FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

mepsik · Wysłany: Pią 13:13, 07 Mar 2008 Temat postu: Jaka długość bolonki?

Mam zamiar sprawić sobie nową zabaweczkę. Nie pytam o konkretny model, ale o praktyczne doświadczenia posiadaczy tego typu kijków.
Utarło się, że im dłuższa bolonka, tym lepsza, ale...
Zamierzam wędkować na Warcie, Liswarcie oraz Pilicy. Na odcinkach, które zamierzam obławiać, rzeki te nie są zbyt szerokie (15-25 m) i raczej płytkie (od 1-2,5 m). Co najważniejsze - płyną sobie dosyć dziko, więc w wielu miejscach brzegi są solidnie zarośnięte. Obawiam się, że w takich warunkach wędkowanie kijem dłuższym niż 6 m, raczej nie wchodzi w rachubę, ale może się mylę? Doradzano mi zakup kija dł. 5 m, ale zastanawiam się, czy wędka tej długości, to w ogóle bolonka. I czy wędką tej długości, da się prawidłowo prowadzić spływający zestaw?

jacenty · Wysłany: Pią 16:14, 07 Mar 2008 Temat postu:

Jak na początek weź 6m. Potem sam dojdziesz do wniosku, że dłuższa będzie lepsza. Najlepiej to mieć cztery wędki od 5 do 8m. Wszystko zależy gdzie się łowi. czasem rynna jest pod drugim brzegiem i to wymaga dłuższego kija. Lepszy jest wtedy kontakt z zestawem. Na początku i tak się trzeba nauczyć dokładnie i precyzyjnie rzucać na spore odległości i dobrze prowadzić zestaw. Nie zrażaj się początkowymi niepowodzeniami. jest to zupełnie inne łowienie dopiero po kilku latach intensywnych treningów można się tego nauczyć. Nie wielu w Polsce potrafi precyzyjnie łowić bolonką. GPP nie zmusza do tego bo łowiska są dobierane głównie po tyczki. Dawniej Wisła w Krakowie była takim łowiskiem bolońskim, ale jakoś niestety odstąpiono od tego.

daniel28 · Wysłany: Pią 17:33, 07 Mar 2008 Temat postu:

http://www.wyczyn.fora.pl/dla-poczatkujacych,3/kolowrotek-do-bolonki,2791.html tu jest trochę informacji... Smile

mafwd · Wysłany: Pią 21:05, 07 Mar 2008 Temat postu:

Na pewno im dłuższa tym łatwiej i dalej można kontrolować zestaw. Moim zdaniem na odległości które podałeś spokojnie wystarczy wędka 6m. Będzie ona lżejsza, lepiej wyważona, mniej lejąca i najzwyczajniej wygodniejsza w operowaniu niż 7m nie mówiąc o jeszcze dłuższych. Poza tym te najdłuższe dobrej klasy to już naprawdę spory wydatek, a wydaje mi się że lepiej jest kupić krótszą lekką i sztywną niż dłuższą kluchę. 6m wydaje się właśnie taką długością, która pozwala łowić skutecznie na naprawdę sporych odległościach a przy tym kij dobrej klasy nie uszczupli zanadto portfela.