FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

B_R_U_N_O

Ciekawe zjawisko wystąpi w najbliższy weekend. Otóż w sobotę i niedzielę, na Odrze w Kędzierzynie Koźlu odbędą się Spławikowe Mistrzostwa Okręgu Katowice w kat. seniorów. Niby nic w tym szczególnego, gdyby nie fakt, że w miniony poniedziałek upłynął termin zgłaszania zawodników do Mistrzostw Polski - przynajmniej tak wyczytałem w komunikacie na stronie ZG PZW. Ciekaw jestem, czy już został zgłoszony "Mistrz" Okręgu Katowice do tej imprezy? Jeśli tak, to również ciekaw jestem, co sobie pomyśli zwycięzca MO, jeśli nie był tym zgłoszonym, a walczył o start w najwyższej rangą imprezie dla spławikowców w Polsce. I co panowie sądzicie o takich praktykach. Czyżby władze sportowe w naszym Okręgu zostały zaskoczone Wink

terminem MP? Very Happy

A może właśnie wygra ten, który powinien był wygrać????

leszcz1975

Taki duży okręg a nie ma normalnego czlowieka który by to poprowadzil.To jest jawne olewanie regulaminu.Według mnie nie powinien być nikt dopuszczony z tego okręgu.

D.Wajman

U nas w Poznaniu też jeszcze nie zakończyło sie MO bo jeszcze zostały 2 tury i tez nie mógł byc zgłoszony zawodnik na MP ( u nas jest jeszcze dziwniejsze zjawisko MO 6 turowe)

leszcz1975

Nie jestem biegły w przepisach, ale wydaje mi się że następny okreg łamie przepisy.Niech ktoś mądry wypowie się na ten temat.Startuje już w zawodach ponad 15 lat i nie słyszałem o MO 6 turowych.

chajzer1

Co to za imbecyle siedza na stolkach...ehhhh...ale to jush tylko nasza wina bo my ich wybieramy..;/

digic

Bruno i reszta kolegów - akurat tak się składa że znam w okręgu Katowice osobę odpowiedzialną za zgłaszanie zawodników i za opłacanie startowego w mistrzostwach Polski. Wygląda to tak że okręg w" w terminie" płaci startowe a protokół czy też nazwiska zwycięzców wysyła po rozegraniu zawodów. Popatrzcie na wyniki z innych okręgów oraz na ilość startujących zawodników.W większości startuje po kilka ( jednej- dwie) kobiety, kilku kadetów i juniorów a w seniorach jak jest 30 zawodników to aż nadto. U nas w okręgu jest I i II liga oraz cała masa innych zawodów gdzie startuje często i 100 osób. Nie jest łatwo zapewnić jednakowe warunki dla takiej ilości zawodników. Stąd mistrzostwa okręgu odbywają się w miarę wolnych terminów, jednocześnie wielu seniorów startuje też w GPP i nie może przecież okręg pokrywać terminów naszych zawodów z tymi z GPP. Uff ale się rozpisałem - pozdrawiam i połamania kija Digic

boboryba

W Mazowieckim jest troszkę inaczej.Mistrz Okręgu jest wyłaniany w cyklu rocznym.
To znaczy,że na tegorocznych MP startuje indywidualny Mistrz Okręgu roku 2006.

Krzysztof

Tylko szkoda, że tą decyzję podjęto po sezonie...jak się nie mylę Evil or Very Mad

B_R_U_N_O

uklej

Według mnie w każdym okręgu powinno być kilka tur zawodów i w cyklu rocznym powinno wyłaniać się mistrza okręgu ( no ewentualnie półrocznym - do MP). Często jest tak że po 2 turach ktoś ma farta i wygrywa. Cztery tury, albo 6 jak w Poznaniu jest na pewno bardziej sprawiedliwe.
Według mnie Mistrzostwa Polski też nie są do końca dobrze rozgrywane. Raz na kilka lub kilkanaście lat jest taka impreza robiona na jeziorze, a reszta na rzekach. Obawiam się, że wielu zawodników umie tylko łowić na rzekach i kanałach, a już na jeziorach nie bardzo. Każdy tylko tyczka, a może tak troszke bacikiem lub matchem byśmy połowili ?? Oczywiście czołówka naszych spławikowców umie i tak i tak łowić.
Wiem że zaraz ktoś powie gdzie w polsce znaleźć miejsce gdzie można i na jeziorze i na rzece czy kanale łowić, ale napewno by się coś znalazło.

Marcin16

Jak się nie myle to w 2002 r. MP seniorów były na Jeziorze Rosnowskim, a w 2004 na tym łowisku łapali juniorzy. W tym tygodniu MP dla kadetów i kobiet również będą się odbywać na wodzie stojącej. Jednak Uklej masz racje, że mało zawodów tej rangi odbywa się na wodzie stojacej, a moim zdaniem woda stojąca (np. jakiś zalewik) jest bardziej równa niż rzeka.
Pozdrawiam. Marcin