jest intensywna czarna barwa tzw ziemi belchatowskiej, która zabarwi każda zanęte i każda inną glebe. Czerwonym naturalnym barwnikiem zawartm w glebie mogą być tlenki żelaza. Podsumowując syntetyczne barwniki rzadko kiedy zabarwią na trwałe glinę, oczywiście takowe istnieją lecz w sprzedaży z takim się nie zetknąlem. Także ja uważam że nie warto tracic czasu na barwienie syntetykami,jak juz to glinę na czarno łatwo zabarwić ziemia belchatowska. Najpierw mieszamy glinę z ziemia, proporcje należy ustalić doświadczalnie, nastepnie mcno przemaczamy by wodę zabarwić na czarno(zwiazki próchnicze przeprowadzic z kompleksu sorpcyjnego do roztworu), nastepnie glina bedzie sorbowala naladowane dodatnio czarne substancje barwiace o ktorych wspomnialem wyżej i dosc trwale sie zabarwi. Nastepnie mieszanine gliny i ziemi suszymy do optymalnego stanu uwilgotnienia. Mozna gline bardzo latwo zabarwic ziemia belchatowska na czarny kolor bez ich uprzedniego mieszania lecz to wymaga juz troche pracy i prostych czynnosci laboratoryjnych. Troche sie rozpisałem niestety nie potrafie inaczej tego wytlumaczyc;/ Jeśli macie jakies niejasnosci na temat ziemi, gliny i wszelkich ich wlasciwosci itd to prosze pytac, mysle, że czasem bede mógl pomóc.

leszczyk80

click_here

Jarek

Też robiłem takie testy i stwierdziłem, że dobry barwnik potrafi trwale zabarwić niektóre składniki spożywcze (NIEKTÓRE) a to wystarczy nieraz do trwałego przyciemnienia zanęty. Podam pierwszy z brzegu przykład: czy jakiemuś chemikowi uda się odbarwić piernika (chyba że starego w grobie) Laughing

resztę można się domyśleć ( Question

) Trzeba po prostu wcześniej popracować nad suchą zanętą odnośnie koloru Wink

Nie umniejszam tym stwierdzeniem wspaniałej roli czarnej czy brązowej ziemi Bełchatoweskiej która jest rewelacyjna też z innych powodów, a nie tylko koloru i przenikania go w zanęty.

JOKER

Tak naprawde interesują nas 3-4 kolory. naturalny - beżowy, czarny, jasnożółty, czerwony, brązowy

Żeby była zanęta ciemniejsza (beżowo - brązową) róbmy ją na bazie ciemnych składników np wybierajmy czarną epiceine a nie naturalną, wyprażmy dokładnie wszystkie składniki, jeśli chcemy czarną zanętę to ziemia zabarwi ją nam nieźle, ale jak napisał Górek - dobrze dać jej czas na równomierne wchłonęcie i zabarwienie drobin. Z czerwonym pozornie jest kłopot (tak jak z żółtym), ale można tu również zacząć już na etapie przygotowania zanet. Biszkopt - czerwony, bułki fluo, to dobry punkt wyjąścia. Nie obejdzie się bez wspomagania barwnikiem (bardzo dobry ma dragon, dobre też są karpiowe barwniki używane do kulek). Są wreszcie glinki w różnych kolorach.

Mam tu taką uwagę... załóżmy że robimy czarną zanęte. Jedyna metoda przyciemniania to czarna ziemia od kretów, albo inna bełchatowska. Wrzucamy razem do gara, żeby nam się ładnie kolor wprowadził do zanęty, moczymy, mieszamy, czekamy... przecieramy razem... lepimy... wrzucamy. Zanęta się rozpada i widzimy łaciatą plamę. Trochę czarnego, trochę szarego i jasne plamki, składników, które nijak nie wchłoną czarnego roztworu glebowego. I teraz pytanie - uwaga. Czy rybie to może jakoś przeszkadzać? Mi się wydaje, ze zwykle nie. Że jak przeszkadza jej jasnożółta plama na czarnym mule (choć nie zawsze) tak w ten sposób przygotowana zanęta będzie przez nią akceptowana. Chodzi o to jakoby że niewielkie ryby boją się drapieżników i nie wpływają na jasna plamę w zbiornikach z ciemnym dnem - bo są lepiej widoczne i łatwiejsze do namierzenia. Czy troche niewielkich jasnych plamek robi różnicę? Z większej odległości (nie pod lupą) nie wygląda to jak czarny w łatki a jak szaroczarna masa. (jeszcze zależy ile dać ziemi)

CO powiecie?

Jarek

adrian_ustka

Witam mam pytanie odnośnie gliny byłem dziś na spacerku i zobaczyłem na bezludziu glinę pierwszy pomysł moze będzie dobra do zanęt ale jest koloru szarego czy taka nadaje się do zanęt czy ją mozna przebarwic barwnikiem

Już sobie obiecałem nie upominać publicznie ale tym razem sprawa jest ewidentna:
Adrianie: opcja szukaj!
post przenoszę
JOKER

mallina92

Wczoraj byłem nad Kanałem Żerańskim i użyłem czarnej mieszanki MVDE Super Champion roach. Dodałem do tego trochę epiceine i konopii prażonych. Dociążyłem kilogramem ziemi bełchatowskiej. Po przygotowaniu zanęty wrzuciłem małą kuleczkę przy brzegu i zdziwiło mnie to, że pod wodą zanęta jest biała... Weszły głównie krąpie i leszczyki, ale cały czas zastanawiam się jak to jest z tymi czarnymi zanętami... Od czego to zależy i czy z każdą czarną mieszanką tak jest?

pyton

bardzo duzo barwników, do barwienia zanęt się bardzo szybko wymywa. Jedyna rada na trwały czarny kolor... ziemia bełchatowska

Górek

Barwniki spożywcze są w większości bardzo dobrze rozpuszczalne w wodzie dlatego wygląda to tak a nie inaczej ;/ dlatego lepiej barwić się albo mineralnymi barwnikami albo w przypadku przyciemniania czarną ziemią torfową.

mallina92

Czyli wychodzi na to, że nie ma sensu kupowanie czarnych zanęt

mallina92

W takim razie ile trzeba dać ziemi na 1kg zanęty, żeby ją odpowiednio przyciemnić, ale żeby nie była za ciężka i zachowała swoją pracę?
Z tego co zauważyłem 1kg ziemi ani trochę nie przyciemnia takiej ilości spożywki... Wyczytałem też kiedyś, że ziemia działa tak jak barwniki spożywcze, czyli przyciemnia w wiadrze a w wodzie jest neutralna.

Poprzenosiłem posty. Zapraszam do dalszej dyskusji
pyton

tyczkarz

Wg mnie kilogram ziemi na kilogram zanęty to jest bardzo dużo.
Myślę, że i 0,5kg przyciemni znacznie całą mieszankę. Po namoczeniu zanęty zmieszaj ją z ziemią i przetrzyj raz przez sito. Lepiej się wymiesza i kolor będzie bardziej intensywny.