Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH
NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zan?ty przygotowywane w?asnor?cznie od podstaw
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> ZANĘTY, PRZYNĘTY, GLINY, DODATKI I KLEJE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JOKER




Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Chełm, Kraków

PostWysłany: Pią 22:56, 02 Lut 2007    Temat postu: Zanęty przygotowywane własnoręcznie od podstaw

Pomyslałem, że może mimo wszystko forumowicze będą chcieli, głodni wiedzy innych, podzielić się recepturami, patentami czy wogóle przemyśleniami o zanętach robionych samemu od podstaw.
Ja zwykle robię zanęte sam. Mam tu na myśli nie tylko mieszanie gotowych dodatków (bo z nich można zrobic bardzo przyzwoite zanęty), ale przygotowanie wszystkiego, lub prawie wszystkiego od początku do końca. Mam tu na myśli takie operacje jak wyprawy do piekarni po surowiec, wypieki samodzielne, transporty ze sklepu spozywczego i innych tajnych źródeł zaopatrzenia, prażenie, mielenie itd itp...
Takie zanęty mają tą ogromną przewagę, że są świeże. Jesli je oczywiście zrobimy pare dni przed zawodami, wiemy dokładnie co w nich jest i jak działa, są wreszcie z reguły tańsze niż osławione sensasy. Mają też tą wadę, że są czasochłonne i wymagają sporo experymentów... No ale nie ma nic za darmo no i niektórzy to po prostu lubią. Smile
Co ciekawe takie własnoręcznie zrobione zanęty nie skłądają się zwykle z nie wiadomo czego. Zwykle podstawą są banalne pieczywa, na smak działają biszkopty, pierniki, (choć nie tylko) chmurke robią nasionka i ich łupinki (choć też nie tylko) itd itd. Suma sumarum liczba składników to okolice 10, czasem mniej czasem więcej.
Klucz to jednak nie same składniki. Bo co z tego że odkryjemy niesamowity dodatek jeśli w czystej postaci nic nie daje. Jego wartość często da się wydobyć dopiero po dodaniu do kompletnej zanęty. Klucz to proporcje i dopasowanie zanęty do wody i ryb. Jej praca, mechanika, smak i zapach muszą odpowiadać preferencjom obiektu naszych zainteresowan.
Zatem jakie macie doświadczenia? Kto okaże się odważny?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefiman
Gość






PostWysłany: Pią 23:29, 02 Lut 2007    Temat postu: Płoć wiosna - samoróbka

Płoć wiosna:

-bułka tarta (wyprażona, mieszanka jasnej i ciemnej bułki)- 1 kg.
-Słodkie suchary (zemleć)-0,5 kg
-biszkopty - 0,5 kg (zemleć)
-4 szklanki zmielonych płatków kukurydzianych.
-1 szklanka konopii prażonych (zmielonych)
-1 op.paluszków słonych (zemleć)
-1/2 szklanki coco-belge
-2/3 szklanki słonecznika łuskanego lub w łupinach (wyprażone i zmielone drobno)
-Anyż 1 opakowanie (Dragona np. lub 1/3 Marcela), Vanilia (sensas) lub koper włoski.

Zanętę zrobić, podzielić na 3 części, do każdej dodać innego zapachu, ziemi,joka i pinki), wypróbować nad wodą i wybrać najlepszą a potem zawody wygrać i się uśmiechać Very Happy
Zapach do wyboru. Trzeba wypróbować jaki sprawdza się najlepiej na wazych wodach. U mnie the best wiosną jest anyż a także vanilia.

Dodam jeszcze, że zanęta raczej na wody płytsze stojące bądź kanały z niewielkim uciągiem i starorzecza.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
qbaBrow




Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: T.G.

PostWysłany: Sob 23:50, 03 Lut 2007    Temat postu:

Witam! Przyznam się szczerze że w tej kwesti miałem kilkanaście prób ale z braku czasu na testy zaniechałem własnej produkcji z wyłaczeniem własnego prazenia konopi i innych składników. Własną super zanęte produkuje Adek i o szczegóły można pytać właśnie jego. Testowałem ją i jest rewelacyjna!! Ze swojej strony polecam załatwienie sobie chodółw w piekarni i odbieranie wszystkich pozostałości i zwrotów, mieleni ich (najlepiej w młynku żarnowym, kupiłem go za 300zł) i z tego robienia własnej bazy pod wszystkie ryby karpiowate.
pozdro qba


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek




Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: .Gorzów Wlkp.klub Dorado Gorzów

PostWysłany: Nie 7:19, 05 Paź 2008
PRZENIESIONY
Nie 8:08, 19 Paź 2008    Temat postu: Porcje gotowych zanęt

Przesyłam porcje gotowych zanęt dla tych ,co nie podają opisów łowisk, a oczekują od nas skromnych zawodników uniwersalnej"zanęty cud" na wszystkie wody świata..Oto link do strony;
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcino




Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Huta, Irlandia

PostWysłany: Nie 22:22, 05 Paź 2008
PRZENIESIONY
Nie 8:08, 19 Paź 2008    Temat postu:

to nic nie pomoże -> łatwiej zadać pytanie niż przebrnąć przez tamte receptury Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fukS




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czechowice-Dziedzice

PostWysłany: Wto 17:51, 07 Paź 2008
PRZENIESIONY
Nie 8:08, 19 Paź 2008    Temat postu:

oooo sporo tego...czy to cud to bym raczej nie powiedział. Na zawody w kole sie mogą przydać Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Górek




Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 67 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lidzbark Warmiński

PostWysłany: Wto 18:38, 07 Paź 2008
PRZENIESIONY
Nie 8:08, 19 Paź 2008    Temat postu:

Wiele z tych receptur zapewniam Cię że sprawdzilo by sie z powodzeniem na zawodach wyższej rangi niż lokalne zawody. Z moich doświadczeń wynika, że zanęty własnorecznie wykonane z dobrze dobranymi skladnikami są ZNACZNIE skuteczniejsze niż cała plejada gotowych zanet z sensasem na czele.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
febimen




Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jawor ( legnica )

PostWysłany: Śro 17:38, 08 Paź 2008
PRZENIESIONY
Nie 8:08, 19 Paź 2008    Temat postu:

potwierdzam to o czym pisze górek i sie pod tym postem moge podpisać ! pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zydek007




Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw 21:32, 09 Paź 2008
PRZENIESIONY
Nie 8:09, 19 Paź 2008    Temat postu:

Górek wie o czym mówi bo sam na naszej lidze śmiga na własnoręcznych zanętach i dobrze połowił w tym sezonie:D ale to nie takie proste jeśli znajdziemy jakąś recepturę trzeba wiedzieć czego i ile i jak to wyprażyć lub spreparować a tego nie da się nauczyć po zrobieniu paru kilo zanęty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ŁYSY




Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: PRUSZKÓW

PostWysłany: Pon 12:13, 13 Paź 2008
PRZENIESIONY
Nie 8:09, 19 Paź 2008    Temat postu:

Jestem za. Sam przez wiele "biedniejszych" lat mieszałem swoje zanęty, często poprostu z tego co było pod ręką.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
febimen




Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jawor ( legnica )

PostWysłany: Pią 9:20, 17 Paź 2008
PRZENIESIONY
Nie 8:09, 19 Paź 2008    Temat postu:

zydek007 - uwież mi że naprawde nie wiele potrzeba narobić kilogramów . trzeba tylko być świadomym co się dodaje i w jakim celu , oraz jak ma to pracować .
jeżeli sie nad tym zastanowisz to będziesz wiedział że trzeba znać składniki ,podstawowe właściwości smakowo-zapachowe jak i na jaką rybe i wode ich damy a na jaką nie . pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JOKER




Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Chełm, Kraków

PostWysłany: Nie 8:38, 19 Paź 2008    Temat postu:

Ja jestem wielkim oredownikiem wlasnorecznie robionych zanet. Wielokrotnie stosunkowo proste receptury z bulki, samemu wypiekanych biszkoptow, pirnikow, kukurydzy, nasion itd okazywaly sie skuteczniejsze niz sensasy i marcele sasiadow. Oczywiscie bywalo i odwrotnie... Tak czy inaczej bardzo dobra zanete mozna zrobic samemu! Wymaga to jednak sporo pracy i wiedzy. Daje to jednak wielka zatysfakcje warta wysilkow.
Caly wic polega na tym, ze nie sama zaneta lowi! Polowic mozna tak samo na gotowcu jak i wlasnej produkcji.
Rzuce kilka argumetow za robieniem od podstaw swoich mieszanek:
1. Wiemy co jest w zanecie, jak pracuje. Mozemy sprawdzic w akwarium jak zachowuje sie np zaneta z 15% konopii w porownaniu do takiej samej z 15% dyni...
2. Mamy cos innego niz sasiedzi. W trudnych lowiskach, gdy ryby trzeba sciagnac moze sie to okazac wielka zaleta.
3. Mamy superswieza mieszanke, bez chemii i konserwantow. Zrobcie sami zanete na plocie z konopiami. Wezcie paczke swiezej gotowej dobrej zanety. W tej zrobionej samemu po paru tygodniach nasiona zaczynaja jelczec, ciastka wietrzec, zaneta sie zmienia i psuje. Gotowiec zwykle potrzebuje na to duzo wiecej czasu...
Na marginesie polecam mrozoenie suchych mieszanek. Ja z wiosny robie zanete na ploc i obskakuje nia kilka imprez. NIe musze wtedy stac przy garach co tydfzien - dwa.

Przepraszam za brak polskich znakow. Pisze z komputera z angielskim windowsem. Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez JOKER dnia Nie 8:41, 19 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
uklej




Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Wto 16:35, 21 Paź 2008    Temat postu:

Zgodzę się z tobą prawie we wszystkim, za wyjątkiem konserwantów i chemi. Oczywiście w własnoręcznej zanęcie jest tego mniej ale nalezy pamiętać że w bułkach, biszkoptach czy paluszkach są konserwanty i chemia. No mozna by było samemu zrobić bułki, biszkopt itd. No ale to to już by było i czasochłonne i pewnie w małej ilości drogie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
febimen




Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jawor ( legnica )

PostWysłany: Pią 11:00, 24 Paź 2008    Temat postu:

to zależy bo zkilograma mąki deka soli i 100 gram drożdży wyjdzie z 1.5 kg bułkico do paluszków to bym nie polecał własnej produkcji a biszkopt to 30 jaj 0.9 kk mąki i 0.9 kg cukru ( można barwić i aromatyżować wedle uznania ) .jestem cukiernikiem z zawodu więc to przynajmniej dla mnie jest proste .pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
posejdon




Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:03, 25 Paź 2008    Temat postu:

Kilka tygodni temu na forum wypowiedziała się zawodniczka kadry narodowej
,,trener powiedział ze zanęta ryb nie łowi" święte słowa może to kiedyś zrozumie lub rozumie tylko szukała argumentu na trenera -nie trafione.
Joker słusznie rozumuje , kilka chwytów na jazie Bużańskie opanował . Wie też doskonale ,ile razy ograli go zawodnicy firmowa mieszanką za śmieszne pieniądze a sami nawet nie wiedzieli dla czego połowili. Nawet najlepsza zanęta kiepsko przygotowana nie sprowadzi nam ryb w łowisko , to samo tyczy się jej podania .Podana w sposób niewłaściwy odprowadzi nam ryby lub przesunie w niedostępne dla naszego zestawu miejsce lub też jej działanie będzie chwilowe . Cała istota to kilka czynników :
-znajomość właściwości składników zanęty
-znajomość zachowania gatunków ryb które mamy poławiać
-znajomość łowiska (stanowiska)
-warunki pogodowe (temperatura,ciśnienie,pora roku,pora dnia, oświetlenie)
-przejżystość wody
-metoda jaką będziemy wędkować
-głębokość wody
-uciąg wody
-reakcje gatunków na podawanie zanęty podczas łowienia
-proporcje zanęty do obciążenia
-ilości porcji podawanych podczas łowienia
-częstotliwość oraz rytmika podawania zanęty
-rodzaj i ilość zastosowanej przynęty zanętowej
-czas wstępnego nawilżenia
oraz wiele innych drobnych czynników .
Powtarzam na tym forum po raz kolejny, nie ma cudownych zanęt .
Gdyby tak było , znalazłby się zawodnik , który by wszystko wygrywał i to ze znaczną przewagą nad innymi.


Post został pochwalony 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> ZANĘTY, PRZYNĘTY, GLINY, DODATKI I KLEJE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin