Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH
NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ROLA Robaka NA RZECE
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> ZANĘTY, PRZYNĘTY, GLINY, DODATKI I KLEJE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kojiro




Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:48, 12 Lip 2008    Temat postu:

Panowie 3 dni trenowania na WARCIE!! i miałem tylko białego w 1 ,i 2 dniu żywego w zanęcie wynik 8700gram !! 3 godz . brały cały czas krąpie i sporadycznie leszczyk , pod koniec wjechałem sklejonym robakiem z kubka i co LEszczyk? hehee 850g!! 3 dzień dałem pinke i troche BIAłEGO ale przewaga była pinka wszystkie robale żywe! KRąP ZA krąpiem , w 3 godz 4 leszczyki W tym bonus!!! 1,4 kg!! przed tym leszczem miałem z 7 wjazdów i nic!!!!! szok wiedziałem że już jest leszcz gdzieś wiec dałem znów z kubka robale i po 3 wjeździe trafił się hehhehe zawsze parzyłem lub mroziłem ale widzie że żywe robale mają sens kwestia sklejenia tylko!!! POLECAM do tego KASZE kukurydziana!!!! super klei!! pozdro aha jutro ide na trenig bez robaków w zanęcie zobacze co się trafi Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kolsik11




Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: sząbierki górne

PostWysłany: Sob 21:57, 12 Lip 2008    Temat postu:

Świetny temat Panowie (i Panie oczywiście). Musze powiedzieć że zawsze wędkuje dodając pinke i białego do zanęty. Na początku stosowałem żywego, później parzyłem a teraz będe testował mrożone. Wyniki pierwszych dwóch prób miałem zbliżone. Ale czy da się łowić bez robaków w zanęcie????? Szczerze mówiąc nigdy nie próbowałem. A może by tak popróbować na rzece i niecz każdy opisze swoje sposrzeżenia Idea Exclamation Question

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aro




Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Racibórz

PostWysłany: Sob 22:09, 12 Lip 2008    Temat postu:

Ja się zgadzam z teorią Jacka.
Podczas połowu kleni nad Odrą, do zanęty zawsze dodaje pinki... nie wiem jak mocno bym skleił kule to brania ZAWSZE są ok 4- 5 metrów dalej.
Na normalnych zawodach byłoby już to miejsce zawodnik łowiącego obok...
Ja łowiłem u siebie na odrze uciąg 10 gram głębokość 2 m.
A co by to było gdyby było jeszcze głębiej?I Szybciej płyneło?
Dlatego teoria Jacka jest WEDŁUG MNIE dobra.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek




Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: .Gorzów Wlkp.klub Dorado Gorzów

PostWysłany: Nie 10:27, 13 Lip 2008    Temat postu:

kojiro napisał:
Panowie 3 dni trenowania na WARCIE!! i miałem tylko białego w 1 ,i 2 dniu żywego w zanęcie wynik 8700gram !! 3 godz . brały cały czas krąpie i sporadycznie leszczyk , pod koniec wjechałem sklejonym robakiem z kubka i co LEszczyk? hehee 850g!! 3 dzień dałem pinke i troche BIAłEGO ale przewaga była pinka wszystkie robale żywe! KRąP ZA krąpiem , w 3 godz 4 leszczyki W tym bonus!!! 1,4 kg!! przed tym leszczem miałem z 7 wjazdów i nic!!!!! szok wiedziałem że już jest leszcz gdzieś wiec dałem znów z kubka robale i po 3 wjeździe trafił się hehhehe zawsze parzyłem lub mroziłem ale widzie że żywe robale mają sens kwestia sklejenia tylko!!! POLECAM do tego KASZE kukurydziana!!!! super klei!! pozdro aha jutro ide na trenig bez robaków w zanęcie zobacze co się trafi Cool



Gratuluję pięknego wyniku i powiem Ci tak ten wynik osiągnąłeś dzięki właśnie robalom i to nawet żywym.Dlaczego? Dlatego właśnie,że łowiąc sam na treningu ściągnąłeś rybę z odległości nawet kilkunastu metrów,a powiem Ci Tak-na zawodach dobry zawodnik przed Tobą nie wpuści ryb na twoje stanowisko i wyłowisz tylko swoje ryby stanowiskowe i to wpuszczając dzięki właśnie robalowi kilka rybek w stanowisko rywala i wynik jaki osiągniesz nie będzie osiem z hakiem,a będzie dwa max cztery kg.lecz ten większy wynik już przy b.dobrej technice łowienia.
Chciałbym jednak się trochę zaasekurować- nie sprawdza sie to co napisałem w 100% ,ale jak na moje doświadczenia 90% napewno Idea Dlaczego? bo w pełni sezonu tj.lato ,gdy ryba mocno żeruje i przy dużej populacji np.krąpia odrobina robala nie zaszkodzi(cały czas opisuję białe i pinkę).Niestety wiosna i jesień rządzi sie swoimi prawami ,a na ten okres przypada większość zawodów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kojiro




Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:18, 13 Lip 2008    Temat postu:

No i panowie już po sprawie dziś 3 dzień na warcie nie miałem robala w zanęcie!! i ogólnie była lipa!!! niecałe 4 kg!! nie było leszcza żadnego złowiłem tlyko 4 krąpie po 300 gram i reszte same krapiki i płotki .Nie wiem teraz czy wine zwalić na brak robali!! cy może dlatego że miałem inna mieszanke i zapach ale teraz była lepsza , 2 kg gold-pro i i zapach sensansa UNIX!! a wczoraj 2 kh leszcz duży special lorpio, i zapach trapera leszcz-krap!! hmmmmmm znów dylemat!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
STEFAN..K




Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń 47 lat

PostWysłany: Nie 20:12, 13 Lip 2008    Temat postu:

To ja mam dla ciebie inny test. Nie rozrabiaj żadnej zanety Tylko weź z pół litra robali połowe udus drugą połowę zostaw żywą do kul którymi będziesz dnęcał. Weż kilka paczek gliny rzecznej doklej ja bentonitem do uciągu. Podziel na dwie części:jedna to glina z uduszonymi robalami na pierwszy wsad a druga z zywymi do donęcania. Jeżeli jest to w miarę rybna rzeka to NA PEWNO złowisz więcej niż na najdroższa najbardziej wyszukaną zanętę bez robaka. W ogóle zastanawianie się nad tym czy dodawać robaki do zanęty na rybną rzekę w środku sezonu kiedy ryby najlepiej żerują jest totalną bzdurą. Prędzej mozna by się zastanawiać czy donęcać robakami klejonymi ze żwirem czy zanęta z robakami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
daniel28




Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sieraków/Poznań

PostWysłany: Nie 20:44, 13 Lip 2008    Temat postu:

Ja widziałem kiedyś ale to rekreacyjnie jak jeden zawodnik z mojego koła nęcił na warcie usiał sobie na napływie spokojnym i co...? Nęcił pszenicą z zapachem i co rybę rzucał dosłownie po 5 -8 ziarenek do wody na koniec w siatce z 5 kg i do tego płocie większe jak z tymi waszymi robakami... Na haczyku oczywiście też jedno ziarenko... Pozdrawiam... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamil




Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Malbork

PostWysłany: Pon 12:18, 14 Lip 2008    Temat postu:

Jestem po zawodach na wiśle i byłem trzeci.Tak jak obiecalem popytałem troszke na temat czy dawać czy nie dawać pinke albo grube do zanęty.Usłyszałem odpowiedż taką że zawsze dają ale nie zawsze w dużych ilościach.Czasami jest to dosłownie garść ale jednak dają.Usłyszałem też że jeżeli parzymy robaki to część z nich po sparzeniu może pływać dlatego też może to być powodem że rybka odchodzi dalej od miejsca nęcenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mepsik




Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 9:14, 15 Lip 2008    Temat postu:

Jacek napisał:

Faktycznie w pierwszym poście mogło to wyglądać iż w ogóle nie używam robaków to nie tak -w moim żargonie wędkarskim robale to typowo pinka i biały czy kolorowy.Reszta to jok,kaster,czerwone(dżdżownice),ochotka ,a przecież to też robale Embarassed stąd to nieporozumienie.Powinienem jaśniej się wyrazić przepraszam Jacek.


No cóż - bardzo często nie dodaje się wcale pinki i białego do zanęty - zwłaszcza jak się ją okrasi kasterem, dżokersem czy ciętymi gnojakami. Ale jednak to zanęta z robactwem - dodajmy atrakcyjniejszym dla ryb niż białe - obojętne jakiej wielkości. Z Twoich wcześniejszych postów można jednak było wywnioskować, że łowisz na jałowe zanęty. I tej materii powiem Ci tyle - nie znajdziesz ani w 2, ani w 1 lidze, ani w kadrze, ani nawet światowej czołówce zawodnika, który powiedziałby: „Tak - nie dodaję żadnych robaków do zanęty na rzekę". Pozdro!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> ZANĘTY, PRZYNĘTY, GLINY, DODATKI I KLEJE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin