FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

grigor

czy ktokolwiek z was próbował samodzielnie przemalować kosz? jeśli tak, to jakich farb używaliście i z jakim skutkiem

maniekbelka

Witam,
Z tego co sie orientuje przemalowanie kosza nie jest łatwą sprawa, tzn jesli chcesz zrobic to fachowo, bo trzeba to zrobić malowaniem proszkowym a tego nie zrobisz w piwnicy swojego domu. Ale o szczegółach niech powiedza inni,
pozdrawiam łukasz

misiok

Nigdy nie przemalowywałem kosza, ale słyszałem że jak budują kombajny na wzór RIVE to malują to proszkowo. Przydałby Ci się dobry kompresor z takim zbiorniczkiem na farbe i do tego kupić farbę proszkową jaki tam kolor chcesz i bedzie dobrze. Jak dobrze się bedziesz obsługiwał taką maszynką to nie ma bata żeby powstały zacieki. Tylko w sumie nie wiem po co przemalowywać kosz. Aż tak bardzo jest porysowany? Wydaje mi się ze jest to zbędne, poniewaz on ma spełniać tylko swoje funkcje i nawet nowy może Ci się szybko porysować . Pozdrawiam!

Kacperus112

Istnieją profesjonalne podkłady do aluminium (taki podjrzewam jest kosz). Sa dwa rodzaje jeden tylko powierzchniowo przylegający, drugi który umożliwia wypełnienie rys w powierzchni, można nim malować na zasadzie "nalewania". Oczywiście powierzchnia musi być odpowiednio zamatowiona i odtłuszczona (rozpusczalnik nitro). następnie szlifujesz na mokro papierem ściernym 200. Suszysz i malujesz lakierem samochodowym. Najpierw baza potem lakier bezbarwny. Odradzam malowanie proszkowe, wymaga piaskowania no i wygrzewania w 400 stopniach. Po bliższe porady proponuje wycieczkę do salonu mieszalni farb samochodowych. Dobrze doradzą. Istnieją oczywiście styfty. ale to osobna historia.