FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

sensass82 · Wysłany: Śro 22:38, 09 Mar 2016 Temat postu:

Moja Evo 7000 rozkleszczała się nieznacznie w pierwszym sezonie jak była nówka ale bardzo nie znacznie.Po pierwszym sezonie odruch sprawdzania rozkleszczania pozostał ale nic się nie dzieje złego z tyczka podczas szybkościowego łowienia.Jeszcze nigdy mi się nie rozpoczyna że coś odpadło.Kiedyś napewno zakupię drugą tyczkę typową na kanały i wody stojące i pewnie będzie to Mivardi

przemas101 · Wysłany: Czw 7:42, 10 Mar 2016 Temat postu:

garbolino też się ,,rozkleszcza,, podczas łowienia i nie przeszkadzało to francuzom zostać kilkakrotnie mistrzami świata,
są na to patenty, przy łowieniu dużej ilości ryb można łączenia okleić taśmą izolacyjną a podczas łowienia większych ryb sprawdzać przy wyjezdzaniu tyczką i lekko dociskać, można też pryskać teflonem po łączeniach lub smarować łączenia świeczką też pomaga

Marwei · Wysłany: Pią 17:59, 11 Mar 2016 Temat postu: tubertini VS mivardi

Patrząc na ceny to faktycznie wybór miedzy evo 7000 i extreme carp 6600 jest bardzo trudny(bardzo zbliżone).Swietna byłaby opinia kogos kto miał możliwość trzymać osobiście oba te kije bo dane katalogowe są powszechnie znane ale odczucia użytkowników sa jednak ważniejsze.

trzmi3lu · Wysłany: Sob 12:07, 12 Mar 2016 Temat postu:

witam
Tak się składa że używam Evo 7000 od 2 sezonów i szczerze mogę polecić ten kijek, może nie jest to szczyt technologii, ale ma wiele zalet czego brakuje innym tyczkom. Przede wszystkim jest mocna, sztywna i jest kompatybilna np. z sensasem. co daje już duże pole manewru jeśli chodzi o dobór topów lub innych elementów. Co do rozkleszczania się podczas szybkiego łowienia owszem występowało takie zjawisko, ale tylko jak była nowa i tylko podczas słonecznych dni gdzie kij się nagrzewał.

pozdrawiam