FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

piotrek kawiak

[link widoczny dla zalogowanych]

witam kolegow co mysliczie o tych dopalkach Garbolino???czy jest to nastepny chwyt marketingowy czy faktycznie ulatwiaja one lowienie ???

KRYHA

Wiesz kolego to może być wygodne i dobre ale w łowieniu rekreacyjnym bo łapiąc na zawodach tyczką przykładowo 13 m dokładając tą dopałke łowisz już wędką 13.60 wiec długością którą na zawodach łapać nie możesz , a odejmując jeden element czyli około 1.5 metra i dokładając tą dopałke łapiesz 12.10 m czyli mniej więcej metr bliżej niż przeciwnicy Smile

tyczkarz

W tym temacie nie chodzi o długość tylko funkcjonalność dopalacza w wędce. Ta prolunga ma tę samą długość co standardowe prolungi Garbolino. Na zawodach użyć jej można dopiero po przycięciu szczytówki i tak też robi wielu zawodników łowiących wędkami Garbolino.

Ale wracając do tematu... na rynku jest coraz więcej patentów i jeśli ktoś nie ma co robić z pieniędzmi to uważam, że taka prolunga może mu się przydać, ale nie uważam tego za rzecz niezbędną wśród akcesoriów każdego wyczynowca łowiącego tyczkami Garbolino.
Firma wymyśla takie rzeczy, żeby dodatkowo zarobić i wyróżnić się na tle innych. Ogólnie to może być bardzo ciekawe rozwiązanie tylko czy warte tych pieniędzy?

Jarek

Źle odczytałem ale po wykrzyknikach Jokera już jestem w domu i w szeregu.

JOKER

jarek ta prolunga jest do łowienia a nie do nęcenia! To element spłaszczony żeby łatwiej trzymać go było pod przedramieniem, pokryty miejscami antypoślizgową gumą. Przecież w opisie wszystko jest!