Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH
NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zanety Lorpio Grand Prix - Zawody
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> ZANĘTY, PRZYNĘTY, GLINY, DODATKI I KLEJE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefiman
Gość






PostWysłany: Nie 21:14, 19 Sie 2007    Temat postu:

dragonrobak napisał:
stefiman napisał:
(...)
glina rozprasz (posypać zanętę)
(...)


Stefiman jak mozesz to napisz czy glinka rozprasaszajaca posypac zanete juz na samym koncu i robic kule ? czy poprostu po przetarciu zanety dodac glinki i jescze raz delikatnie domoczyc a moze wszystko na sucho wymieszac ? jesli daje to efekt chmury to w jakich sytuacjach stosowac taki zabieg i przy polowie jakich ryb ,na jakich zbiornikach itd.? z gory dzieki

dragonrobak, zanety płociowe raczej nie powinno się przecierać z gliną wtedy lepiej pracują, chyba że są na prawdę duże płocie jak np. w karsiborzu to robimy bardziej kluchę co da nam efekt przetarcia gliny z zanętą. Więc w tym wypadku gliny rozpraszającej dodajesz do wilgotnej zanęty wraz z ziemią bełchatowską i mieszasz ręką. Ja z doświadczenia tak wcześniej domaczam zanętę, że po dodaniu gliny czy ziemi jest gotowa do lepienia. Ale w razie czego lekko domocz. Zresztą właśnie ilością wody możesz wyregulować jej spoistość. Ja np. Część kul lepię po wcześniejszym namoczeniu ręki w wodzie a część nie. W ten sposób kule różnie pracują.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siekacz




Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:50, 19 Sie 2007    Temat postu:

Maciek__7 napisał:
A ja twierdzę, że w tej sytuacji szkoda kasy na SS bo Lorpio GP w żadnym wypadku nie jest gorsze niż SS. I tak jak pisałem podałbym taka zanete bez żadnych atraktorów (tym bardziej na wode stojaca). Epiceine daj Sensasa w srebryn opakowaniu, tak samo konopie czyli wszystko pakowane beztlenowo.

Do zanęty daj 50:50 glina rozp z ziemia bełchatowska (w sumie 2 kg) + 4kg gliny rozp czarnej + 2 kg ziemia bełchatowska + jok + szczypta pinki + szczypta konopii gotowanych.

Chyba Cie nie za bardzo rozumiem. Sugerujesz zebym na 2kg zanety dodal 8kg ziemi z glina ?? Czy 6kg + 2kg do joka ??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciek__7




Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 14:20, 20 Sie 2007    Temat postu:

siekacz napisał:
Maciek__7 napisał:
A ja twierdzę, że w tej sytuacji szkoda kasy na SS bo Lorpio GP w żadnym wypadku nie jest gorsze niż SS. I tak jak pisałem podałbym taka zanete bez żadnych atraktorów (tym bardziej na wode stojaca). Epiceine daj Sensasa w srebryn opakowaniu, tak samo konopie czyli wszystko pakowane beztlenowo.

Do zanęty daj 50:50 glina rozp z ziemia bełchatowska (w sumie 2 kg) + 4kg gliny rozp czarnej + 2 kg ziemia bełchatowska + jok + szczypta pinki + szczypta konopii gotowanych.

Chyba Cie nie za bardzo rozumiem. Sugerujesz zebym na 2kg zanety dodal 8kg ziemi z glina ?? Czy 6kg + 2kg do joka ??


do zanety 1 kg gliny rozp + 1 kg ziemii
do joka 2-4 kg gliny rozp + 2 kg ziemii


P.S. I pamiętaj... Roach jest zanętą pracującą do góry... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siekacz




Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:32, 20 Sie 2007    Temat postu:

Maciek__7 napisał:

do zanety 1 kg gliny rozp + 1 kg ziemii
do joka 2-4 kg gliny rozp + 2 kg ziemii


a czy 2kg (ziemia+glina) nie "zabije" zapachu zanety ??
i mysle ze 1,5-2kg ziemi z jokiem mi w zupelnosci wystarczy na te zawody - to jest jedna tura 2,5 godzinna i chce miec okolo 10 kul ziemi z ochotka.

Maciek__7 napisał:
P.S. I pamiętaj... Roach jest zanętą pracującą do góry... Wink

chcesz cos przez to zasugerowac ? Very Happy Jakis sposob necenia, loweinia, podania przynety ??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siekacz




Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:04, 23 Sie 2007    Temat postu:

Koledzy zawody sie zblizaja, a ja mam jeszcze jeden dylemat: z powodu iz mam ograniczone fundusze moge sobie pozwolic na jeden dodatek - i tu sie zastanawiam czy konopie prazone czy epiceine ?? Wydaje mi sie ze raczej konopie, ale wyslucham waszego zdania. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefiman
Gość






PostWysłany: Czw 23:34, 23 Sie 2007    Temat postu:

siekacz napisał:
Koledzy zawody sie zblizaja, a ja mam jeszcze jeden dylemat: z powodu iz mam ograniczone fundusze moge sobie pozwolic na jeden dodatek - i tu sie zastanawiam czy konopie prazone czy epiceine ?? Wydaje mi sie ze raczej konopie, ale wyslucham waszego zdania. Smile

Siekacz, jeżeli chcesz zastosować zanętę Roach GP to konopie prażone będą zbędnym wydatkiem gdyż Roach ma ich dość sporo w sobie. Lepiej dodaj Epiceine (np. biszkopt-melasa) albo epiceine noir w ten sposób uczynisz zanętę bardziej atrakcyjną na większe szt. a także na ew. przyłowy leszczy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siekacz




Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:52, 23 Sie 2007    Temat postu:

ok w takim razie sprobuje z epiceine. Chociaz ja nie czuje konopii w tej zanecie, ale jest to plociowka wiec powino cos tam byc. Powiedz mi jeszcze jaka jest roznica miedzy epiceine "zwyklym" a noir ??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefiman
Gość






PostWysłany: Pią 0:40, 24 Sie 2007    Temat postu:

siekacz napisał:
ok w takim razie sprobuje z epiceine. Chociaz ja nie czuje konopii w tej zanecie, ale jest to plociowka wiec powino cos tam byc. Powiedz mi jeszcze jaka jest roznica miedzy epiceine "zwyklym" a noir ??

Epiceine różnią się tylko kolorem. Noir jest ciemne a zanęty płociowe za zwyczaj powinny być ciemne gdyż płoć jest rybą dość płochliwą. Za wyjątkiem łowisk z bardzo jasnym dnem. Wtedy lepiej dać epiceine o naturalnym kolorze albo żółtym. Niby nic, ale nie powinniśmy o tym zapominać. Nie raz nie poszło nam łowienie czy to prywatnie czy to na zawodach i zastanawiamy się co było nie tak. Nie rzadko wlaśnie decydującą rolę odegrał kolor zanęty! Ryba nie pewnie wchodziła w jasną plamę. Sam napisałeś w pierwszym poście, że na tym łowisku sprawdza się zanęta ciemna. Epiceine noir powinno się też dodawać wczesną wiosną kiedy spodziewamy się leszcza a woda jest jeszcze dość zimna (np. Kanał Żerański). Na płoć wiosną obowiązkowo. Można też przyciemnić zanętę barwnikiem, ziemią tylko po co jak producenci zanęt robią to za nas na etapie produkcji! Barwniki poza tym robią ciemną smugę a tego nie zawsze oczekujemy. Ziemia z kolei rozcięcza nam zanęte co w wypadku dużych ilości ryby i dobrych brań postawi nas na straconej pozycji!


Ostatnio zmieniony przez stefiman dnia Pią 0:56, 24 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siekacz




Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:47, 24 Sie 2007    Temat postu:

Wielkie dzieki za wszystkie odpowiedzi !!!!
Wiec Epiceine juz kupilem - Noir. Co do koloru zanety to faktycznie odgrywa ona wazna role - tym bardziej na zawodach. Kiedys na treningu uzylem brazowej zanety (jasnej) i brania oczywiscie byly, ale tylko na poczatku, pozniej juz przestawaly brac i nic nie dalo sie zrobic !!! Natomiast kiedy na nastepnym treningu uzylem zanety czarnej ryby braly bardzo dobrez, przktycznie non-stop przez 3 godziny, naturlanie z donecaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siekacz




Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:15, 25 Sie 2007    Temat postu:

Sluchajcie, zawody juz tuz tuz, a ja mam dylemat na jaka wedke lowic - na tyczke ok. 9m czy na bata 7m ?? Przewaznie lowilem na bata bo tyczke niedawno pozyczylem od wujka, ale nie chodzi tu o operowanie wedka tylko o ilosc ryb. Juz tlumacze o co mi chodzi. Obawiam sie czy ryba podejdzie tak blisko, na treningu niby ladnie podchodzi pod tyczke, ale boje sie jak na zawodach kazdy zaneci 10-12m (przewaznie baty 6,7m i odleglosciowki, 1 tyczka 11m) to czy ryba mi tak blisko podejdzie, w zasadzie na 8m bo przeciez czesc tyczki jest na brzegu w moich rekach Very Happy lub podporkach. Co o tym myslicie ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefiman
Gość






PostWysłany: Sob 12:32, 25 Sie 2007    Temat postu:

siekacz napisał:
Sluchajcie, zawody juz tuz tuz, a ja mam dylemat na jaka wedke lowic - na tyczke ok. 9m czy na bata 7m ?? Przewaznie lowilem na bata bo tyczke niedawno pozyczylem od wujka, ale nie chodzi tu o operowanie wedka tylko o ilosc ryb. Juz tlumacze o co mi chodzi. Obawiam sie czy ryba podejdzie tak blisko, na treningu niby ladnie podchodzi pod tyczke, ale boje sie jak na zawodach kazdy zaneci 10-12m (przewaznie baty 6,7m i odleglosciowki, 1 tyczka 11m) to czy ryba mi tak blisko podejdzie, w zasadzie na 8m bo przeciez czesc tyczki jest na brzegu w moich rekach Very Happy lub podporkach. Co o tym myslicie ?

Siekacz, za duzo obaw! Pamiętaj, że nie musisz od razu wygrać tych zawodów. Zbierasz dopiero doświadczenie i to się najbardziej liczy. Na wodach stojących odległość łowienia "nie jest aż taka ważna" (poza wyjątkami) jak na rzece gdzie ryba ustawia się w lini smugi zanęty niesionej nurtem. Na wodach stojących ryba ma swój rewir. Dostosuj metodę raczej do swobodnego operowania wędką. Na tyczkę 9,5 to w sam raz. Możesz też użyć bata 6-7 m to sięgniesz jeszcze dalej. Bylebyś swobodnie operował wędką.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siekacz




Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:48, 25 Sie 2007    Temat postu:

Racja, chyba za bardzo sie przejalem Very Happy. Wiadomo ze odrazu nie bede wszystkiego wygrywal, ale chce zajac chociaz jakies przyzwoite miejsce, bo to sa zawody tylko dla mlodziezy. Jednak chyba zostane przy bacie bo jakos pewniej sie czuje, na tyczke lowilem dopiero kilka razy, wiec moze na nastepnych zawodach pojdzie w ruch. Narazie faktycznie najwazniejsze jest zbieranie doswiadczenia i uczenia sie na bledach, wyciaganie wnioskow.
Mam jeszcze jedno pytanie odnoscie necenia - co najpierw wrzucic, zanete czy ochotke ?? i jak necic pod bata - punktowo tak jak pod tyczke - wszystkie kule w jedno miejsce czy zrobic maly rozrzut w promieniu okolo 1m??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefiman
Gość






PostWysłany: Sob 15:26, 25 Sie 2007    Temat postu:

siekacz napisał:

Mam jeszcze jedno pytanie odnoscie necenia - co najpierw wrzucic, zanete czy ochotke ?? i jak necic pod bata - punktowo tak jak pod tyczke - wszystkie kule w jedno miejsce czy zrobic maly rozrzut w promieniu okolo 1m??

Jeżeli jest twardo to pierwszą wrzuć ochotkę z ziemią a dopiero potem zanętę. Jeżeli jest muł to odwrotnie. W ten sposób ochotka nie powłazi ci szybko w muł i dłużej utrzyma rybę w łowisku. Kule rzuć jak będziesz potrafił. Podejrzewam, że tak czy inaczej zrobisz ok 1m rozrzut. Tyczkę sobie tez przygotuj. Zwykle na takich łowiskach po połowie zawodów a nieraz juz wczesniej zaczyna się dłubanie. Wtedy na tyczce delikatny zestaw 0,2-0,5 gr i 2-3 kuleczki z kubeczka i lecisz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lagolas




Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: oława

PostWysłany: Sob 19:14, 25 Sie 2007    Temat postu:

Jerzeli nęcisz z kubka to na dno wsyp trochę lużnej zanęty z robactwem,w ten sposób kulka będzie docierać na dno w smudze zanęty i robaków co szczególnie wabi płotkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Górek




Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 67 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warmiński

PostWysłany: Sob 19:26, 25 Sie 2007    Temat postu:

jutro po zawodach zdaj z nich krótka relacje jak było i jak Ci poszło, podziel sie spostrzezeniami z tych zawodów. pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> ZANĘTY, PRZYNĘTY, GLINY, DODATKI I KLEJE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin