Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH
NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Parz?ca tyczka
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> SPRZĘT
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BMW




Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WARSZAWA

PostWysłany: Śro 19:30, 30 Cze 2010    Temat postu:

Dokładnie tak jak piszą chłopaki ,przereklamowany bajer ... w swojej karierze miałem jak na razie trzy tyczki dwa browingi bez sun cora i obecny maver z sun corem i śmiało mogę stwierdzić ,że wszystkie trzy nagrzewały się w podobnym stopniu .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SochaPOL




Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 23:17, 02 Lip 2010    Temat postu:

nie no bez przesady, od roku łowię kijem z sun core i powierzchnia kija NAGRZEWA SIĘ lecz nie do tego stopnia aby przeszkadzało to w łowieniu. A od chińszczyzny nieraz się poparzyłem zwłaszcza na wewnętrznej stronie ręki tam gdzie żyły lecą do dłoni Smile Troche to przereklamowane jednak bo każdy się spodziewał zimnej tyczki łowiąc pierwszy raz w letnim słońcu a tu jednak biuletynki nie do końca piszą prawdę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekbarański




Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SIERADZ

PostWysłany: Śro 15:18, 11 Sie 2010    Temat postu:

Opiszę swój przypadek z przed miesiąca. Będąc na zawodach komercyjnych w chyba najgorętszą niedzielę tego lata łowiłem swoim Garbolino G6 power. Przełowiłem już prawie całe zawody kiedy to z przyczyn dla tematu nieważnych odłożyłem wędkę na pokrowiec służący mi w ten dzień za rolki. Na pewno nikt w tym czasie nie miał kontaktu z moją wędka. Po ok 15 minutach pierwszy wyjazd tyczką, zacięcie na końcu spływu (nie za mocne) a moja wędka na ósmym elemencie pęka, nie było nawet tradycyjnego huku, raczej delikatny trzask. Złamanie okrężne dosłownie za miejscem zakładki elementu 9 i 8 czyli jasnego-malowanego oraz 8 pierwszego czarnego.Moim zdaniem węgiel się przegrzał i strzelił w miejscu najbardziej nagrzanym i przeciążonym.Czy ktoś z was miał podobną przygodę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
STEFAN..K




Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń 47 lat

PostWysłany: Śro 15:54, 11 Sie 2010    Temat postu:

Kiedyś miałem podobna przygodę. Pamiętam zawody GPP w Tyńcu pod Krakowem w latach 90 było 36 stopni w cieniu! łowiłem wtedy tez wędkami Garbolino, wędka mocno nagrzana na słońcu, gdzieś połowa zawodów rybki biorą pięknie a tu przy zacięciu kolejnego ładnego leszcza trzask i tyczka strzela na 7 elemencie dokładnie za złaczem -równe okręzne pęknięcie. Miałem jeszcze dwie podobne sytuacje ale klejonych elementów które na bardzo dużym upale pękały po zacięciu zaraz za wklejoną tulejką czyli też za zakładką z tego powodu nie jestem zwolennikiem klejenia elementów dlatego że klejenie wytrzyma ale element pęknie równiutko zaraz za klejeniem przy bardzo mocnym nagrzaniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekbarański




Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SIERADZ

PostWysłany: Śro 16:22, 11 Sie 2010    Temat postu:

Mam nowy element a tamten dałem do klejenia. Podobno w ten sam sposób jakiś wędkarz ze Śląska się zdziwił zwijając swoje karpiówki (nie byle jakie bo Shimano Beast Master) obie podobno zwiędły przy ich zwijaniu po całodobowej zasiadce. Po tym moim zdarzeniu, uważam, że sun core nie jest po to żeby nas wędka nie parzyła lecz głównie ma chronić węgiel przed tak mocnym nagrzaniem, które doprowadziłoby do destrukcji tyczki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
STEFAN..K




Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń 47 lat

PostWysłany: Śro 18:03, 11 Sie 2010    Temat postu:

Pamiętam tyczki Triany i Faps-a, Browninga które miały od piątego elementu srebrny kolor części, tak samo zreszta miały najwyższe modele Mavera(seria K) zanim wszedł sun core, teraz nikt tego nie praktykuje. Nigdy nie miałem takiej tyczki więc nie wiem jak się to miało w praktyce w każdym razie wędka którą ostatnio kupiłem(Tubertini Evola 300) miała ostatnią część pomalowaną srebrną tepą farbą i podczas najmocniejszego słońca ta część nie nagrzewała się wcale w odróżnieniu od innych.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez STEFAN..K dnia Śro 18:04, 11 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekbarański




Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SIERADZ

PostWysłany: Pon 21:23, 16 Sty 2012    Temat postu:

Jesienią miałem dość niefortunne zdarzenie. Mianowicie wycofałem dolnik swojej tyczki w niedogaszone ognisko pozostawione przez poprzednio wędkujących.
Dolnik w miejscu przegrzania zrobił się miękki. Wewnątrz było widać osłabione miejsce. Byłem pewien, że naprawa tego elementu to raczej nieporozumienie. W końcu nie miałem pewności na jakim odcinku nastąpiło zwęglenie. Wysłałem jednak element do naprawy do Wrocławia z opisem okoliczności uszkodzenia.Po kilku dniach zadzwonił do mnie fachman i to co mi powiedział do pewnego stopnia zmieniło moje postrzeganie problemu przegrzewania się wędek.
Mianowicie oświadczył mi, że w takich przypadkach to nie węgiel zostaje uszkodzony, lecz łącząca go żywica.
Stąd np. w przypadku opisywanego przeze mnie kilka postów wyżej zdarzenia, brak charakterystycznego trzasku łamiącego się blanku, a efekt zwiędnięcia.
Wyjaśnia to również nurtujące mnie pytanie...dlaczego tyczka strzeliła w momencie maksymalnego nagrzania, natomiast cała wędka nie straciła walorów użytkowych co na pewno miałoby miejsce w przypadku gdyby został uszkodzony węgiel a nie żywica, która jak sądzę po wystudzeniu znów zespalała węgiel w całość z siłą podobną do pierwotnej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez darekbarański dnia Pon 22:00, 16 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> SPRZĘT Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin