FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Malutki

Witam mam pytanie jakiej procy polecacie na jezioro do strzelania pinkami?? można dawać jakieś linki albo pisać o swoich jakie posiadacie firma model?? prosze o odpowiedzi Smile

... z góry Thx

jarek_999

ja sie dolacze do pytania. Jakie konkretne modele strzelą pinkami maxymalnie na 11m, 13m?

zoim · Gość

maksymalnie na 13 to chyba zadna nie strzela
a co do modelu to moge jedynie odrazic- nie kupujce tanich gownianych proc jak tak stonfo plastikowa niebieska z rózowym mieszkiem- hujowa na maksa taki rozrzut ze..
no chyba ze to mmoja wina bo źle strzelam Razz

przemo

bardzo dobre są proce sensasa (są chyba doststępne a pacific peche w sosnowcu) i drennan ma bardzo dobre!!

Malutki

w sklepie internetowym Krokodyla widziałem pare proc dam pare linków i polecicie jakie by się nadawały do nęcenia pinką 9,5m - 11m i 13m tyczką

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

ich przeznaczenie jak pisze są do nęcenia białymi i kasterami prosze o dalcze wypowiedzi

ziom · Gość

dla mnie bardziej istotny jest sposób strzeania
jak strzelisz przed siebie albo troche do góry i tylko lekko naprezajac gume to pinki maja cos takiego ze leca/leca i w pewnym momeciie zwalniaja po czy rozpiezchaja sie na wszystkie strony
z kolei jak przycelujesz i walniesz mocniej to wpadaja w wjedno miejsce ale czesc sie moze odbic od wody - taka kaczke robią
to strzelanie jest zaj... trudne, a jak jeszcze jednoczesnie kij w rekach to masakra
tak wiec ja sie przestalem pie.... i nie uzywam procy zwlaszcza ze sie pare razy na tym przejechalem- ryby doslownie uciekaly od spadajacych pinek
oczywiscie probowalem z opadu bo sie mogly podniesc ale one wyraźnie spie....ły
pozatym urzycie procy sie ogranicza do byzwiecznej pogody (albo malego wiaterku) a ja to mam chyba pecha bo jak lowie albo mam zawody to piżdzi jak sam sk....

JOKER

Mam procę i strzelam ostatnio dość często. Na jednych zawodach był to podstawowy warunek obecności ryb. Niemnij wymysliłem coś takiego:
http://www.wyczyn.fora.pl/viewtopic.php?t=354

Malutki

JOKER ja mam coś podobnego ale kupiłem to za około 10zł kubek do robaków firmy succes już raz wziąłem go nad wode i wypróbowałem. Wsadziłem małą kuleczke glinki z jokiem i gdy już wyjechałem i chciałem obrudzić żeby się wysypało to kubek był zaciężki i nie wyleciało. Ale gdy wsypałem pinki zdało egzamin fajna sprawa Smile

.... A lepsze to od procy rozwiązanie?

JOKER

widzę że nie zrozumiałeś... To nie ma być coś w co się wkłada, wyjeżdża i przekręca żeby wysypać wszystko na raz. To ma być jak kulka z dziurkami z której cały czas coś wyłazi. Rozumiesz? Jakby było to jednorazowe (jednokotnie można coś wysypać, jak z tradycyjnego kubka) nie miałoby sensu bo trzebaby co wyjazd napełniać.

Malutki

JOKER czaje już nie przeczytałem całego twojego postu co mi dałeś linka i myślałem że to coś takiego jak moje. Ty masz w tym pudełeczku dziurki zrobione i wsypujesz pinki a w całym tym jajku niespodziance masz dziurki z każdej strony. Bo jak tak to jak wyjeżdżasz to one Ci się nie wysypują? Rolling Eyes

Kacperus112

Podpinam się do pytania. Proszę o spostrzeżenia praktyczne, a nie w stylu widziałem na sklepie.

mati

do zanety sa dobre sensasy drogie ale dobre,solidne do robakow nie wiem ale ponoc sa takie co na maxa wala ok 13m

B_R_U_N_O

Choć niby to dział „sprzęt”, ale jako, że o procach, zamieszczę tu kilka szerszych spostrzeżeń. Strzelanie robakami może być (a czasem wręcz jest nieodzowną) podstawą osiągnięcia dobrego wyniku, jak i przekleństwem - oczywiście wszystko zależy od uwarunkowań łowiska. Dlatego nie możemy bezkrytycznie i jednoznacznie podchodzić do tematu.
Strzelając robakami, możemy przyciągnąć stado uklei, czy niewymiarowej wzdręgi, które skutecznie uprzykrzą nam łowienie, gdy w łowisku wynik buduje się na większych rybach. Z drugiej strony, są wody, gdzie częste i szybkie podawanie robaków procą, jest decydującym warunkiem, by utrzymać żerujące ryby w łowisku.
Na marginesie przytoczę pewne zdarzenie. Miałem kiedyś przypadek, że właśnie niewymiarowa wzdręga była utrapieniem, wieszając się na haku przy każdym podaniu zestawu w łowisko – niezależnie czy zestaw miał 0,75g czy 3g, czy to była 1 pinka, czy 2 duże robaki. Miałem w pudełku robaki, które w trakcie przygotowania oddzieliłem z powodu ich dodatniej pływalności z zamiarem, że wyrzucę je do wody po zawodach. Jednak nie mogąc znaleźć sposobu na pozbycie się wzdręgi, sięgnąłem po nie i zacząłem strzelać. Szybko ryba podniosła się ku powierzchni, a zaraz potem z falą pchaną wiatrem zaczęła przemieszczać się na łowisko sąsiadów Smile

)))..... Nie muszę chyba rozpisywać się, jaki przyniosło to końcowy efekt. W każdym bądź razie, na tamtą wodę, zawsze mam pod ręka pływające robaki i procę w pogotowiu.
Co zaś tyczy się samych proc, uważam, że najważniejsza jest konstrukcja koszyczka. Osobiście ostatnio do swoich proc używam, skrytykowanego wcześniej, niebieskich koszyczków firmy Drennan. Mam dwie proce; w jednej zamontowana zielona dwuwarstwowa guma Middy, grubości wentyla od rowerowego. Gdy nie mogłem jej dostać, zastępowałem ją właśnie wentylem, ale ten szybko przerywa się w miejscu mocowania. Tej procy używam w sprzyjających warunkach, tj. takich, gdzie wiatr pozwala dolecieć robakom na 13 metr. Gdy jednak podmuchy czołowe na to nie pozwalają, mam drugą, z gumą o średnicy ok. 3 mm. Myślę, że dwie proce to minimum, dlatego, że ciężko jest uzyskać precyzję przy grubej gumie, gdy pogoda wymaga tylko częściowego, nieznacznego jej napięcia, z drugiej strony przy niesprzyjających warunkach, nie uzyskamy pożądanego zasięgu, choć w tym przypadku możemy robaki delikatnie skleić i strzelać małymi grudkami, tu jednak musimy wykazać się wyjątkową precyzją, bo możemy osiągnąć więcej strat niż pożytku.
I jeszcze jedna ważna sprawa, można powiedzieć kanon, na który nie zawsze zwraca się uwagę. Robaki muszą być jednakowej wielkości.

STEFAN..K

Właśnie chcę kupić nową procę do strzelania robakami na odległość 7 do max 13m. Czyli bardzo delikatną. Może ktoś poda konkretne(dobre) przykłady z cenami oraz gdzie można kupić. Ważne jest też to żeby można bez problemu dokupić gumy.

JOKER

Najlepsza proca jaką strzelałem była firmy Browning. Niestety była pożyczona i tylko kilka razy ją miałem w ręku. Świetny koszyczek - zamykał się bo był szmaciany i trzymał robaki w kupie. Tyle, ze nie widziałem takiej niegdzie nigdy do sprzedania... Sad

Sam strzelam z middy... :/ Powiedzmy że sie przyzwyczaiłem, ale koszyczek ma kiepski - sztywny, robaki mogą wypaść. Planowałem dokupić ale nie widziałem fajnego (gdzie te drennany?) i w związku z tym moze sam zrobie z brezentu...