FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

marjan199

Witam wszystkich wędkarzy. Chciałbym poruszyć temat regulacji małych rzek ( w moim przypadku chodzi o kiedyś dzika i niezwykle urokliwa i bogata we wszystkie gatunki ryb rzeczkę "Pyszna".) Jest to dopływ Oleśnicy, która następnie wpada do Warty. Pyszna przed regulacja miała charakter typowej nizinnej rzeczki o leniwym nurcie, szeroka na około 5 - 6 m i jak na tak wąska rzekę niezwykle głęboka bo głebokości siegały tam miejscami nawet do 6m !!! Ale to było kiedys zanim nie naruszono cięzkimi maszynami jej naturalnego biegu. Jak wspomniałem wyżej była bogata we wszystkie gatunki ryb bez żadnych wyjątków. Były Miętusy, Sandacze, nawet certy można było złapać nie wspominając o stadach dorodnych leszczy, płoci czy okoni. Dokładnie 4 lata temu odbyła sie tam regulacja tej rzeczki co całkowicie ją odmieniło. Piękna rzeka przybrała charakter rowu melioracyjnego i zarazem strasznie sie wypłyciła i stała sie rajem dla kłusowników. Nie chce juz nawet wspominać o kilogramach ryb, które leżały brzegiem wurzucone przez pogłębiarkę. Zaczołem niniejszy temat ponieważ ostatnio wybrałem sie tam na spacer ze wzdłuż tego cieku i natknołem sie na kilku wędkarzy i ku mojemu zdziwieniu z powodzeniem poławiali oni piękne płocie i mieli kilka leszczy. Mówili że latem brały nawet karpie, które pewnie uciekły ze stawów podczas powodzi. Dlatego poprzez efekt połowów napotkanych wędkarzy śmie twierdzić że życie w Pysznej sie po mału od radza, a moje pytanie skierowane do was brzmi: Co należy zrobić, aby uniknąć sytuacji sprzed kilku lat i nie dopuścić do zaniedbania tej małej ale jakże wdzięcznej rzeczki?? Pozdrawiam Marcin