FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

trener30

Witam,
Pytanie może nie na miejscu ale czy zmiana formuły rozgrywania Mistrzostw Polski i wprowadzenie Pucharu Polski będzie dotyczyć tylko wędkarstwa spławikowego czy też spinning i mucha?
Pozdrawiam Robert

szczupak

Hej Użyszkodnik
Przeczytaj dokładnie co zacytowałeś, szczególnie jakie kategorie i kiedy miałem na myśli. Piszesz o p.Stępniaku a to chyba nie jest aktualna sprawa jeśli chodzi o spławik.
Mam prośbę, popytaj trenerów kadry "młodych"(nie powiem której kategorii..) zawodników o sedno sprawy. Skoro tak Cię to ruszyło, że postanowiłeś zarejestrować się na forum to i może pójdziesz za ciosem i dowiesz się więcej. Potem skorzystaj z opcji edit i popraw się.
Cytujesz całość tematu a na dole podpisujesz się że dotyczy to tylko jednej sprawy.
Jak niemal każdy na forum kibicuję polskim reprezentacjom i cieszę się z ich sukcesów jak np. U-22 gdzie super robotę z zawodnikami zrobił klan Gutkiewiczów i inni. Niestety przez kilkanaście lat dowiedziałem się trochę jak wyglądały wyjazdy niektórych naszych ekip i niestety czasami potwierdzało się to co napisałem nie wyłączając roku bieżącego i pewnej kategorii.
Nie dotyczy to wszystkich bo jak wiadomo, zmieniają się członkowie drużyn(i tatusie) i trenerzy i łowiska.
O poziomach trenerów można długo dyskutować. Po pierwsze to bardzo trudna i niewdzięczna fucha i albo zgadzają się na nią fachowcy i jest dobrze lub takie osoby które za fachowców się uważają i są brani bo innych chętnych nie ma.

Użyszkodnik

Gwarantuje Ci, że dowiadywać się nic nie musze, jestem blisko całej sprawy, a moze i nawet zawodnikiem jednej z ekip. Co do tatusiów, wiem ze masz na mysli druzyne najmłodszych, bo tylko oni tam jezdzą, powiem Ci że tam są duzo większe cyrki, niż Ci sie wydaje i czasami jednak trener nie ma racji, a ze jest to "beton" i nie mozna z tym nic zrobic, powstaje spięcie i takie własnie historie, ze kazdy patrzy tylko pod siebie...
Na tegorocznych Mś. stało sie tyle, polskiej ekipie w u18 np. ze byli nawet w telewizji włoskiej, nie wiem czy jestescie zorientowani czy tez nie, ale naprawde nie było miło i przyjemnie, a co najlepsze zaczeło sie od spraw organizacyjnych, ktore miały byc załatwione przez jednego z trenerów, a po przyjezdzie okazało sie ze..nie są, albo są ale na takim poziomie ze szkoda słów. Co do druzyn wczesniejszych, podałem tylko przykład, a ze teraz jest burdel to wiem doskonale, ale jesli twierdzisz ze obecne ekipy(bo tak zaznaczyłes w swoim poscie)juniorskie, jak te hieny jada tylko"dla siebie" to jestes w błędzie. I niestety to co napisałem jest szarą rzeczywistością, jedzie na takie powazne zawody człowiek, ktory juz albo jeszcze pojecia nie ma, co i jak a pozniej wychodzą wyniki...

Konger

Panowie jeśli mogę wtracic dwa grosze to po części obaj macie rację ale nie zgodze się z tym że dzieciaki pojechały tam robić wszystko pod siebie , jeśli chodzi o organizacje to tu powiem tak, należy podziękować Markowi , ten kto wie o co chodzi przyzna mi rację bo bez niego było by jeszcze gorzej a chłopak naprawdę dużo pomógł i u14 i u18 ... nie chce się wypowiadać i nikogo tu oceniać ale najwyższa pora wsiąść się w garść i naprawdę z tymi dziecikami coś robić bo mamy w polsce potencjał tylko go wykorzystać . A praca jest ciezka i niewdzięczna znam to od podstaw i na ten temat mogę podyskutować , jeśli chodzi o rodziców zawodników jestem za tym by zostawali w domu bo naprawdę trenerowi potrafią utrudnić jego pracę .

Użyszkodnik

Kolego Konger masz racje ale widzisz jak ciagnie sie od rodziców kase, nawet za koszulki narodowe, to pozniej nie dziwota ze chcą jechac. Ponadto trzeba zauważyc ze to naprawde młodzi zawodnicy i sam"Pan Stasiu" nie da rady pilnowac grupki takiej młodzieży..za duza odpowiedzialność. Reszte wyjasniłem i powiedziałem wczesniej. Pozdrawiam.

Konger

Zgadzam się z tobą że to młodzi zawodnicy i jak padło to imię pan Stanisław nie jest w stanie sam zapewnić im opieki ale tworząc kadrę musimy na taka ewentualność zapewnić zaplecze w formie opiekunów którzy tworzą jedną ekipę i trzymają się jednej ustalonej taktyki a to jak wiesz bardzo warzne , sam pracuje z dziecikami i wiem jaki wpływ ma na nich obecność rodziców niestety negatywny wpływ ( zazwyczaj dzieci się stresuja i zamiast myśleć o tym co robią patrzą na reakcje ojca co ma do powiedzenia a one mają się uczyć ) co do sprawy wyciągania pieniędzy nie mogę się wypowiedzieć bo nie znam na tyle sprawy a nie chce nikogo urazić . Wiem jedno biorąc udział w olimpiadach ogólnopolskich z dziecikami mam możliwość przyjrzenia się poszczególnym zawodnikom i wiele talentów prawdziwych talentów jest omijanych w doborze do kadry itp dlatego uważam że zmiany idą w dobrym kierunku ale to jeszcze nie to , poznając specyfikę selekcji i szkolenia dzieci we włoszech a przede wszystkim promocję wedkarstwa tam uważam że wiele nam brakuje ale nie aż tak wiele by w ciągu maksymalnie 5 lat dogonić czołówkę ale tu jest tylko i wyłącznie chęć pracy z nasza młodzieżą i przed wszystkim pomoc kół okręgów i zarządu głównego oraz klubów ( które zaczną tworzyć własne szkółki w których wypromoja swych następców ), do momętu gdy sport wedkarskie będzie spychany na dalszy plan nic nie osiągniemy . To jest moja dygresja i przemyślenia nie mające na celu nikogo urazić ale porostu tak na to wszystko patrzę ktoś mi zarzuci że to są koszta , czas a nikt za ten czas nie zapłaci ale nie wierze że wśród czołówki nie ma pasjonatów którzy naprawdę tej chwili by nie znaleźli bo od kogo "mamy" się uczuć jak nie od najlepszych

maver271

Witam.Propozycja powstania rozgrywek z cyklu Grand Prix Polski u14;u18 uważam za słuszne.Cykl Ogólnopolskich Olimpiad Młodzieży był tworem bardzo archaicznym.Na bazie pięcioboju[nowoczesnego] tworzono kadrę narodową u14.Najbardziej martwi mnie sprawa finansowania całego cyklu rozgrywek.bez wsparcia Zarządu Głównego PZW inicjatywa spali na panewce,same okręgi nie będą skore na wyłożenie kasy dla najmłodszych.Uczestniczyłem jako trener oraz opiekun w kilku olimpiadach i mistrzostwach Polski,wiem o jakiej kasie możemy rozmawiać.Samo stworzenie cyklu rozgrywek GPP młodzieży nie rozwiąże problemu słabych wyników kadry narodowej.Powiem krótko PRACA PRACA JESZCZE RAZ PRACA opiekunów z młodzieżą na szczeblu koła,okręgu,w dalszej kolejności jasny system powołań do kadry narodowej,sposobu finansowania,systemu szkolenia zawodników.Pozdrawiam.

kamild

Masz rację Maver 271 że słuszne jest stworzenie osobnego GP dla Kadetów i Juniorów. Ale nikt się nie zastanowił nad tym że 90 % potencjalnych zawodników wystartuje w klubach bo one za nich płacą, z doświadczenia wiem jak okręgi inwestują w młodzież (z małymi wyjątkami) i nie będzie chętnych by wyłożyć kasę na dodatkowe GP. Startujących indywidualnie w tym sezonie można było policzyć na palcach jednej ręki. Dlatego że, jak piszesz koszty udziału w takiej imprezie są duże wiem bo startuję indywidualnie. Samo wpisowe odstrasza 230 zł i nie wiadomo za co.
Myślę że powinny to być zawody jedna tura na każdym łowisku, wpisowe nie więcej jak 100 zł, tak jak jest to na komercji, może wtedy młodzieży byt to trochę ściągnęło, a i okręgi może wtedy były by bardziej skore do wyłożenia kasy za zdolnego młodego. (tylko czy organizatorom z PZW to się by opłacało, tak jak komercyjnym)
Dlatego nie wróże dobrze pierwszej edycji tego GP, chyba że zajdą jeszcze jakieś zmiany.

sławek74

Już jest kalendarz imprez na rok 2012 na stronie [link widoczny dla zalogowanych]
I jakoś Pucharu Polski niema chyba ,że jeszcze bedą zmiany....

szczupak

Ale za to są normalnie Mistrzostwa Polski we wszystkich kategoriach. Jak się ukaże nowy ZOSK będzie wiadomo czy nadal są wliczane do GPP. Mam nadzieję, że nie.

puchtex

[link widoczny dla zalogowanych]

skejto

Witam Panowie. Fajnie, że kłócicie się o swoje stołki w zarządach, pieniądzach, o "przypadkowych Mistrzach. Chciałem zaznaczyć, że nie każdy ma tyle pieniędzy do przeznaczenia, co wy na wędkarstwo. Od dziecka łowię, zawsze staram się dostrzec coś dobrego, nawet, jeśli jest co bez sensu. Teraz jednak tego nie zrobię. Moi rodzice nie wędkują(wędkarstwem zaraził mnie kolega w wieku 11 lat) nie wspomagają mnie finansowo. Sprzęd od lat kompletuję z tego, co uda mi się zarobić w wakacje..... W sumie większość 2-miesięcznych pensji rozkładam na cały rok na zawody itd. Teraz zamknięto mi drogę do tego, aby startować kolejno w MO i po ewentualnym wygraniu w MP. Na cały świecie we wszystkich dyscyplinach Mistrzowie są wyznaczani za pomocą najlepszego wyniku. Weźmy biegi-wystarczy raz dobrze pobiec i otrzymać minimum olimpijskie. Ale żeby dobrze pobiec, trzeba trenować i coś umieć. Piłka nożna-wychodzi drużyna z grupy i każdy pojedynek wygrany oznacza przybliżenie do tytułu. A skąd Polscy piłkarze mają szansę wygrać z Niemcami, gdzie kazdy młodzik jest trenowany w sposób nieporównywalny do Polskich... A mimo to często można spotkać słabsze ekipy w półfinałach, finałach. Dlaczego? Opracowanie dobrej taktyki i nutki szczęścia, a czasem przypadku... Ale w wędkarstwie zamknęli mi drogę do osiągnięcia tego samego. Jeydną Moją możliwością jest teraz : zapisanie się do klubu, budżetu (na sezon), którym nie dysponuję i jeszcze powiedzmy choroba w jednych zawodach, bądź brak możliwości dojechania na jedne zawody i cześć. No ale BETON tego nie zrozumie, bo przeciez byłbym "przypadkowy". Przepisy zwyczajnie zniechęcają każdego, który siedzi wieczorami oraz na treningach, żeby jakąś taktyką wygrać z innymi, bo pieniędzmi nie ma szans, a promują rodziny wyczynowców, działaczy, bogatszych.. Ale czy oni są najlepsi? Teraz już tak, bo uszła im konkurencja ze strony tych, co się starają... Jak zaistniał Sz. Ziólkowski? Wygrał lokalne zawody, zrobił minimum na Mistrzostwa Polski, gdzie jednym rzutem je wygrał i dostał się na europejskie mistrzostwa Młodzieży szkolnej, gdzie zajął drugie miejsce... Tak znajdują się talenty. Szymon nie biegał z kasą w kieszeni, dzięki czemu trenował. A wy dalej się mądrujcie, że teraz możecie wygrac, bo macie kasę.....
Filip Rębacz

Baranowski Tomasz

Hmmmmm jeszcze nie startowałem w GPP (w tym roku będę,a już mam na sobie presje) i nie wiem czy chciałbyś mieć tak jak piszesz,czyli - sponsor daje Ci kasę ,Ty masz tylko łowić ,ale sam nie wiesz ile to nerw ,wyrzeczeń kosztuje( pomijając oczywiście kasę) startując w zawodach tego typu.
Ja już dostaje na samą myśl sraczki Smile

tym bardziej że w tym roku spada 11 drużyn a my jesteśmy na dodatek świeżaki.

ara

Spokojnie Tomku są jeszcze srodki farmakologiczne na tę przypadłosc Razz