FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

leon2407

Witam, może się ktoś wypowie jak to u Was wygląda i jakie padają argumenty za takimi zakazami. Poruszyłem ten temat bo mam już dość zacofania w kołach jeśli chodzi o sport i promowanie go.. Może wypowiedzą się osoby którym udało przebić się głową beton i wytłumaczyć pewnym osobom dlaczego powinniśmy mieć do tego prawo? Zapraszam do dyskusji i odwiedzenia wątku jak to się ma w moim okręgu..

[link widoczny dla zalogowanych]

Proszę o przeniesienie tematu do już istniejącego z podobnymi problemami.. Przez ta całą sytuację, która mnie mocno irytuje nie potrafiłem znaleźć już istniejącego tematu Embarassed

bodzar 1

😃 nieźle się ubawiłem czytając kalendarz w Twoim kole.
Po pierwsze kolego to wszelkie zawody rangi mistrzowskiej w kole muszą być rozgrywane zgodnie z regulaminem rozgrywania zawodów PZW ,proponuje byś poinformował osoby odpowiedzialne za sport w Twoim okręgu (okręgowy kapitanat sportowy)o tym patologicznym proce derze.
Jednocześnie kolego zbieraj ludzi w Twoim otoczeniu,którzy by się nadawali.Za dwa lata wybory w każdym kole PZW.Idziecie tam zgraną pączka wygrywacie wybory ,usuwacie leśnych dziadków ze stołków. My zrobiliśmy to 2 lata temu ,od tej pory dużo zmieniło się na lepsze, naszym kołem rządzą młodzi ludzie ,znający się na zarządzaniu.Do naszego koła po tych zmianach przeszło z innych kół okolo 100 osób,zawody w kole maja należytą oprawę,czas na przygotowanie,nagrody itd ,na zawody przychodzi nie 15 jak to było kiedyś a 40-50 zawodników.
Do dzieła kolego - a właściwie do roboty , bo tylko w ten sposób znajdziesz stałe rozwiązanie twojego problemu

sajo

Tak jak wyżej. Splawikowe Mistrzostwa Koła są eliminacjami do Mistrzostw Okręgu, takie zawody tylko według ZOWSK. Towarzyskie zawody sobie mogą robić jak chcą. Zgłoś ta nieprawidłowość do Okręgowego Kapitanatu Sportowego.

Cr4fty

Witam kol. U mnie w kole też tak kiedyś było.Jedyna droga to wybory i młodzież w zarządzie. Też zebraliśmy śię kiedyś w kilku (wtedy jeszcze młodych) chłopaków i wymieniliśmy ""czapki" . Dopiero wtedy maszyna ruszyła. Miałem też dość nazywania "nas " łowcami nagród... Ale trzeba walczyć. Ciekawe gdzie się spełniają ...gliździaże... ? Haha.Pozdro.😎

pyton

zmiana koła i masz wolną głowę Wink

leon2407

Koło zmieniłem w tamtym roku, a to dlatego że zacząłem brać udział w zawodach i wszystko wygrywać. Wszyscy na czele z Panią prezes nie mogli przeboleć moich wygranych i żal im dupy ściskał, jak to mi mieli wręczyć nagrodę. Jak przyszedłem do nowego koła od razu podjąłem walkę o nie wyłączanie tyczek z zawodów, efekt? Udało wywalczyć się że na MK będziemy mogli nimi łowić, a wyszło tak że mimo to jej nie używałem bo wybrałem szybszego bata co dało efekt prawie trzykrotnej przewagi nad drugą waga zawodów... Nie wiem czy to dało do myślenia reszcie zawodnikom że nawet jak nie łowisz tyczka też masz szanse na czołowe lokaty? Najbardziej przeraża mnie ta zazdrość wszystkich że jak jesteś lepszy od nich tzn że jesteś gorszy... Zmiana koła nic nie da bo w każdym w mojej okolicy dzieje się podobnie, a jak widać w co niektórych nawet na MK nie mogą łowić tyczkami.

pyton

nie wierzę, żeby w okręgu siedleckim nie było koła działającego normalnie Wink

Znam kilku chłopaków z tego okręgu i nie wierzę, żeby sobie dali wcisnąć zakaz łowienia tyczką Wink

No chyba, ze chodzi o koło, w którym zawsze chcesz wszystko wygrywać bez rywalizacji...

w.markowicz

Witam. Dawaj Chłopie do Łochowa. U Nas wyczyn rządzi!

Bartosz

U mnie tez zakazano na zawodach tyczki wiec wygralem je uklejanka. Sprezylem sie i wygralem zawody gruntowe i nocne. Odtad przestano zakazywac tyczek bo zrozumieli, ze wygrywam umiejac dobrze lowic a nie dzieki tyczce.
Przeciez tyczka to nie patent na wygrywanie... Chyba, ze tylko Ty ja miales Laughing

matti

Dołączam się do zaproszenia Wojtka. Łowić umiesz więc nie ma co się męczyć. [/list]

leon2407

Jeśli chodzi o wygrywanie bez rywalizacji tu za tym nie jestem, wolę gonić zajączka niż go złapać Very Happy

a propozycje P. Wojtka rozważę w następnym sezonie bo w tym jest już za późno...

eMBe

Haha, to większy hit niż opłaty "na sprzątanie" Very Happy

Ciekawe po co robi się szkolenia dla młodych i uczy się ich zasad zawodów i trzymania tyczki skoro później koła robią takie ograniczenia..

Disek

Nie we wszystkich kołach są wyczynowcy - a jak się trafi jeden rodzynek to jest z reguły mieszany z czortami bo reszta nigdy takiej wędki w ręce nie trzymała i myślą, że to jest szatańskie narzędzie do oszukiwania. U nas w kole jest kilka osób z tyczkami, a i tak są zgrzyty. Sami wyszliśmy między nami z inicjatywą, że nie na każdych zawodach łowimy tyczkami. Na MK łowimy jak chcemy, na towarzyskich zawodach natomiast ograniczamy tyczki aby nie było zgrzytów. Na MK nie mogą zabronić tyczki, więc nie ma problemu, a inne zawody skoro są dość niskiego poziomu to polecam albo bacika albo matcha poćwiczyć. Dopasować się. Tyczką walcz na innych zawodach - sporo kół robi zawody otwarte, jest komercja, zawody wyższych szczebli. Postaw się w sytuacji reszty koła - oni się czują(a to, że błędnie to już pies) jakbyś na zawodach sieciami te ryby targał, a sami też chcą sobie powalczyć o coś. Jak ich ograsz ich bronią i będziesz to regularnie powtarzał to i tak będą psioczyć ale będziesz miał pewnie satysfakcję.
No i zmiana koła - po co się użerać z zapatrzonymi tylko w swoje metody - jeszcze Ci któryś na tyczkę nadepnie i będzie się jeszcze sadził.

Harob

Jeśli jest Was kilku w Kole to ja bym sie nie poddawał. Pisemny protest do OKS, to zawody Mistrzowskie, a nie wolna amerykanka. Jeśli jesteś sam to uciekałbym z tego Koła jak najszybciej...

tytusik

tutaj chodzi o inne kolo (nie to w ktorym jest Piotrek) jest podany terminarz i zapis ze zawody mistrzowskie bez zestawu skroconego. Powszechny problem w kolach u nas. Glowny powod do strasznie dlugi czas oczekiwania na rozpoczecie zawodow bo sie tyczkarz musi rozlorzyc a gorzala sie grzeje! Inna kwestia to zawody mistrzowskie jednoturowe...