FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

KrzychuWedkarz95

Witam.
W tym roku, zimą chciałbym zrobić sobie mały zapas zanęt własnoręcznie zrobionych na wiosnę mam tylko problem w co te mieszanki najlepiej zapakować żeby tak szybko zapach nie wywietrzał. Wiem, że najlepszą opcją byłoby pakowanie ich w worki strunowe ale koszt worków o wymiarach 35cm/45cm za 100szt. na allegro.pl to wydatek aż 50zł. Tak więc moje pytanie brzmi, czy macie może jeszcze jakieś sposoby na pakowanie mieszanek zanętowych?

Krzysztof

Opcja SZUKAJ się kłania. Nie ma potrzeby kolejny raz zakładać istniejącego już tematu:

http://www.wyczyn.fora.pl/zanety-przynety-gliny-dodatki-i-kleje,16/d-ugie-przechowywanie-zanety,16863.html

MaLy Tarnobrzeg

Sam robię niekiedy zanętę do łowienia codziennego na rzekę i pakuje ją w worki strunowe tyle ze nie w takie duże jak ty a mniejsze, które kosztują u mnie w mieście w hurtowni 5 złotych z groszami również za 100 szt. (przynajmniej kosztowały tyle rok temu:) ) Jeszcze zależy o jakiej ilości zanęty mówimy bo ja zazwyczaj robię ok.10kg a potem dokupuje w sezonie 5 kilogramowe zanęty i mieszam z robioną. W moje woreczki wchodzi ok. 400-500g zanęty wiec mi wystarczają.

KrzychuWedkarz95

Słyszałem, że świetnym sposobem jest przechowywanie w workach próżniowych można w nich pomieścić nawet ponad 20kg zanęty, wystarczy wsypać do takiego worka zanętę po czym odkurzaczem wysysamy powietrze. Super patent, bo bardzo niskiej cenie Very Happy

mariusz997

Tak i razem z powietrzem wyssiesz wiekszość zanęty. Albo zanęta pozatyka dziurki którym to powietrze chcesz wyssać. Myslenie nie boli Smile

wacentylodz

Kiedyś wrzucony był tu na forum taki filmik jak gościu przeciera chleb przez sito i robi z tego kule zanętowe, które wrzuca do akwarium żeby pokazać jak działają w wodzie. Po przetarciu wrzuca to do strunowego woreczka, usuwa nadmiar powietrza ręką. Następnie do środka wkłada słomkę zamyka woreczek i wciąga powietrze ustami. Nie jest to może idealne rozwiązanie, ale tworzy się coś w rodzaju próżni.

Cr4fty

Witam.Mój sposób też chyba nie jest zły....?Najlepsza jest zgrzewarka do folii ale ja swobodnie zastępowałem do tego żelazko do prasowania . Ładujesz zanętę do woreczków foliowych i przez papier lub pergamin zaprasowujesz kantem rozgrzanego żelazka folię i masz zapakowaną szczelnie zanętę . Kiedyś poprostu nie wyrzucałem starych opakowań po zanęcie tylko rozcinałem nożyczkami aby woreczki były równe. Ułatwiało mi to zadanie przed zgrzewaniem .Kombinuj kolego . To ja miałem na tyle do powiedzenia- a nóż ci może pomogłem ? Pozdro.

GaGacek