FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

tomeek · Wysłany: Pią 17:51, 16 Mar 2007 Temat postu: Równe pętelki

wiecie może jak nazywa się ten przyżad do robienia równych pętelek na żyłce ? Jest on firmy chyba seymo lub sensas... Myślę ze wiecie o co chodzi .

pozdr tomek

ciacho · Wysłany: Pią 18:29, 16 Mar 2007 Temat postu:

z angielskiego nazywa się loopter i jest to przyrząd seymo, czasem w opakowaniu sensasa ale zawsze to to samo a po polsku po prostu przyrząd do wiązania petelek Wink

Kacperus112 · Wysłany: Pią 18:42, 16 Mar 2007 Temat postu:

Na Leszczu masz taki przyrząd - Haczyki / Przypony wiązanie. Kosztuje 12,50 zł. Umożliwia wykonanie pętelek o różnej długości. Sam mam taki i bardzo go sobie chwalę. Smile

Fufka · Wysłany: Pią 19:04, 16 Mar 2007 Temat postu:

W Krokodylu widzialem takie urzadzenie za 7.50!Osobiscie nie uzywam:)
Pozdro

tomeek · Wysłany: Pią 19:44, 16 Mar 2007 Temat postu:

no dzięki chłopaki o to mi chodziło Very Happy

pozdr tomek

click_here · Wysłany: Sob 15:01, 17 Mar 2007 Temat postu:

Tutaj 11zł [link widoczny dla zalogowanych]

Aleex

Nie mówcie, że kupiliście takie ustrojstwo za "aż" 11zł??!

Wystarczy wziąć deseczkę i wbić w nią 2 bolce(gwoździe) i wiązarka gotowa...jest też inny sposób - skobel Very Happy

Malutki

ja to dostałem przy zakupach za darmo i było chyba za 7,5zł dobra rzecz nawet jak bym miał dać 11 to bym wolał to kupić niż deseczke z gwizdziami... kupuje się zanete i nie patrzy na cene i to do wody leci i już nie ma porzytku na 2 dzień a to masz na długi czas chyba że się zgubi

Gość

ja rowniez uzywam cos takiego do wiazania petelek.bardzo to sobie chwale.robi fajne,rowne ,petelki Wink

lepsze to niz robic recznie!!

LLaserr

Jesli juz mowa o petelkach to mam pytanie...Dlaczego nie raz jak zawiaze petelke to jak pociagne za petle (juz po zacisnieciu wezle) to rozwiazuje sie wezel?Robie cos zle czy o co tu chodzi...Czesciej sie nie rozwiazuje ale trace dlugosc przyponu nie raz przez to..

nodan

LLaserr

Tak zawsze robie pojedynczo,tylko na grubszych zylkach powyzej 0.14 robie podwojny...No to poproboje teraz podwojny wiazac nawet na cienkich zylkach... pozdro

w.markowicz

Witam. Podczepiłem się do tematu - bo zagadnienie podobne. Może to temat błahy i wszystkim znany, ale...
"odkryłem" dzisiaj wiązarkę do haczyków. Zawsze zalewałem się zimnym potem, gdy miałem powiązać przypony z haczykami nr 20,22,24 na 0,06. Doszło nawet do tego, że przez ostatni sezon kupowałem, co prawda świetne, ale gotowe przypony colmica i browninga. Koniec tego!
Za namową mojego dobrego kumpla nabyłem wiązarkę do haczyków. Zawsze byłem sceptycznie nastawiony do tego typu wynalazków. Jak bardzo się myliłem odkryłem dopiero dzisiaj. To "ustrojstwo" jest super. Bez najmniejszych problemów wykonałem dzisiaj kilkanaście dobrych przyponów na hakach 24 i żyłce 0,056. Post ten kieruję do wszystkich niedowiarków (sam do nich niedawno należałem) - sami sprawdźcie. Pozdrawiam. Wojtek.

click_here

max325td

Sam używam wiązarki do haczyków ''stonfo ". Jest to dość skuteczne ustrojstwo pod warunkiem , że używamy żyłek grubości powyżej 0,10 . I - albo mam dwie lewe ręce - albo cieńsze żyłki po prostu deformują się powyżej węzła . Sad

i nie pomaga nawilżanie ani inne cuda . Pozdrawiam.