 |
FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kojiro
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:56, 06 Lut 2009 Temat postu: GLINA jakość i sposób jej wydobycia |
|
|
Witam kilka pytań do was. Kiedy zaczynacie szukać i kopać gline !! czy może kupujecie w sklepach wiadomo najprościej ale to wiąże się z kosztami . Po 2 jaki odpowiedni kolor musi mieć glina dajmy typ na warte!! i słyszałem wiadomo że najlepsza glina to taka jak do pieców się brało ale takie gliny są bardzo tłuste!!! z tego co się dowiedziałem tłusta Glina jest zła!! czy to prawda!! W zeszłym roku miałem dostęp do dobrej gliny koparki zryły ładny teren i to byla glina wilgotna i chociaż ciężej się ja przecierało przez sito , to mimo tego zamknięta w workach foliowych utrzymywała swoją wilgotność nie trzeba było jej do maczać !! Jeden bardzo dobry gość powiedział mi kiedyś że gline Najlepiej jest kopać jak jest "wilgotna" bo nigdy jej nie domoczysz tak w jakim była pierwotnym stanie!! Glina to bardzo ważna rzecz w wędkowaniu na rzece i nie tylko co o tym sądzicie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefiman
Gość
|
Wysłany: Pią 12:12, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie ma czegoś takiego jak zła glina. Chyba, że glina wydaje jakiś nieprzyjemny zapach, który przeszkadza rybom. To, że jest tłusta to tylko jej atut. Brdziej wtedy wiąże i nadaje się na większe uciągi. Każda glina jest dobra. Sęk tylko w tym aby ją odpowiednio dopasować do danego łowiska. Jeżeli chodzi o kopanie to jedna rada. Glinę powinno się brać bezpośrednio ze ściany (oczywiście najlepiej nie w okresie totalnej suszy) a nie spod ściany. Taką glinę spod ściany najłatwiej nabierać ale ma ona w sobie zbyt dużo wody i w efekcie szybko nam spleśnieje. Najlepsza jest naturalnie wilgotna ze ściany. Tką glinę zaraz po przetarciu przez sito można pakować w woreczki i nie spleśnieje! Kolor gliny najlepiej jak będzie naturlnie brązowy choć nie jest to reguła. Wszystko zależy gdzie i na co ją chcemy użyć. W tym temacie jest spore pole do popisu (patrz posty Górka)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomasz__1
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dąbrowa-Górnicza
|
Wysłany: Pią 13:12, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
kiedys na stronie leszcza był opis jak czerpac i korzystac z glin ,bardzo ciekawy opis no ale pan tomasz usuną to a były b.ciekawe artykuły ,ale mysle ze górek ci pomoze bo jest fachura od tego mnie wiele nauczył za co mu jestem wdzięczny .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JOKER
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Chełm, Kraków
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Górek
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: Pią 15:51, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Co do gliny to kopać należy przedewszystkim glinę pozbawioną materii organicznej, czyli najlepiej kopać dość głęboko. Co do bardzo tłustych glin sam takich nie używam gdyż ich przetarcie przez sito jest męczarnią, kopanie również, wole delikatniejsze wilgotne gliny, które doklejam bentonitem wedle potrzeby, ale to tylko moja wygoda nic więcej. Jest jeszcze inna kwestia. Inaczej pracuje bardzo tłusta glina( taka która ledwo jestesmy w stanie przetrzec przez sito i to dosc grube), którapo przetarciu jest w formie grudek które to nie maja tendencji do rozmywania sie tylko do rozpadania w wodzie (jeśli w ogole cokolwiek jest je w stanie ruszyć). Gliny wiążące czyli delikatniejsze są przez wodę omywane i przy dnie tworzy się smuga z uwalnianym robactwem. Czyli kwestia tego co chcemy uzyskać, jeśli ktoś chce żeby jego jok był na amen uwięziony przez trzy godziny w nurcie to pwoinien się przemęczyć i przetrzec ta bardzo tłustą glinę. Jednak jeśli chcemy żeby przy dnie snuła się ciągla smuga wówczas taka glina nie jest najlepsza. Co do przechowywania to pisałem już kiedys na forum jak należy to robić. Jednakże sa wyjątki glin które mimo wszystko sie psują po zamknieciu, mimo że wyglkada na to że są ok, jeszcze nie dokonca doszedłem dlaczego tak się dzieje, ale napewno jest to związane z mikroorganizmami zasiedlajacymi tą glebę. Co do tego że po wysuszeniu ciężko gline doprowadzić do pierwotnego stanu to prawda, a im glina bardziej wiążąca tym większa istotność tej tezy. pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kojiro
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:39, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
oki dzięki panowie za fachowe porady to fakt tłusta glina jest męczarnia do przetarcia ehhehhe postaram się wykorzystać te rady w jak najepszym stopniu nawet to że gline kopałem z dołu !! ale pod ściana! a z nie z ściany to jakaś nowość dla mnie ale spróbuje dzięki STEFIMAN pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|