FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

lachim

Do tego wszystkiego należy dodać mentalność Polaka który ciągle musi ponarzekać a nie doceniać tego co ma.. Podam przykłady z życia bardziej dobitne by na koniec coś dopisać : 8 październik 2012 mój Tata dzień jak co dzień wrócił z pracy wieczorem poszedł spać 9.10 już się nie obudził tak po prostu z dnia na dzień miał 62 lata i wiele planów ! W podstawówce miałem koleżankę w 6 lub 7 klasie straciła Ojca zginął w wypadku w pracy , tydzień temu ta sama dziewczyna pochowała męża miał 39 lat zmarł na raka ona sama jest po ( jeśli można być po ) białaczce ma 30 lat starczy? Sorry za takie przykłady ale ile można czytać narzekań ludzi którzy nie doceniają tego że mogą widzieć, słyszeć czy normalnie chodzić !! Wielu ludzi o tym marzy więc cieszcie się że możecie bawić się wędkarstwem i doceniajcie każdego dnia co macie bo jutro może być dużo gorzej lub może go po prostu nie być ! Co do pracy mój "przeinteligentny" kuzyn ciągle narzeka że kiepska wypłata ostatnio miał chyba z 1200zł... jego brat w tym samym miesiącu wyciągnął 2 tys co robi ten pierwszy ? Skoro widze ze kiepsko mi idzie i jestem przedstawicielem handlowym to zamiast jechać do pracy ok 8.30 i wracać o 16 walczę dalej by mieć więcej ale nie lepiej siedzieć w domku słuchawki na uszach i zabawa w gierki mając 37 lat i rodzine reasumując wielu narzekających ma co ma na swoją prośbę ot tak z "nygustwa"! Każdy ma wybór może wyjechać gdzie mu tam będzie lepiej ja też mogłem ale zostałem bo dla mnie pieniądze nie są na 1 miejscu też ponarzekam ale potem idę do pracy i jak trzeba napieprzam po 19 godzin w niedzielę w sobotę - czasami by potem móc coś zrobić w domu wyremontować czy kupić wędkę i na koniec

Przestańcie narzekać !

Żbiku

Owszem, nie kupilem nigdy tyczki od polskiego przedstawiciela. W sumie w zyciu kupilem tylko 1 fabrycznie nowa tyczke, reszta byla zawsze z rynku wtornego. Nie mniej kupilem kilka innych wedek (matchowki, feedery, spiningi) w sklepach, bo moglem isc i na spokojnie obejrzec, pomachac i wybrac sposrod kilku innych modeli. Za to zaplacilem wiecej niz moglbym kupic w internecie i nie narzekam.

U nas nigdy nie bedzie jak na zachodzie, nie dogonimy zachodu i pogódźmy sie z tym. Sprzet zawsze bedzie kosztowal duzo wiecej niz na zachodzie. To doprowadzi do tego, ze stacjonarne sklepy wedkarskie upadna i bedzie rządzic tylko internet, czyli w wiekszosc "sklepy" w garazu, piwnicy i na strychu, ktore beda handlowac sprzetem, nie beda musialy oplacac czynszu za magazyny, pensji pracownikow itp.

Na koniec mam prosbe, szanujcie sprzedawcow w sklepach stacjonarnych! Nie zawracajcie im glowy ogladaniem sprzetu, ktory i tak macie zamiar kupic w internecie. Nie po to taki czlowiek zainwestowal swoje pieniadze i czas, aby sciagnac taki sprzet do swojego sklepu, abyscie mogli sobie przyjsc poogladac, pomachac, a na koniec ladnie podziekowac i poleciec przed monitor zamowic to samo w internecie. To nazywam "skur.....stwem" (bez urazy).

STEFAN..K

A ja kupiłem oba packi tyczek które w tej chwili posiadam i do tego trzy baty(6,7,9m) wszystko nowe w normalnych sklepach stacjonarnych lub od polskiego dystrybutora i nie piszę tego żeby się pochwalić jak to wspieram nasz rodzimy handel, tylko po to że rozumiem też doskonale ludzi którzy często w tajemnicy przed żonami odkładają miesiącami pieniądze i kupno o 50 czy 150zł przez internet taniej skraca znacznie czas "ciułania" na upragniony sprzęt. Zresztą naprawdę duże salony wędkarskie w których kupowałem baty posiadają też sprzedaż internetową bo to XXI wiek i takie czasy a nie skurwy..
Zastanawiałem się nie raz nad otwarciem sklepu wedkarskiego przeprowadzałem symulacje i na pewno nie zarobiłbym tego co w tej chwili zarabiam, jednak jak już bym się zdecydował to żeby sensownie funkcjonować byłaby to sprzedaż zarówno stacjonarna jak i internetowa inaczej gówno bym z tego miał.
A co do doganiania zachodu to jesteśmy w tej chwili wyrobnikami zachodu, zapieprzamy trzy razy tyle co tam zarabiamy trzy razy mniej nie mamy już polskiego przemysłu bo wszystko zostało kupione przez zachodnie firmy i zyski trafiają tam, albo co gorsze zostało kupione za bezcen doprowadzone do bankructwa i majątki zostały wyprzedane z kilkukrotnym zyskiem i tak dalej można by ciągnąć ten temat. Szkoda że dużo ludzi w tym kraju godzi się na takie dziadostwo.

lachim

STEFAN..K

Kolego to my ich wybieramy, a co zapier..nia to sam piszesz że jak masz małą wypłatę po 8 godz. pracy to idziesz na kolejne godziny, soboty niedziele a dalej nie zarobisz tego co tam, to jest właśnie tanie-zapier...

lachim

Chwila chwila a czy jak gdzieś tu pisałem ile zarabiam? Myślisz że szedłbym w sobotę czy niedzielę za 200zł ? Sprawa jest prosta jeśli trafia mi się dodatkowa praca to korzystam z tego bo ciągle jej nie ma tym sposobem już trochę dorobiłem...Nikt mi nie karze iść w sobotę czy niedzielę to mój wybór.Bez tego też wyżyję ale wolę w Polsce popracować dłużej niż sprzątaćw Anglii pieniądze podobne....Może nie mam tyle co TAM ale nie narzekam bo ludzie mają gorzej niż ja więc cieszę się z tego co mam.. My ich wybieramy piszesz spoko a widzisz jakieś różnice w wyborach w ostatnich kilkunastu latach ? ja wiem tyle że 3-4 lata temu paliwo było po 3,30 teraz płącę 5,80 V Power i na pewno nie jest to wina tylko tego rządu że jest jak jest bo na to pracowały lata ! I żeby nie było nie bronię Tusków i reszty bo to nie moja bajka..Wędkarstwo to też sprawa priorytetów widzę czasem zdjęcia na nich tyczki po 8 tysi a w tle chata i jej wnętrze pamiętające remont w 1990 to ogarnia mnie lekki żal...

kuki32

PO pierwsze to nawiasem V Power jest po 6,80 jak już, a po drugie- u nas każdy zaciesza jak znajdzie prace za "minimalną krajową" i zapier*ala jak mu prywaciaż zaśpiewa, spróbuj zaprzeczyć to wylatujesz dlatego ludzie truchleją o "śmieciowe" etaty... a co do weekendów to bez nich nie da się godziwie wyżyć, bo trzeba było by mieć pracę odpowiednią i dodatkowo liczyć każdy grosik, tak by go rozsądnie wydać.. Za granica jest inne podejście do pracownika- póki prywaciarze będą postrzegać nas pracowników jako wyrobników, to nie uświadczymy lepszego życia. Posłowie biorą premie i się nie kryją z tym, ba obnoszą się że im się należy choć mamy deficyt budżetowy jak dziury w drogach. Nie zanosi się aby było lepiej, lub chociaż zostało tak jak jest, ba będzie tak jak w znanym pytaniu- " Panie, kiedy będą lepsze czasy? - Kolego, lepsze czasy już były.."
Smutne, ale to taka szara POlska rzeczywistość..

Aleks

Temat jak dla mnie studnia. Narzekać można, to zawsze każdemu wychodzi. Dziury w drogach były, są i będą. Dzięki PZP i wygrywaniu przetargów najniższą ceną nic się nie poprawi. Pieniądze "Unijne" pójdą na różne inwestycje, tylko nikt się nie zastanawia nad tym kto za kilka lat znajdzie kolejne pieniądze na ich utrzymanie. Póki co patrząc z perspektywy budżetu na lata 2007-2013 każdy z nas znajdzie w swojej okolic jakąś inwestycje (pomijając drogi), która była czyimś głupim pomysłem i nie ma szans na utrzymanie samej siebie. Nie sztuka jest wydać grube miliony. Sztuka to wydać je tak aby w perspektywie 5-10lat się zwróciły, stworzyły nowe miejsca pracy i zaczęły zarabiać dla skarbu państwa pieniądze. W kwestii dróg póki nie odejdziemy od niezbyt trafnej technologii bitumicznej dla naszego klimatu nic się nie poprawi. Długo by pisać, cały czas mam nadzieje że coś się zmieni w tym kraju, na pewno nie będą to kolejne wybory.

lachim

kuki32

A od kiedy to w całym kraju są równe ceny paliw ?

Ja nie twierdzę że w naszym kraju jest dobrze bo jest źle bardzo źle problem w tym że wybory nic nie zmienią więc co Powstanie ?...
Kolejnym problemem jest fakt że za granicą politycy też wałki robią tylko przy tym wszystkim jakoś obywatelom się lepiej dzieje...

kuki32

lachim
Ja nie neguje Twojej wypowiedzi i zdania na temat ceny paliwa, tylko stwierdziłem że u mnie jest po tyle i że jest jeszcze gorzej. Masz absolutną rację jeśli chodzi o temat. Jeśli wszystko będzie dalej tak szło jak teraz idzie, łowić na zawodach wyższej rangi będą osoby, które będą sponsorowane na każdym kroku, a ich umiejętności nie będą na poziomie tych że zawodów.. Bo uczciwego, zwykłego człowieka po prostu nie będzie stać na taką rozrywkę ( żeby ktoś nie pomyślał że w różnych GP będą startować jedynie złodzieje i lichwy).

lito

Po co wybiegacie tak daleko popatrzcie na PZW ............. wał na wale i kolesiostwo aż miło od zawodów aż po przetargi .......

ps Zabardzo odbiegliśmy od tematu