FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Drennan1984 · Wysłany: Sob 22:16, 29 Mar 2014 Temat postu:

widziałem top do kubka do tyczek mivardi u kolegi i wolałem kupić od milo xt specimen jest zdecydowanie sztywniejszy i wyglada na mocnijszy,

kolega topem mivardi wyjeżdza kule wielkości średniego jabłka na rzece i jeszcze top jest cały, jego wada to że przy takich kulach juz sie mocno ugina, tylko łowi modelem 7000, więc nie wiem jak sie zachowuje taki top w modelu 9000, ale myslę że do kul wielkości cytryny to nie ma co sie przejmować spokojnie poradzi, no i oczywiście top z większymi kulami załączamy do wędki 2elementowy

marki · Wysłany: Nie 23:22, 30 Mar 2014 Temat postu:

że niby taki słaby ten top od mivardi? nie straszcie mnie bo mam zamiar w tym tygodniu kupić 7000 w packu, wedka wydaje się mieć duży zapas mocy ...

Drennan1984 · Wysłany: Pon 13:44, 31 Mar 2014 Temat postu:

nie słaby, tylko jest mało sztywny pod obciążeniem, mocno sie ugina, ja proponował bym ci rozejrzeć się za topem mavera z serii short do kubka lub od milo xt specimen, są dużo lepsze

sasiad2008 · Wysłany: Pon 19:13, 31 Mar 2014 Temat postu:

Od niedawna jestem posiadaczem MIVARDI EVO7000.
Mam jedno spostrzeżenie a zarazem minus dla tyczki,
a mianowicie rozkleszcza się podczas łowienia.Kolega zakupił
ten sam model zaraz po mnie i stwierdził to samo.Czy to możliwe
że złącza muszą się dotrzeć.Wcześniej posiadałem triana rayflex 07
też od nowości,i nie było takich problemów.Proszę o wypowiedż
posiadaczy tego modelu.

mariusz997 · Wysłany: Pon 19:25, 31 Mar 2014 Temat postu:

Znajomy miał podobnie. Po roku intensywnego łowienia nadal to występowało, więc ją sprzedał.
Wg. mojej i jego opini jest to wina źle zaprojektowanej zbieżności w tych miejscach. Wytarcie się złącz po jakimś tam czasie nic nie pomogło, zostało klejenie taśmą. Smile

Być może takie wady tych tyczek.

STEFAN..K · Wysłany: Pon 19:44, 31 Mar 2014 Temat postu:

Moja tyczka też się rozkleszcza zresztą wiele tyczek które maja twarde i grube złącza podobnie się zachowuje. Jakaś tragedia to nie jest bo złącza luzują się nieznacznie i wystarczy raz na około pół godziny je docisnąć.
Podobną sytuację miałem w tyczce Garbolino a odwrotną w FAPS-ie gdzie złącza się zakleszczały a to zdecydowanie gorsza sytuacja gdy nie możesz odpiąć topu przy holu a tragedia jak chcesz złożyć kij po łowieniu a jesteś sam nad wodą. Ideałem są wędki Mavera pod tym względem(Reglass) ale tam złącza są bardzo delikatne(cienka ścianka) dlatego to ładnie pracuje jako całość i się nie rozkleszcza a firmowy teflon powoduje że się nie zakleszcza.

pyton · Wysłany: Pon 20:12, 31 Mar 2014 Temat postu:

i maver mi się kiedyś rozpiął w trakcie bardzo szybkiego łowienia, a na pewno nie złączyłem go zbyt słabo przed łowieniem. Każdą wędkę trzeba w trakcie łowienia sprawdzić ze dwa razy, a już szczególnie w trakcie odławiania ryby za rybą...

Drennan1984 · Wysłany: Pon 20:20, 31 Mar 2014 Temat postu:

mi też w mivardi do 6-8 łowienia wędką luzowały się elementy i musiałem je dociskać ale teraz po dłuższym czasie nic mi się nie rozłącza, w garbolino kiedyś musiałem obklejać taśmą nawet po roku intensywnego łowienia,

Konrad1996 · Wysłany: Pon 20:35, 31 Mar 2014 Temat postu:

Szczerze mi i w maverze zdarza się że elementy się poluzują. Zwłaszcza gdy szybko operuję wędką.

maslak_102 · Wysłany: Pon 20:42, 31 Mar 2014 Temat postu:

Ja ostatnio na zawodach mało nie zostałem tylko z 7 i 8 el od evo7000, bo reszta poleciała daleko do wody przy wyjezdzie. Ale to moja wina, bo złożyłem wędkę jak była zimna, w ciągu przygotowania do zawodów zaczęło smażyć słońce i zwykła sprawa ''rozszerzalność temperaturowa" dała o sobie znać. Trzeba o takich rzeczach pamiętać. Co do kubka to jest to trochę gibon ale ja ładuje ogromne kule i się nie martwię że coś pęknie, jest moc Wink

przemo 15082 · Wysłany: Pon 20:52, 31 Mar 2014 Temat postu:

Zgadza sie, nawet 11000 sie rozpina, ale tak jak koledzy wyzej napisali, wystarczy raz na pol godziny przy wyjezdzie docisnac zlacza i po problemie. Tak ma wiele wedek, szczegolnie gdy rury nie maja zbieznosci i cofajac tyczke sami uderzamy rekoma w wyzszy element po czasie luzujac go

mossela · Wysłany: Pon 21:13, 31 Mar 2014 Temat postu:

nie lepiej złącza owinąć taśmą izolacyjną ? i podczas łowienia się nie stresować ?

oleq_30 · Wysłany: Pon 21:53, 31 Mar 2014 Temat postu:

Mi pomógł teflon w spayu biały sensasa na rozkleszczanie wędki zacząłem stosować od tego roku - kilka razy psik przed łowieniem chwila na wyschnięcie i jak na razie 8 wypad nad wodę i efekt możne nie tyle ustąpił ale mocno się zredukował, kolega moczył łącza przed złożeniem wędki i tez nie narzekał.

marki · Wysłany: Pon 22:50, 31 Mar 2014 Temat postu:

Troszkę mnie koledzy zmartwiliscie pisząc o tych luzujacych sie elementach w mivardi 7000, a bylem przekonany że to prawie idealny kij, bynajmniej jak dla mnie i mój budżet. Chyba że proponujecie coś innego w cenie mivardi 7000? Czy nie przejmowac się tym za bardzo i brać 7000?

STEFAN..K

Kolego złącza nie tylko luzują się w Evo 7000 ale we wszystkich modelach tej firmy chociaż na razie nie słyszałem żadnej opinie o modelu 13000.