FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

marcinsid27

Witam!Jestem nowy na forum wiec sorry jak juz taki temat gdzieś sie pojawił.Chciałbym wiedzieć ile składników pracujących dajecie na kilogram suchej zanęty plus dodatki na kanał ok 1,5 metra głębokości ze stojącą wodą??No i które preferujecie jesli w łowisku przeważa drobna ryba (płotka , krąpiki i leszczyki)??
A druga sprawa czy teraz na początku września dać normalnego gros gardonsa , czy noira??
Z góry dzieki za wasze opinie na ten temat.
Pozdrawiam

stefiman · Gość

marcinsid27, dodawaie dodatków nie jest konieczne. Czasami przy takim rybostanie lepiej pomieszać różne zanęty niż tracić pieniądze na zabędne dodatki, które musisz kupić extra. Zwykle zanęty płociowe bardziej pracują. Jest w nich więcej składników pracujących, głównie konopii, siemia lnianego itp. Mieszając zanętę leszczową z płociową uzyskujesz podobny efekt. Ale fakt...czasami chcemy aby zanęta wręcz buzowała. Ja wtedy dodaję łuskanego, wyprażonego i zmielonego słonecznika. Prażę 2szklanki na 4kg suchej zanęty. Przy płoci zwykle dodaję konopii prażonych. Proporcje podobne. Praca zanęty to nie tylko dodatki. To również sposób namoczenia zanęty i dodatek glin. Również sposób pomieszania glin z zanętą. Temat rzeka. Dużo jest na ten temat napisane. Czy zwykły czy noir musisz sam sprawdzić. Ja nie widzę przeciwskazań żeby był zwykły.

marcinsid27

dzieki!
A jeśli w łowisku w sporej ilosci przeważa leszczyk taki do 0,5 kg to nie warto dodać ze szklaneczkę prażonej dyni do zanęty??
A jeśli dno jest muliste to dobrze jest dać powiedzmy ziemi lekkiej torfowej czy jednak glinkę rozpraszającą??

pewnie juz wielokrotnie było to pisane ale nie mogę znaleść za bardzo w opcji szukaj

Aleex

Na muliste dno lepsza będzie ziemia bełchatowska. Zamiast dyni na leszczyki nawilżyłbym zanętę roztworem melasy z wodą. Lepiej za dużo nie kombinować na początku ew. w trakcie łowienia można podrasować zanętę dodając jakiś atraktor na leszcza np. brasem czy karmel albo jakieś komponenty takie jak siemię lniane (dużo lepiej sprawdza się w połowie leszczyków niż konopie). Ja o tej porze roku bardziej skupiłbym się na podaniu odpowiedniej porcji robactwa w łowisko niż na dodatkach i innych upiększaczach. Ryby pod koniec lata stają się bardziej żarłoczne i lepiej zainwestować w robale żeby mieć czym je utrzymać w łowisku.

marcinsid27

alex robaki oczywiście tez bedą:)Wiem ze nie ma co za duzo kombinować,ale nie mam jeszcze odpowiednio dobranej mieszanki do tej wody ,więc proszkę robie małe rotacje w dodatkach czy składnikach zanęty.A co do robalków to ile i jakich robali byś zastosował??
Myślisz ze pół kilo jokera starczy??no poza tym oczywiście pinka i gruba.no i własnei sie zastanawiam czy to nie moze okazać sie zbyt duzą porcją....??
Dzieki za rady!
Pozdrawiam

Aleex

Myślę, że pół litra joka w zupełności wystarczy. Do tego robale (pinki, gruby) no i na leszczyki obowiązkowo małe gnojaczki. Skombinowałbym jeszcze trochę casterów (tak w razie wu). Oczywiście dodałbym wszystkie robaki do zanęty w granicach zdrowego rozsądku. Lepiej na początku dodać mniej robaków i w razie ostrego żerowanie rybonów zwiększyć porcje mięsa w zanęcie niż od razu przedobrzyć i łowić ryby tylko z początku.

marcinsid27

jakie zanęty bazowe byś zastowsował w zainsniałej sytuacji??
Gros + etange czy moze cos innego??

Aleex

Ja bym zastosował zanętę Z. Milewskiego z uwagi na to, że na te zanęty łowię cały czas i wiem czego mogę się po nich spodziewać. Wymieszałbym Płoć z Kanałem, który jest lekko klejący, albo Płoć z Jeziorem, które ma trochę grubszych frakcji więc na leszczyki byłoby w sam raz. Ale skoro chcesz zastosować Sensasa myślę, że nie będzie błędem pomieszanie Gardonsa z Etangiem. Jeżeli się nie sprawdzi zawsze będzie można coś zmienić.

marcinsid27

szczerze to nigdy w życiu nie uzywałem zanęt Milewskiego bo ich poprostu u nas nie ma a jak są to rzadko!Generalnie wszyscy łowią SS, MVDE albo Lorpio Gp!
A skoro łowisz na zanętach Zbyszka to napisz cos ciekawego na ich temat ,moze wtedy postaram sie uzyć ja na jakims treningu.....