FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

SochaPOL

[link widoczny dla zalogowanych]

jak widać kłusole nie potrzebują takiego profesjonalnego sprzętu, wystarczy tylko bambus i przewody elektryczne. I znowu o tym kłusowaniu informuje straż rybacka a nie sami wędkarze którym na tym najbardziej zależy.

mors

SochaPol, ty albo niczego nie rozumiesz albo jesteś tak uparty, ze nie możesz zrozumieć. Wędka elektryczna w żadnej odmianie nie jest narzędziem powszechnie używanym i sama sprzedaż tego sprzętu służy złu! Kilka czy kilkanaście egzemplarzy dla ichtiologów wykona rzemieślnik na ich (ichtiologów) zamówienie. Noże, nożyczki....nie widzisz różnicy? Ja się zgadzam z tym co piszesz o zdarzeniu na zawodach spiningowych, o spiningowaniu zimą, o myciu samochodów w rzekach, jeziorach, tylko co ma piernik do wiatraka??!!!

Wodom Cześć!
Joachim Parusel.

SochaPOL

A to ma do tego że wszystko jest dla ludzi- tak samo ten agregat, on ma służyć do połowu ryb w prywatnych bajorach, małych stawach hodowlanych itp. sporo jest jest takich stawów jeziorek łowisk komercyjnych prywatnych itp w każdej części polski, przecież wiele domków wypoczynkowych z agroturystyką posiada bajorko z karpiami czy tęczakami, przyjeżdżają wczasowicze i zamiast np. baraniny w górach dają w smażalni pstrąga złowionego na szybko w taki podbierak z agregatem, po co ma właściciel się szarpać z wędką skoro tak złowi szybciej. I dlaczego ma mu ktoś zabraniać koszystania z tego urządzenia na swojej wodzie? Jak mu zabronią to weżmie podbierak pociągnie kabel i i i tak będzie łowił. I do nieszczęścia jakiegoś doprowadzi... Nie można wszystkiego zakazywać... A według mnie agregatu napewno. A to że podobno kłusownicy będą tego używać na wodach pzw... żaden kłusownik nie kupi agregatu za ileś set złotych, mniej to nie kosztuje a nie zdziwiłbym się jak nawet więcej. Kłusole biorą akumulator kable i podbierak jak lubią elektryczność. A jak nie lubią to wezmą firanki i będą ciągnąć za łódką. Już nie wpominając o jakiś harpunach. A to że służy złu... Broń też służy złu... W niewłaściwych rękach. Mój ostatni post, jak mamy różne zdania, trudno. Wink

mors

Bądź zdrów.

Wodom Cześć!
Joachim Parusel.