FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

JOKER

W temacie o "dodatkach z apteki" rozpoczela sie rownolegle dyskusja na temat wplywu naszych zanet, przynet oraz smieci na wody:
Zaczelo sie od postu Zydka007:

"To co wędkarze wrzucają do wody to mikroskopijna kropla w morzu zanieczyszczeń wody, popatrzcie ile mieścin/wiosek wali ścieki ( nie oczyszczone) do wody. Sam przemysł co wywala do wody- głowa mała, niegdyś mleczarnie wsio wpuszczały do wody( o porze spuszczania to woda robiła się jak mleko biała). "

WanQ80

Górek

Koledzy nie popadajmy w paranoje, bo niedługo na forum powstanie kółko ekologiczne Razz

jeśli ktoś jest urodzonym ekologiem to niech nie używa w ogóle zanęt i bedzie mial czyste sumienie. Idąc dalej zaraz stwierdzicie że tak naprawde wszytsko jest szkodliwe, bo tak zwykle kończą się wywody na temat tego co jest zdrowe a co nie.

Jarek

daniel28

Górek

Studiuje juz 4 rok Ochrone Środowiska i ten aspekt życia ma znacznie większe problemy niż wędkarze. Poczytaj sobie o procesach samoczyszczania się wód, to zrozumiesz, że to co my wrzucamy do wody jest przez nią neutralizowane w dosłownie ułamku sekundy. Zagrożeniem dla wód powierzchniowych są tylko i wyłącznie: przemysł, rolnictwo i ścieki bytowo-gospodarcze, cała reszta jest nieistotna. A zwracanie uwagi na takie szczególiki jak jakieś konserwanty w zanecie przypomina mi ekologów blokujących budowę obwodnicy w Augustowie, bo ich zdaniem ważniejsze jest te kilka żab, których miejscowi nie widzieli od 10 lat. Proponuje zgłosić tą sprawe do "zielonych", będą na zawodach przywiazywali sie do naszych kombajnów,żebyśmy tylko nie zabijali ryb, za co z pewnością dostaną nie małą kase Very Happy

Michał17

Jeżeli chodzi o Augustów to tutaj nie mogę się zgodzić, tu nie chodzi o 10 żab ae o cały ekosystem, jak wiadomo mchy mają ogromne znaczenie w gospodarce wodne bo maja ogromne właściwości retencyjne. niemieccy specjaliści potwierdzili że jeżeli Dolina Rospudy zostałaby zniszczona to naturalne przywrócenie jej do stanu trwało by setki lat. A jeżeli już o ochronie środowiska to z pewnością każdy uważa że jeden wybryk nie zaszkodzi środowisku jednak przez to że każdy tak myśli polska przyroda jest coraz uboższa , nowe gatunki trafiają na listę zagrożonych wyginięciem, a przez zanieczyszczanie powietrza niektórzy nie mogą np: pojeździć teraz na nartach. Przez zanieczyszczenia powietrza ginie na świecie 5 razy więcej ludzi niż w wypadkach samochodowych. Może trochę odszedłem od środowiska wędkarzy ale z każdą sferą Ziemi jest tak samo.

Górek

mati91

Popieram Gróka Wink

Byłem zarówno w Dolnie Rospudy ... i rzeczywiście nic szczególnego-wyróżniającego ją od innych dolin w Polsce nie zauważyłem. Co do Augustowa też ma rację, ogromne ilości tirów, które trudno sobie wyobrazić, mknących przez miasto ... przejście na drugą stronę ulicy graniczy z cudem-idziemy ocierając o te 40tonowe kolosy na kołach Neutral

Co do ochrony środowiska, to ja mam takie zdanie, że jeden człowiek, choćby nie wiem jak się starał to i tak nic nie zrobi. Weźmy np segregowanie odpadów. Ja tak robię, zbieram szkło, plastik i papiery do odrębnych worków, no ale co z tego .... podjeżdża śmieciarka i wszystko i tak trafia do niej razem z innymi odpadami komunalnymi (bez segregacji).

Górek

Mateusz z cała odpowiedzialnościa mogę Cie zapewnić, że Twoja praca nie idzie na daremno, gdyż śmieciarki naczepe maja podzieloną na kwatery, jedne na szkło inne na maukature itd. Społeczeństwo często myśli, że śmieciarki i tak mieszają śmieci a tak zwykle nie jest. Jednak prawdą jest, że program segregacji odpadów w Polsce bardzo wolno sie rozwija. Wędkarzom jeśli można cos zarzucić to napewno właśnie śmiecenie nad wodą, NIESTETY.

Michał17

Nie możemy Niemcom zazdrościć drug i rozwoju ponieważ nie da sie z nimi porównywać. Polska poniosła ogromne straty powojenne i wtedy gdy Niemcy zajmowali się rozwojem państwa my wszystkie pieniądze wkładaliśmy odbudowę, poza tym w Niemczech też są wydzielone i nienaruszone części środowiska i jakoś nikt przez to nie cierpi, a powszechnie wiadomo, że były inne planty na obwodnice w Augustowie w której przypadku żadna ze stron nie ucierpiałaby ale jeżeli Władze wolą brać pieniądze we własną kieszeń to trudno dogodzić wszystkim. Nie rozumiem także pewnej rzeczy, z jednej strony ludzie w tym także wędkarze za wszystko obwiniają zielonych jednak gdy ci starają sie ochronić jakąś rzekę przed budową tamy wędkarzer nie mają nic przeciwko,a według mnie trzeba wybrać jeżeli jesteśmy za ochroną środowiska to bądźmy w każdym calu i walczmy o to co pomoże wszystkim a nie tylko o to co pozwoli nam na niezapomniane wrażenia nad wodą, przecież jest wiele hobby związanych z przyrodą. Niestety prości ludzie nic nie mogą zrobić ponieważ nasz ustrój jest chory, zamiast dbać o państwo i o obywateli rządzący myślą tylko o sobie, gdy inne kraje przeznaczają miliony na środowisko i trzeba stwierdzić nie przeszkadzając człowiekowi. Podczas gdy w Polsce dopiero zaczyna się myśleć o elektrowni jądrowej która uniezależniła by nasza gospodarkę od węgla który w tym roku i tak zaczynamy sprowadzać z za granicy inne kraje wybudowawszy ją są zdrowsze i mają względy w Unii Europejskiej, a w tym przypadku mogą zająć się czymś innym np: przywróceniem rzek do naturalnego stanu. Polska jednak tego nie zauważa i jak ślepiec podąża za nowościami zachodu z których on już dawno zrezygnował bo odkrył ich niepożądane skutki a tak jest np z naszymi pięknymi reklamówkami które pięknie bujają się na wietrze.

mati91

...Nasza Polska Wink

Michał17

Niestety, aczkolwiek trzeba stwierdzić że idzie w dobrym kierunku

Michał17

Co do Doliny Rospudy prawda jak zawsze jest po środku ale z drugiej strony jeżeli w ogóle nie będziemy dbać o środowisko to nasze dzieci żabę zobaczą w książce ze zdjęciami zwierzą wymarłych.
Zawsze zostaje nam spojrzeć na Polskę z innej perspektywy, czyli z punktu widzenia państw gorzej rozwiniętych, które na rozwój nie maja środków.

daniel28

Każdy w każdym widzi swój interes, nikt za pewne nie popiera ekologów w skrajnych przypadkach typu, nie budujmy elektrowni jądrowej bo to jest niebezpieczne, cholera jak niebezpieczne u nas może nie być elektrowni i tak jesteśmy zagrożeni, bo w Niemczech jest kilka, Czechy i Słowacja też mają, wschód również, więc wystarczy że gdzieś w tych państwach będzie awaria więc i tak jest po nas i tak dlatego ja nie widzę różnicy... Tak czy owak będziemy zawsze za zachodem i będziemy mieć ginącą przyrodę, brak ryb i do tego biedę w porównaniu do zachodu... Pozdrawiam...