FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

daniel28

Coraz głośniej o kryzysie gospodarczym który i tak nas sięgnie zapewne prędzej czy później. Znajdzie się kilka osób które powiedzą że nie mamy czego się obawiać a drudzy że będzie to trudny okres. Przewidywania ekonomistów mówią że ożywienie nastąpi dopiero pod koniec roku 2011. Do tego czasu straci kilka tys. osób prace oraz wzrosną ceny. Otóż cen, bardzo mnie ciekawi jak zachowają się firmy na rynku polskim i zachodnim. Podobno ceny mają wzrosnąć do około 30% za wędki i kołowrotki ale i tak ogólnie wszystko podrożeje. Ciekawi mnie również jak zachowają się polskie firmy i polscy dystrybutorzy i czy przypadkiem na tym kryzysie nie będą chcieli zarobić...? Pozdrawiam...

mati91

Ja tam nie wiem, ale ciekaw jestem czy te podwyżki będą na prawdę, czy to tylko taka plota (ściema), puszczona w świat, żeby opróżnić magazyny przed nowym rokiem Question

Już miało być wiele podwyżek, których nie było Neutral

. Ołów podrożał o 100% (kiedyś tam), jakoś nie było tego zbytnio widać po cenie śrucin, łezek itd. Swego czasu, kiedy kupowałem pierwszą tyczkę, wyczytałem w WW z roku x, że w roku y ma nastąpić podwyżka cen włókien węglowych o 100% i co Surprised

, jakoś tej podwyżki nie było, chyba że jej nie zauważyłem Laughing

A tak apropo kryzysu(tego ostatniego)...jego "skutki" najlepiej widać teraz-przed świętami, w dużych supermarketach i centrach handlowych Very Happy

_________________

daniel28

Ja osobiście się nie znam na ekonomi i sprawach gospodarczych, ale i tak cały sprzęt jest wytwarzany w Azji gdzie siła robocza jest tania w utrzymaniu. Na moją logikę to raczej sprzęt wędkarski powinien być tańszy w dobie kryzysu ponieważ podrożeją inne produkt niezbędne do życia takie jak żywność i energia więc ludzie będą musieli coś wybrać więc jeśli sprzęt będzie jeszcze droższy to tym bardziej nie będą kupować... Pozdrawiam...

astor

Ja tam nie narzekam - w maju tankowałem asterke za 4.75 a dziś za 3.45 i cały czas w dół - oby jak najdłużej

jacenty

W 2011 to już cały sprzęt wędkarski będzie produkowany w Chinach. O ceny byłbym raczej spokojny. Za to startowe w zawodach może wynosić np 500 euro.

mati91

majsterbaciar

Witam. Uważam, że 500 euro to raczej przesada ale kryzys gospodarczy nie ma takiego przełożenia na sprzęt wędkarski. Owy sprzęt to inny rodzaj towaru niż np. jedzenie i paliwo, (nie jest towarem pierwszej potrzeby) . A ceny? cóż powiem jako już prawie magister ekonomii , ceny sprzętu na pewno wzrosną jeśli nie zmaleją Laughing

PS. Chłodnym okiem patrząc "dzisiejszy" kryzys finansowy nie będzie miał większego wpływu na kształtowanie sie ceny artykułów wędkarskich , dużo więcej w tym odgrywa wolny rynek a co za tym idzie rosnąca konkurencja i dostępność towaru:)

Pozdr.

PS DLA Kol. DORIANA nie jestem wyborcą PIS , wręcz przeciwnie!! Twisted Evil

daniel28

szpako92

w dobie kryzysu firmy powinny zacząć walkę o każdego klienta w celu zwiększenia obrotów, przez co na zdrowy rozsądek ceny powinny zmaleć, jednak znając życie tak nie będzie. Sposobem na pokonanie przez firmę kryzysu jest zwiększenie konsumpcji. Bo lepiej sprzedać 10 wędek z zyskiem 100zł, za każdą niż jedną z zyskiem 1000zł, niby wydaję się to samo, ale tylko na krótką metę, w przyszłości te 10 wędek trzeba będzie serwisować, dokupić do nich topy itd, a ta jedna to tylko pojedynczy zysk. Dlatego firmy powinny się starać o jak najszerszą bazę klientów, a nie bogatą ale woskom grupę. jednak problemem jest skaczący kurs euro, który powinien sie unormować. Według praw rynku ceny powinny spaść, chociaż wg. mnie zostaną na swoim stałym poziomie ( i koszty produkcji), jedynie wzrosty cen mogą być spowodowane tym że niektóre firmy wykorzystując rzekomy kryzys, będą chciały nabić sobie kasę.
pozdrawiam szpako92 Smile

sniper82

cześć firm w polsce już podniosla ceny średnio o 15-30 procent, większość zapasów była początku roku gdzie euro było w granicach 3,30 zl dziś jest to 3,90 zl czyli róźnica ok 60gr a to już jest dużo szczególnie dla dużych firm robiących zakupy na duże kwoty, jak by nie było moim zdaniem sprzęt pójdzie w góre, nawet dlatego że mniej ludzi będzie go kupować. to napewno do nas dojdzie i będzie to ciężki czas, wielu z nas straci prace i zacznie ograniczać swoje wydatki na wędkarskie hobby.

stefiman · Gość

leszczyk80

A ja wam powiem tak ze wg mnie krysys wlasnie dotknie najbardziej włąscicieli firm ktorzy nie beda mieli juz takich kokosów jak wczesniej ze sprzedawali mieszkania za np 8000 za m2 teraz te same sprzedaja po 4500 itp. widac ile zarabiali a ile beda zarabiac Wielu jednak nadal bedzie sie to opłacać wiec jakos bedzie sie krecic i powolutku do przodu.
Tak samo bedzie pewnie z firmami wedkarskimi sprzedawac beda chcieli/ MUSIELI aby zyc tylko bedzie mniej im do kieszeni wpadac.

kogo najbardziej dotknie :
- bogatych ktorzy maja własne firmy
- tych ktorzy straca prace.
-(szczesliwi CI co maja pewne prace)

Wiec nie wiem moze kiedys bede smial sie ale ja licze na tansze towary w czasie WIELKIEGO KRYSZYSU -(jezeli taki bedzie)