FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

STEFAN..K

[link widoczny dla zalogowanych]

Dorian

http://www.youtube.com/watch?v=LNRYUnvpK58&feature=player_embedded Shocked

loro

Generalnie brak słów na takich ludzi. Sam jestem ciekaw czy to w ogóle jest legalne, mam nadzieję, że nie.

"Nie ma tak, że np. nic nie bierze- jeśli tylko ryba jest w wodzie można ją wyłowić- na zwykłą wędkę lub inne narzędzia rybackie nie zawsze jest to możliwe. "

I przecież o to w tym wszystkim chodzi, żeby się namęczyć, by rybkę wyciągnąć choć jedną...

Aleex

To nie jest legalne! Chyba, że będziesz łowił tym ustrojstwem w swoim prywatnym bajorze tudzież oczku wodny.

mors

Według mnie jest to bardziej wysublimowany rodzaj kłusownictwa albo zwykła....potworność! Nauka w służbie kłusoli Po co walczyć z kłusolami, niedługo będziemy prosić kłusowników by wrócili do swoich "tradycyjnych metod połowu" !!!

Wodom Cześć!
Joachim Parusel.

loro

Na Muchowym Grand Prix Polski z Jacentym i kilkoma znajomymi rozmawialiśmy o kłusolach i wyszło na to, żeby najpierw strzelać, a potem sądzić. ! normalny wędkarz z KBKAK i po kłopocie.

A tak wracając do tematu, jeżeli to nie jest legalne to może to jakoś zgłosić?

Grud84

Wg tego co pisze poniżej - artykuł 4 ustawy o rybactwie śródlądowym jest to dozwolone, ale na swoich wodach (dzierżawionych, hodowlach, rybackich..) ale na pewno NIE na wodach PZW!! Skoro ta Osoba powołuje się na ten artykuł to musi mieć pojęcie o prawie i zgodę na sprzedawanie tej "wędki" Neutral

I tak wiadomo do jakich celów "ludzi" będzie to kusiło.. Ogólnie w głowie się nie mieści czego CI ludzie nie wymyślą.. jak w ogóle można takie coś sprzedawać i na stronie internetowej umieszczać..masakra! Niby z czegoś żyć trzeba, ale .... ŻAL!! Loro z tym KBKAK dobrze napisane! Very Happy

To by było dobre lekarstwo na KŁUSOLI!!

GKS1977

Nie ma co się dziwić, że ryb nie ma. Technika posuwa się do przodu, niestety. Żyjemy w XXI wieku, ale trzeba się liczyć, że coś zawsze odwalą. Takie zachowanie na wodach PZW jest na 100% nie legalne i surowo karalne. Spotkacie kiedyś takich agentów to nie ma co się z nimi drażnić. Złapać kija i mu przyrżnąć porządnie, żeby na drugi raz pomyślał co robi. Albo jak kto woli bez kija Wink

hehe

STEFAN..K

Panowie może sprecyzuje pytanie, bo że ten sprzęt jest zabroniony w uzyciu to jest oczywiste bo jest to sprzęt ewidentnie kłusowniczy i wiadomo że ktoś kto ma hodowlane stawy nigdy czegoś takiego nie kupi bo przecież takie stawy przeciąga się sieciami.
Chodzi mi oto czy taki wybitnie kłusowniczy sprzęt taki cwaniaczek może bezkarnie sprzedawać bo dla mnie jest to zwyczajnie uczestnictwo w przestepczym procederze i ta internetową strona powinna zająć sie policja!!!

Kubek

OD razu mówie nie wiem jak ze strony prawnej, ale takie narzędzie na pewno bywa w rybactwie wykorzystywane, nie zawsze bowiem chce sie odłowić siecią od razu cały staw... ryby o kontroli (jakiejkolwiek) sie tak zapewne poławia, pewnie sie wykorzystuje np do poławiania tarlaków z naturalnego srodowiska, do badania skladu ichtiofauny itd itp No i dla ryb wcale nie musi to być jakoś bardzo szkodliwe, oczywiscie jesli sie wie co robi, przestrzega zasad i nie naraża sie ryb na zbyt dlugie oddziaływanie prądu. Wlasnie kolega z roku robił sobie zezwolenie na obsługę tego typu urządzenia..

pyton

Dokładnie takich narzędzi używają ichtiolodzy w celach naukowych. Uzywają do tego prądu zmiennego który w odpowiednim natężeniu nie zabija ryb tylko je ogłusza na kilka-kilkanaście sekund. Mam tylko nadzieję że nikomu nie przyjdzie do głowy użyć przełącznika z prądu zmiennego na stały, a jezeli już to życze mu dziurawych woderów...

mors

Dobrze, stosują ten sprzęt ichtiolodzy i pewnie ku pożytkowi. Chodzi jednak o to, że ktoś oferuje sprzedaż takowego i....tu tkwi problem!

Wodom Cześć!
Joachim Parusel.

SochaPOL

No ale nikt przepisów nie zmieni na zapis ,, sprzedaż i uzytkowanie dozwolone dla osób z zawodem ichtiologa" tak samo jest z nożami, jeżeli ludzie są nienormalni to użyją noża aby zrobić komuś krzywdę, normalni ludzie kroją chleb takim nożem. Pozatym nie sądze aby kłusole pływały pontonem po jeziorach ze specjalnym agregatem za parę setek( tyle pewnie to kosztuje , jak nie więcej). Zresztą według mnie większe szkody robią limiciarze odławiający zgodnie z prawem niż tacy elektrycy.

mors

Przepraszam, ale...płetwy mi opadły.....chyba są dwa Światy? Można jeszcze o...siekierach, kijach beisbolowych, pojazdach gąsienicowych, ....nóż jest przedmiotem codziennego użytku!!! Czy "wędka elektryczna" też??? ...używajmy przykładów z....nie chcę tu nazywać, bo zaś .... . a niech tam.

Wodom Cześć!
Joachim Parusel.

SochaPOL

No dobrze , to przykład wędkarski, z zawodów spiningowych. Tarło ryb na początku maja, chyba kleni z tego co widać, wiadomo że wtedy biorą jak szalone, aby wygrać zawody trzeba dobiec do główki najbliższej i z niej rzucać w grupki tarłowe. Przy okazji kręcą się tam inne drapieżniki co ułatwia zadanie i daje szersze pole manewru. Etyczny wędkarz (tj. ten co używa mózgu), nawet na zawodach ominie tą główkę, pójdzie dalej, zostawi te ryby w spokoju. Ale wiadomo jacy są ludzie. Na zbiórce przed zawodami uchwalono że nie wolno łowic z tej główki. Jak ktoś tam będzie łowił zostanie zdyskwalifikowany. Tak samo jest z agregatem, wiadomo do czego służy, wiadomo kto powinien go używać i gdzie, a jak ktoś złamie prawo to poniesie karę. Problem jest tylko jeden, ten co zwykle. Nie ma kto pilnować wód. Wydaje mi się że w rejestrach połowu powinien byc numer do straży rybackiej itp. żeby każdy mógł sobie zadzwonić. Wiadomo że prawie każdy ma telefon przy sobie jak jest na rybach, więc dlaczego nie może dzwonić gdy widzi kłusoli tylko się przygląda z boku co oni robią. Według mnie nie można zakazywać takich rzeczy bo idąc dalej zajdziemy do noży, nożyczek, plastikowych sztućców. Swoją drogą to można kłusować też spiningiem w lutym i mówić że się ciągnie blachy po 30 gram z kotwicami 2/0 bo duży okoń bierze przed tarłem przy dnie Confused

I taki strażnik nic nie może zrobić, bo przecież nie da mandatu za spining w lutym.

Do tego dochodzi mycie samochodów nad wodą, zakwaszanie wody wiaderkiem chleba( bo się tak nęci długodniowo Confused

) i łowienie kompletowo- limitowe.