Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH
NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polska Liga W?dkarstwa Sp?awikowego.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> INNE ZAWODY OGÓLNOPOLSKIE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ksg1906




Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Mysłowice

PostWysłany: Wto 20:51, 19 Mar 2013    Temat postu:

Przeczytałem...)

Pomysł rewelacja wielkie słowa uznania dla Kacpra za POMYSŁ I ZAPAŁ!!!
Co do slusznosci i idei sprawy podam ciekawy przyklad z naszego okregu
najlepszy zawodnik(2011) w naszym okregu mial do wyboru wystartowac w 2012 w lidze okregowej albo w lidze śląskiej(która jest rozgrywana w podonym tonie jak przyszlosciowo ma wygladac PLWS)zgadnicie co wybrał...
Osobiscie uwazam ze pomysł z druga liga (awans/spadek) jest TRAFIONY doda to dynamiki lidze i urozmaici ją
Co do 3 ligi czas pokaze czy zaproponowane rozwiazanie jest dobre wszystko zalezy od zgloszonych druzyn czysty przykład(łódzkie zglosilo 20 druzyn a ślaskie 100)z łodzkiego awansuja dwie druzyny a ze slaskiego 4 niby jest to jakis kompromis te dwa dodatkowe miejsca ale przy takiej dysproporcji moze okazac sie to troszke nie fajne logiczne ze nigdy nie uda sie wszytskim dogodzic ale gdyby roznica byla tak ogromna uwazam ze trzeba by bylo pomyslec nad jakas korekta

mam pytanie co do przynaleznosci do PLWS pisze ze klub moze ale nie musi przynalezec do PLWS teraz mam pytanie dlaczego tak jest ??rozumie ze przynaleznosć do PLWS wieze sie z oplaceniem rocznej składki a nie przynalezność sie nie wiarze??(moze ktos mi to objasni)

uwazam ze skladka przynaleznosciowa powina byc wieksz niz 10zł od czlonka a to dlatego ze to beda nasze pieniadze ja poprostu wam wierze ze zostana one spozytkowane dla dobra spławika tu nie ma sie co bać ustalic wiecej
kasa bedzie potrzebna(nie tylko na juniorów i nagrody) - jak jestem w stanie co roku placic 200-300zł na beton i naprawde mało z tego miec a materialnie to nic (ryby do wody)to dlaczego nie jestem w stanie dac 50 zł na spławik gdzie WIEM ZE KASA nie zostanie przepita tylko w 100% wydana slusznie

i na koniec gdzie mozna znalesc ten informator jak zalozyc klub i jak to ma wygladac w praktyce z ta przynaleznoscia??i czy koliduje jakos to ze jestem czlonkiem zarzadu w kole??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Górek




Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 67 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warmiński

PostWysłany: Wto 21:18, 19 Mar 2013    Temat postu:

ksg1906 napisał:
Przeczytałem...)

Pomysł rewelacja wielkie słowa uznania dla Kacpra za POMYSŁ I ZAPAŁ!!!
Co do slusznosci i idei sprawy podam ciekawy przyklad z naszego okregu
najlepszy zawodnik(2011) w naszym okregu mial do wyboru wystartowac w 2012 w lidze okregowej albo w lidze śląskiej(która jest rozgrywana w podonym tonie jak przyszlosciowo ma wygladac PLWS)zgadnicie co wybrał...
Osobiscie uwazam ze pomysł z druga liga (awans/spadek) jest TRAFIONY doda to dynamiki lidze i urozmaici ją
Co do 3 ligi czas pokaze czy zaproponowane rozwiazanie jest dobre wszystko zalezy od zgloszonych druzyn czysty przykład(łódzkie zglosilo 20 druzyn a ślaskie 100)z łodzkiego awansuja dwie druzyny a ze slaskiego 4 niby jest to jakis kompromis te dwa dodatkowe miejsca ale przy takiej dysproporcji moze okazac sie to troszke nie fajne logiczne ze nigdy nie uda sie wszytskim dogodzic ale gdyby roznica byla tak ogromna uwazam ze trzeba by bylo pomyslec nad jakas korekta

mam pytanie co do przynaleznosci do PLWS pisze ze klub moze ale nie musi przynalezec do PLWS teraz mam pytanie dlaczego tak jest ??rozumie ze przynaleznosć do PLWS wieze sie z oplaceniem rocznej składki a nie przynalezność sie nie wiarze??(moze ktos mi to objasni)

uwazam ze skladka przynaleznosciowa powina byc wieksz niz 10zł od czlonka a to dlatego ze to beda nasze pieniadze ja poprostu wam wierze ze zostana one spozytkowane dla dobra spławika tu nie ma sie co bać ustalic wiecej
kasa bedzie potrzebna(nie tylko na juniorów i nagrody) - jak jestem w stanie co roku placic 200-300zł na beton i naprawde mało z tego miec a materialnie to nic (ryby do wody)to dlaczego nie jestem w stanie dac 50 zł na spławik gdzie WIEM ZE KASA nie zostanie przepita tylko w 100% wydana slusznie

i na koniec gdzie mozna znalesc ten informator jak zalozyc klub i jak to ma wygladac w praktyce z ta przynaleznoscia??i czy koliduje jakos to ze jestem czlonkiem zarzadu w kole??


W swojej wypowiedzi sam sobie odpowiedziałeś i sam zadałeś pytanie dlaczego kluby niezrzeszone w PLWS mogą wystawiać drużyny w lidze. A to dlatego, że członek pełniący jakąś funkcję w PZW nie może należeć do innej organizacji wędkarskiej. Kluby pierwotnie mają być po to by dane drużyny miały jakąś formalną przynależność. Załóżmy, że można zgłaszać drużyny bez klubów to po roku okazuje się, że kilka drużyn się rozpadło z powodów węwnetrznych napiec i konfliktów. Wówczas robi sie bałagan bo nie wiadomo kto ma te drużyny zastapić. W przypadku przynależności klubowej sprawa jest prosta - klub we własnym zakresie wystawia w to miejsce inna drużynę.

Nie dałem dziś juz rady napisać informacji na temat stworzenia biuletynu, jutro z rana to ogarnę i zamieszczę prośbę o pomoc w tym zakresie osoby kompetentne i chcące pomóc.

Pozdrawiam
Kacper


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Górek




Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 67 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warmiński

PostWysłany: Wto 22:08, 19 Mar 2013    Temat postu:

karol74 napisał:
Witam,inicjatywa super Kacper gratuluje pomysłu.Popieram również posty
jacentego dotyczące udziału juniorów,PZW ma ich głęboko w d....ie i widzę że również nie którzy zainteresowani tematem mają podobne zdanie.
Proponuję trochę zainteresować się tematem młodzieży na GPP U 18 i 14
wspaniała młodzież, świetna atmosfera zawodów, poziom rewelacja.Problem z kobietami to będzie jak zaniedbamy juniorów i kadetów a jest w czym wybierać, napewno dużo młodzieży chciało by startować w drużynie.Pozdrawiam i życzę powodzenia.


Osobiście nie zauważyłem ani jednego postu, w którym ktoś wyrażałby opinię pominięcia juniorów w całej ideii PLWS.

W pierwszych latach w obecnych warunkach nie ma mozliwości wymagania od drużyny juniora czy kobiety bo jest ich wielokrotnie mniej niż chętnych do startów seniorów. Jeśli ktoś powie mi jak w moim rejonie (okręg olsztyński) gdzie mieszka dwóch lub trzech juniorów z tyczką mam stworzyć choćby 20 drużyn (w każdej po 1 juniorze i kobiecie) na ligę 2014 to obiecuję mu, że zostanie za to sowicie wyróżniony.

Niektórzy piszą o rzeczach zupełnie oderwanych od rzeczywistości. Jeśli w PLWS mogłyby startowac drużyny wyłącznie z juniorem i kobieta w składzie to zapewniam, że 99% zainteresowanych mogłoby zapomnieć o swoim udziale w PLWS. Dlaczego? Bo wędkarstwo wyczynowe to sport na tyle drogi, że nie ma mozliwości by w ciągu kilku miesięcy uzbroić i nauczyć łowić setki czy tysiące juniorów. To tak jakby promowac jakiś sport wśród dzieci, który nie jest należycie rozwinięty w środowisku dorosłych.

Czy bez sukcesów Adama Małysza byłyby możliwe obecne sukcesy i rozwój naszych młodych skoczków? Oczywiście, że nie bo gdyby nie Pan Adam w Polsce dawno by już zapomniano o skokach, pozostałyby tylko śmieszne filmiki z Robertem Mateją na youtubie.

Żeby stworzyć warunki dla młodych musimy najpierw my dorośli zadbac o to by w naszym gronie sport ten zyskał odpowiednią rangę i prestiż a jeśli będzie to wyglądalo to tak jak obecnie to musialoby minąć wiele lat by jakąkolwiek różnicę odczuć.

Pomysły typu wymuszanie zabierania juniorów nad wode czy zawody bo inaczej druzyna nie bedzie dopuszczona do startu nie są konstruktywne - choć brzmią bardzo szlachetnie.

W wyczynowym spławiku istnieje taki problem, że jest to zajęcie, które wychodzi poza jakiekolwiek ramy możliwości finansowych przeciętnych rodziców.

Załóżmy klasyczną sytuację 12 letniego chłopca, który przez przypadek wystartował w zawodach wędkarskich z okazji dnia dziecka i w jednej chwili pochłonęła go pasja do sportu wedkarskiego. Ów chłopiec wraca po zawodach do domu i już zaczyna marzyc o kolejnych zawodach. Niestety pochodzi z Olsztyna, gdzie poza dniem dziecka nie są organizowane ŻADNE zawody wędkarskie, tym bardziej dla dzieci! Niestety pochodzi z tradycyjnej rodziny, której nie stać na bardzo drogi sprzęt, zanęty, wyjazdy więc zawody, nawet te najniższej rangi poza miejscem zamieszkania również odpadają. Chlopak niestety musi zapomnieć o zawodach nim nie osiągnie pelnoletności i nie zdobędzie pracy.

Jaka jest szansa dla takiego przecietnego chłopca zakochanego w wedkarstwie a dokładniej zawodach wędkarskich? A no taka, że poprzez PLWS w takim Olsztynie i okolicach można zebrać kilkudziesięciu niegdyś aktywnych zawodników, którzy odrodzą ten sport i dzięki temu stworzą mozliwość opisywanemu dzieciakowi rozwijania i spełniania się w swojej pasji.

Teraz pod uwagę weźmy propozycję typu wymuszania startu juniorów w drużynie. Mając w Olsztynie jednego juniora i 60 zainteresowanych seniorów jak stworzyć na rok 2014 20 drużyn z dzieciakiem w składzie? Efekt będzie taki, że Liga nie ruszy a owy chłopiec nie ma szans na wystartowanie w innych zawodach niż te z okazji dnia dziecka.

W raz z rozwojem popularności danej dziedziny sportu wśród społeczności to w sposób naturalny rosną także nakłady na dzieci i ich rozwój w danej dziedzinie. Po co teraz władzom lokalnym inwestować w mlodych wedkarzy skoro o tym się ani nigdzie nie mówi ani nie pisze, co to w ogóle są zawody wędkarskie?! to ktos sie tym w ogóle interesuje? Z pewnościa bardziej popularne wśród wyborców i całej lokalnej społeczności będzie postawienie hali sportowej czy orlika dla mlodych pilkarzy. Jestem przekonany, że jeśli Jerzy Janowiczwraz z Agnieszka Radwańską zdominują światowy tenis to przy każdej szkole podstawowej będa powstawały korty tenisowe.

Podsumowując najpierw stwórzmy ligę, wypromujmy wędkarstwo wyczynowe a potem oczekujmy rozwoju tego sportu wśród najmłodszych. Nie idźmy na skróty i niczego nie wymuszajmy sztuczną propagandą oderwaną od istniejących realiów.

Pozdrawiam
Kacper


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucahudic




Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 92
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Leszno

PostWysłany: Śro 10:08, 20 Mar 2013    Temat postu:

Witam ponownie! Zdecydowanie popieram wyczerpującą wypowiedź Kacpra. Celowo w swoim poprzednim poście nie wypowiadałem się na temat innych kategorii. Przyznajcie sami, w jakich innych rozgrywkach drużynowych poza Polską w składzie drużyn znajduje się junior bądź kobieta? Na międzynarodowych zawodach bądź w innych państwach Europy rywalizacja drużynowa występuje wyłącznie w danej kategorii. Drużyna, która składać ma się z kobiety i juniora to wymysł naszych związkowych władz sprzed kilku lat, który w ten oto sposób promuje wędkarstwo wśród kobiet, dzieci oraz młodzieży. Dla mnie to tzw. droga na skróty aby nikt się nie czepiał, że się tym nie zajmują. Kobiety oraz młodzież powinni mieć swój system rozgrywek na szczeblu krajowym. W ten sposób każdy rywalizuje w swojej tylko kategorii. Starty juniora bądź kobiety w GPP to nic innego jak szukanie łatwych punktów do klasyfikacji drużynowej klubu, który wygrywając cykl ma prawo startu w Klubowych Mistrzostwach Europy. I co dalej? Na tych zawodach też startuje kobieta czy junior?

Koncept Kacpra jest bardzo dobrze przemyślany. Najpierw zajmijmy się stworzeniem rozgrywek. Nikt nie zabrania w nich startu kobiet bądź młodzieży. Przyjdzie czas na stworzenie lig dla innych kategorii. Nikt nie przechodzi obok tego obojętnie. Przecież w pierwszych postach Kacper wyraźnie podkreślił, że PLWS będzie promował wędkarstwo wśród młodzieży i to po jak najniższych dla nich kosztach.

Pamiętajcie też o tym, że młodych adeptów wędkarstwa można szybko tym sportem zarazić ale również szybko zniechęcić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojtal87




Dołączył: 15 Mar 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock / Warszawa

PostWysłany: Śro 11:12, 20 Mar 2013    Temat postu:

Drodzy koledzy, drogie koleżanki.

Jak wiadomo sport wyczynowy wędkarstwa spławikowego kojaży się z tyczką, batem, kombajnem itp. Jak kolega Kacper napisał we wcześniejszej swojej wypowiedzi - nie każdego stać na cały profesjonalny sprzęt i osprzęt. W związku z tym zadałem sobie pytanie: Czy w PLSW będzie można tworzyć drużynę, czy generalnie brać udział nie posiadając profesjonalnego sprzętu, a bardziej traktować zawody jako rozrywkę z elemantami sportu.
Zastanawia mnie także, czy osoby takie mogłyby uczestniczyć w zawodach w II lub III lidze. Jeżeli osoba miałaby bardzo dobre wyniki w tych ligach, i zdobywałaby jakieś nagrody (myślę tu o profesjonalnym sprzęcie wędkarskim) czy nie byłoby to wystarczającą motywacją do brania udziału w zawodach PLSW?

Przykład:
Jasiu lat 20, lubi łowić ryby metodą spławikową ale nie ma profesjonalnego spzrętu. Startując (zapisując się do PLSW) zaczyna od 2 lub 3 ligi ( w zależności od ilości lig) i jeżeli jest na tyle umiejętny to narturalnie przechodzi na kolejne, lepsze pozycje w swojej lidze. Oczywiście każdy awans miejsca w lidze byłby wynikiem wygranych zawodów lub osiąganie wysokich miejsc. Będąc w czołówce ligi musiałby mieć wygranych kilka zawodów itp, co przekłądałoby się na ilość wygranego sprzętu, pozwalającego mu na podwyższanie swoich umiejętności i przechodzenie do wyższej ligi.

Liga dla nie tyczkarzy, z możliwością awansu.

Co o tym sądzicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aleks




Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Łomża

PostWysłany: Śro 11:25, 20 Mar 2013    Temat postu:

Czy na 10-ciu stronach wcześniejszych wypowiedzi padły słowa tyczka lub bat. Równo dobrze zawody może wygrać ktoś łowiący na najzwyklejszą przepływankę (bolonkę) zwykłą kilku metrową wędką siedząc na wiaderku lub krzesełku. Wg mnie idea PLWS nie ogranicza w startach nikogo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojtal87




Dołączył: 15 Mar 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock / Warszawa

PostWysłany: Śro 11:28, 20 Mar 2013    Temat postu:

Aleks napisał:
Czy na 10-ciu stronach wcześniejszych wypowiedzi padły słowa tyczka lub bat. Równo dobrze zawody może wygrać ktoś łowiący na najzwyklejszą przepływankę (bolonkę) zwykłą kilku metrową wędką siedząc na wiaderku lub krzesełku. Wg mnie idea PLWS nie ogranicza w startach nikogo.


No i super!
Super super super!

Taka informacją powinna być mocno widoczna w informacjach o PLWS.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mikeus




Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Śro 11:35, 20 Mar 2013    Temat postu:

Dorzucę też trzy grosze w sprawie pracy z młodzieżą:
Przygotowując się do startu z pomysłem szkółki wędkarskiej dla dzieciaków w tym roku, myślę o dzieciach, które może coś tam wiedzą o wędkarstwie, ale dla których będę zabiegał o sponsora na jakieś baty, żeby nie obarczać kosztami rodziców, którzy nie wiedzą, czy dziecko się wciągnie w ten sport. Jak czytam wasze pomysły obowiązku włączania juniorów do drużyn startujących w PLWS, to się zastanawiam, czy pojęcie "pracy z młodzieżą" nie powinno zostać od początku zdefiniowane.
Jeżeli dzieciak ma tyczkę, kosz i osprzęt niezbędny do startów, to spokojnie można zakwalifikować go w klubie jako zawodnika. Co to ma wspólnego z propagowaniem wędkarstwa wśród młodzieży? Jak ma to zachęcić dzieciaki do zainteresowania się tym sportem? To samo z ich rodzicami, w tym wieku jedynymi sponsorami. Chcecie przedstawiać im wizję wędkarstwa, gdzie, aby zacząć się liczyć, trzeba wydać ileś tam tysięcy na sprzęt?
Żeby dzieci chciały się zainteresować, a rodzice zechcieli chociaż wysłuchać prośby o pieniądze na JAKIKOLWIEK sprzęt, dzieciaki trzeba zabrać nad wodę (choćby staw u "pana Józia"), pokazać łowienie bacikiem, pozwolić złowić jakąś ukleję czy płoteczkę, pokazać inny sprzęt, w tym też tyczkę, zabrać na zawody (rozgrywane np. w PLWS). Jednym słowem wciągnąć ich, niech o tym mówią w domu, w szkole, na imieninach u cioci... Ale w aspekcie sportu, a nie mięsa, oczywiście.
Dla mnie to jest właśnie praca z młodzieżą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Górek




Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 67 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warmiński

PostWysłany: Śro 11:41, 20 Mar 2013    Temat postu:

Wojtal87 napisał:
Drodzy koledzy, drogie koleżanki.

Jak wiadomo sport wyczynowy wędkarstwa spławikowego kojaży się z tyczką, batem, kombajnem itp. Jak kolega Kacper napisał we wcześniejszej swojej wypowiedzi - nie każdego stać na cały profesjonalny sprzęt i osprzęt. W związku z tym zadałem sobie pytanie: Czy w PLSW będzie można tworzyć drużynę, czy generalnie brać udział nie posiadając profesjonalnego sprzętu, a bardziej traktować zawody jako rozrywkę z elemantami sportu.
Zastanawia mnie także, czy osoby takie mogłyby uczestniczyć w zawodach w II lub III lidze. Jeżeli osoba miałaby bardzo dobre wyniki w tych ligach, i zdobywałaby jakieś nagrody (myślę tu o profesjonalnym sprzęcie wędkarskim) czy nie byłoby to wystarczającą motywacją do brania udziału w zawodach PLSW?

Przykład:
Jasiu lat 20, lubi łowić ryby metodą spławikową ale nie ma profesjonalnego spzrętu. Startując (zapisując się do PLSW) zaczyna od 2 lub 3 ligi ( w zależności od ilości lig) i jeżeli jest na tyle umiejętny to narturalnie przechodzi na kolejne, lepsze pozycje w swojej lidze. Oczywiście każdy awans miejsca w lidze byłby wynikiem wygranych zawodów lub osiąganie wysokich miejsc. Będąc w czołówce ligi musiałby mieć wygranych kilka zawodów itp, co przekłądałoby się na ilość wygranego sprzętu, pozwalającego mu na podwyższanie swoich umiejętności i przechodzenie do wyższej ligi.

Liga dla nie tyczkarzy, z możliwością awansu.

Co o tym sądzicie?


Myślałem sporo na ten temat. Z pewnością nie można nikomu zabronić wędkowania tyczką ani też narzucać żadnej metody. Przypomnę, że PLWS z założenia maja być zawodami rozgrywanymi według międzynarodowego regulaminu FIPSed.

Wiadomo drużyna z zawodnikami w składzie bez tyczek nie ma wielkich szans na dostanie się do 1 ligi - ale czy to powód, żeby nie startowac w rozgrywkach wojewódzkich? Pewnym kompromisem o jaki chcę zadbac jest to by w rozgrywkach wojewódzkich zawody odbywały się na wodach stojących, ewentualnie wolnopłynących. Oczywiście w województwach mocno rozwinietych sportowo nie będzie takiej potrzeby.

Np. w moim województwie 3 ligę mozna rozegrać na kanałach mazurskich i jeziorach. Z pewnością na żadnym z tych łowisk tyczka nie będzie z góry skazana na przewagę - wręcz przeciwnie. Bodajże w 2008 roku wygrałem ostatnią rozegrana Ligę Okręgową łowiąc jesli dobrze pamietam wszystkie tury batem.

Dość systematycznie dostaje emaile, że pomysł super, ale sie nie uda bo zapomniano o osobach wędkujących na sprężynę...

Jedyne co mozna zaproponowac to stworzenie Towarzyskiej Ligi Wędkarskiej gdzie liczyłby się wynik uzyskiwany niezależnie od metody.

Pozdrawiam
Kacper


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojtal87




Dołączył: 15 Mar 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock / Warszawa

PostWysłany: Śro 11:52, 20 Mar 2013    Temat postu:

Co ma "sprężyna" do tego czy projekt się uda czy nie?

Istnieje możliwość stworzenia kilku lig w PLWS:

1. Liga Spławikowa
2. Liga Gruntowa
3. Liga Spinningowa

Wszystkie mogłyby działac na podobnej zasadzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Górek




Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 67 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warmiński

PostWysłany: Śro 12:00, 20 Mar 2013    Temat postu:

mikeus napisał:
Dorzucę też trzy grosze w sprawie pracy z młodzieżą:
Przygotowując się do startu z pomysłem szkółki wędkarskiej dla dzieciaków w tym roku, myślę o dzieciach, które może coś tam wiedzą o wędkarstwie, ale dla których będę zabiegał o sponsora na jakieś baty, żeby nie obarczać kosztami rodziców, którzy nie wiedzą, czy dziecko się wciągnie w ten sport. Jak czytam wasze pomysły obowiązku włączania juniorów do drużyn startujących w PLWS, to się zastanawiam, czy pojęcie "pracy z młodzieżą" nie powinno zostać od początku zdefiniowane.
Jeżeli dzieciak ma tyczkę, kosz i osprzęt niezbędny do startów, to spokojnie można zakwalifikować go w klubie jako zawodnika. Co to ma wspólnego z propagowaniem wędkarstwa wśród młodzieży? Jak ma to zachęcić dzieciaki do zainteresowania się tym sportem? To samo z ich rodzicami, w tym wieku jedynymi sponsorami. Chcecie przedstawiać im wizję wędkarstwa, gdzie, aby zacząć się liczyć, trzeba wydać ileś tam tysięcy na sprzęt?
Żeby dzieci chciały się zainteresować, a rodzice zechcieli chociaż wysłuchać prośby o pieniądze na JAKIKOLWIEK sprzęt, dzieciaki trzeba zabrać nad wodę (choćby staw u "pana Józia"), pokazać łowienie bacikiem, pozwolić złowić jakąś ukleję czy płoteczkę, pokazać inny sprzęt, w tym też tyczkę, zabrać na zawody (rozgrywane np. w PLWS). Jednym słowem wciągnąć ich, niech o tym mówią w domu, w szkole, na imieninach u cioci... Ale w aspekcie sportu, a nie mięsa, oczywiście.
Dla mnie to jest właśnie praca z młodzieżą.


PLWS w pierwotnej formie ma stwarzać warunki do startów i promować samo wędkarstwo wyczynowe, żeby samo w sobie zaistniało w głowach większej społeczności niż obecnie. PLWS bardzo wyraźnie definiuje że w planach jest stworzenie Ligi Juniorskiej.

Jeśli ktoś stworzy projekt kształcenia, finansowania i pozyskiwania juniorów to z pewnością będzie można go podłączyć do PLWS.

Pozdrawiam
Kacper


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Górek




Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 67 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warmiński

PostWysłany: Śro 12:02, 20 Mar 2013    Temat postu:

Wojtal87 napisał:
Co ma "sprężyna" do tego czy projekt się uda czy nie?

Istnieje możliwość stworzenia kilku lig w PLWS:

1. Liga Spławikowa
2. Liga Gruntowa
3. Liga Spinningowa

Wszystkie mogłyby działac na podobnej zasadzie.


I kto to wszystko ogarnie? To nie są konstruktywne uwagi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Żbiku




Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 12:05, 20 Mar 2013    Temat postu:

A co sądzicie o reakcji PZW na zawiązanie PLWS? Będzie to swoistego rodzaju konkurencja dla nich i na pewno będą oponować przeciwko, rzucać "kłody" pod nogi PLWS. Zawody miałby być rozgrywane na ich wodach (nie ukrywajmy, że niestety większość wód jest pod skrzydłami PZW) i to oni wydają zgodę na organizację zawodów na tychże wodach. Mogą sobie zatem zażyczyć tak duże opłaty za organizację zawodów na "swoich" wodach, że PLWS zaczną bojkotować koła wędkarskie, które będą musiały płacić sromotne kwoty za organizację zawodów szczebla koła na wodach PZW. To oczywiście "czarny" scenariusz ale tak może sie wydarzyć.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Żbiku dnia Śro 12:07, 20 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Górek




Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 67 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warmiński

PostWysłany: Śro 12:11, 20 Mar 2013    Temat postu:

Żbiku napisał:
A co sądzicie o reakcji PZW na zawiązanie PLWS? Będzie to swoistego rodzaju konkurencja dla nich i na pewno będą oponować przeciwko, rzucać "kłody" pod nogi PLWS. Zawody miałby być rozgrywane na ich wodach (nie ukrywajmy, że niestety większość wód jest pod skrzydłami PZW) i to oni wydają zgodę na organizację zawodów na tychże wodach. Mogą sobie zatem zażyczyć tak duże opłaty za organizację zawodów na "swoich" wodach, że PLWS zaczną bojkotować koła wędkarskie, które będą musiały płacić sromotne kwoty za organizację zawodów szczebla koła na wodach PZW. To oczywiście "czarny" scenariusz ale tak może sie wydarzyć.


PZW dąży do "wyjścia" ze sportu, więc nie ma mowy o konkurencji. PZW nie jest związkiem sportowym i na pewno nim nie będzie. PZW ma dochody nie z zawodów a gospodarki prowadzonej na dzierżawionych od Państwa wodach. Kłody moga rzucac pojedyncze, nadgorliwo-złośliwe lokalne jednostki ale z pewnością nie sam związek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arturro-k




Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Śro 13:46, 20 Mar 2013    Temat postu:

Górek napisał:
Żbiku napisał:
A co sądzicie o reakcji PZW na zawiązanie PLWS? Będzie to swoistego rodzaju konkurencja dla nich i na pewno będą oponować przeciwko, rzucać "kłody" pod nogi PLWS. Zawody miałby być rozgrywane na ich wodach (nie ukrywajmy, że niestety większość wód jest pod skrzydłami PZW) i to oni wydają zgodę na organizację zawodów na tychże wodach. Mogą sobie zatem zażyczyć tak duże opłaty za organizację zawodów na "swoich" wodach, że PLWS zaczną bojkotować koła wędkarskie, które będą musiały płacić sromotne kwoty za organizację zawodów szczebla koła na wodach PZW. To oczywiście "czarny" scenariusz ale tak może sie wydarzyć.


PZW dąży do "wyjścia" ze sportu, więc nie ma mowy o konkurencji. PZW nie jest związkiem sportowym i na pewno nim nie będzie. PZW ma dochody nie z zawodów a gospodarki prowadzonej na dzierżawionych od Państwa wodach. Kłody moga rzucac pojedyncze, nadgorliwo-złośliwe lokalne jednostki ale z pewnością nie sam związek.


Tu się chyba mylisz (oby nie). PZW ma wyjść ze sportu bo bycie związkiem sportowym jest im nie na rękę. Natomiast rozgrywanie zawodów (puchar Polski, czy jak zwał tak zwał), udział w Mistrzostwach Europy, Świata to juz inna bajka i z tego nie zrezygnują. Myślę, że będą torpedować Ligę jak tylko sie da ale czy to kogoś powinno obchodzić. Trzeba robić swoje i tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> INNE ZAWODY OGÓLNOPOLSKIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 10 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin