Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH
NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak w Polsce za?atwia si? reklamacj? w?dki npt Daiwy SR4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> SPRZĘT
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekbarański




Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SIERADZ

PostWysłany: Sob 19:44, 31 Paź 2009    Temat postu:

A ruskie teleskopy jakie mocne były!!!! tylko kurde troche ciężkie.Panie Bogdanie Mikado maxima to wędka a przełomu wieków .Wiele wędek z tamtych czasów to allroundery trudne do zniszczenia.Ze wspomnę tylko garbolino arawaka itp.iCo do awaryjności Maximy ,wiele mogłaby powiedzieć L .Kulka.Kupujac wędkę każdy patrzy ile waży oraz jej sztywność.Dążenie do uzyskania jak najkorzystniejszych parametrów blanki wędzisk zostaly znacznie odchudzone w tam gdzie według producenta jest to możliwe.Nie wiem jak pan ale ja poczytałem sporo na łamach forum (dzięki Wiliamowi)o elementach Generic.wyprodukowano je jak mniemam wlaśnie dlatego żeby uniknąc uszkodzenia odchudzonych rur podczas niebezpiecznych manewrów.A do takich zaliczamy zacięcie oraz hol(lądowanie) ryby na topie.(Wędki nie złamał pan cofając kij lecz przy zacięciu ).Panie Bogdanie..ma młotku nie ma żadnego napisu i każdy używa go zgodnie ze zdrowym rozsądkiem trzymajac za trzonek.Nie wiem jak długo był pan "szczęsliwym "posiadaczem tego kija ale uważam że dwukrotna przygoda łowiąc na skróta powinna w panu dać materiał do przemyśleń.Dlaczego wędka nie strzelała przy pełnej długości a była tak krucha na skrócie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez darekbarański dnia Sob 19:57, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wiliam R.




Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 19:55, 31 Paź 2009    Temat postu:

Ja już wymiękam z tym klientem...na moje człowieku możesz łapać nawet samą szczytówką jak lubisz...my tu o rękojeściach/wzmocnieniach a ten o brzanach, Legii i fajansie... Gimnazjum max !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nyny




Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 22:12, 31 Paź 2009    Temat postu:

Nie no ja tutaj czegos nie rozumiem....

Pomijam zawilosci gwarancyjne i fakt prywatnych wycieczek do siebie.

Ale na boga jak mozecie pisac ze lowienie tyczka nasadowa na 2-3-4-5-6-7-8 elementow jest niezgodne z jej przeznaczeniem...

Ja sie pytam to po co wymyslono ten typ wedki?
Jak kupujesz 13 to wg waszego toku myslenia juz lowienie na 11 jest niezgodne z przeznaczeniem wedki...
Ze chlop zlamal 6 element to co? (pomijam czy celowo czy gwarancja etc).
zlamal 6 to sobie lapal na 5 elementow i ze niby wedke niezgodnie z przeznazczeniem uzywal?
no prosze was...
Kupil wedke, stal sie jej wlascicielem i sprzedawca nie moze narzucic co ma robic ze swoim towarem (o ile rzecz jasna wszystko sie miesci w ramach prawidlowego zastosowania tej rzeczy) wiec laski nie robi ze przyjal 6 elemen. a czlowiek lowiac zlamal 5 elemet w SWOJEJ wedce i bez gadania gwarant przyjmuje 5 i rozpatruje... A nie probuje podjazdy robic ze niezgodnie z przeznaczeniem etc.
I to ze jakas czesc nie jest wzmocniona nie ma tu nic do rzeczy...
Chyba sie troche zatraciliscie w tym polowaniu na czarownice....

p.s. czuje ze niedlugo przyciecie szczytowki bedzie powodowalo utrate gwarancji na caly pack...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nyny dnia Sob 22:19, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekbarański




Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SIERADZ

PostWysłany: Sob 22:33, 31 Paź 2009    Temat postu:

Tak nyny,niezgodnie z przeznaczeniem.Podobnie jest jesli np z bata teleskopowego odejmiesz ileś części by łowić krótszym.Jeśli masz a napewno masz serię uklejowek to zauważ że różnią się one tylko wzmocnieniem części trzymanej w ręku i jest różnica jak się łowi.Jesli z jakichś powodów odejmujesz ileś elementów z bata to zaczynasz uważać bo masz "miękko"w reku więc dlaczego człowiek łowiący częścią wędki nasadowej ma być zwolniony z myślenia?Nie znam tego modelu wędki wiem natomiast że u większosci modeli te elementy są miekkie i należy uważać.w jednym się z tobą zgadzam kupił i moze łowic jak chce .Tylko niech weźmie podobnie jak przemek za to odpowiedzialność.A ten typ wędki wymyślono aby precyzyjnie łowić na danej odległości i móc odpiąć część wędki równej długości zestawu zwanej topem od pozostałej części wędziska.Ilośc elementów malowanych w wedzisku mówi nam o długosci przewidzianej do wędkowania.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez darekbarański dnia Sob 22:39, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nyny




Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 22:41, 31 Paź 2009    Temat postu:

darekbarański napisał:
Tak nyny,niezgodnie z przeznaczeniem.Podobnie jest jesli np z bata teleskopowego odejmiesz ileś części by łowić krótszym.Jeśli masz a napewno masz serię uklejowek to zauważ że różnią się one tylko wzmocnieniem części trzymanej w ręku i jest różnica jak się łowi.Jesli z jakichś powodów odejmujesz ileś elementów z bata to zaczynasz uważać bo masz "miękko"w reku więc dlaczego człowiek łowiący częścią wędki nasadowej ma być zwolniony z myślenia?Nie znam tego modelu wędki wiem natomiast że u większosci modeli te elementy są miekkie i należy uważać.w jednym się z tobą zgadzam kupił i moze łowic jak chce .Tylko niech weźmie podobnie jak przemek za to odpowiedzialność.


Nie ma dyskusji jesli chodzi o baty i inne wedki (uklejowki, bolonki) tu sie zgadzam ze zdejmowanie, nawet pojde dalej montowanie gumy pogarsza, zakloca prace takiej wedki i jak najbardziej nie ma podstaw do uznania gwarancji..
Ale nie moge sie zgodzic z tym stwierdzeniem dla wedki nasadowej..
Calym zalozeniem bylo lowienie na roznych dystansach i w ten sposob uzyskujac dany dystans sie skracac badz dopalac i marginalne tutaj znaczenie ma material z jakiego elementy sa wykonane...
Fakt ze producenci w pogoni za odchudzeniem wedki moze nie wzieli prostej rzeczy pod uwage - ludzkiej reki....
Kolejna sprawa to, ze ostatnie elementy sa wzmacniane nie ma sie temu co dziwic, przeciez opor, przeciazenia i waga na 11 i 13 metrach jest diametralnie inna - wieksza niz np lowiac na topa plus dwa elementy. Wiec dlatego wzmocnili aby uniknac zlaman bo niechybnie by to nastepowalo nader czesto...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nyny dnia Sob 22:43, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ŁYSY




Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: PRUSZKÓW

PostWysłany: Sob 22:47, 31 Paź 2009    Temat postu:

Witam. Nie jestem strona w tym konflikcie, ale posiadam pewną dozę zdrowego rozsądku... przynajmniej tak niektórzy twierdzą.... Porównanie ostaniego, i przed ostatniego elementu, do piątego... to drobna przesada. Przerzuciłem parę tyczek, może nie tak dużo jak niektórzy na tym forum, ale nie zdecydowałbym się łowić pięcioelementowym topem, jak zwykłym batem. Obecnie posiadam Garbo 697 i nie jest to delikatny kij, wręcz przeciwnie wytrzymuje niejedno barbarzyństwo, ale nie łowiłbym samym topem przy gumie 1,2 i spławiku 14 g.! Przecież przy holu ciut większej ryby trzeba uważać, a co dopiero, gdy traktuję się piąty elem. jak dolnik... chwila nieuwagi, i nieszczęście gotowe! Nie neguje doświadczenia innych odnośnie łowienia na tyczkę... alę porównując .. czy kupując kwiaty kobiecie trzymamy je za kielich, czy za łodygę?
P.S. Nigdy nie kupiłem od Wiliama żadnej wędki!
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekbarański




Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SIERADZ

PostWysłany: Sob 22:51, 31 Paź 2009    Temat postu:

Widzisz,problem jest w tym że wiekszość z nas ma dopiero pierwsze kontakty z nowoczesnymi rozwiązaniami.podobnie bylo z węglem kidy wypierał szkło w wędkach na początku lat 90 tych.Ludzie majacy przyzwyczajenia z wędek znoszących wszystko (ruskich) dostali lekkie i sztywne ale nie znoszące piasku,uderzeń,gniecenia węglówki DAM lub Cormoran.Ty wiesz ile wtedu ludzie łamali wędek?A jakie były awantury że to wszysko kicha...Podobnie jest ze specjalistycznym sprzętem.Im bardziej zawansowany tym bardziej ukierunkowany.Starą nasadówka mogłeś korzenie z wody wyciągać ale ważyły grubo ponad kilogram.Tutaj zachwycamy sie tyczkami które waża po niecałe 900gr.Siła rzeczy są one bardziej delikatne.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez darekbarański dnia Sob 23:34, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nyny




Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 22:56, 31 Paź 2009    Temat postu:

Dlatego Darku zaznaczylem na poczatku dyskusji ze trzeba miec swiadomosc tego co sie robi i co do czego sluzy.
I w tym aspekcie nie mozna negowac tego ze ktos lowil na skrota etc.
To gwarant rozstrzygnie czy wina uzytkownika czy nie.
Mi chodzilo o sam fakt lowienia wedka nasadowa.

@Łysy: mowimy o jasnym przeznaczeniu wedki, a ekstremalne sytuacje typu wykorzystanie tyczki jako bat pomijam z wiadomych wzgledow...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bogdanw




Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Lerbyteam

PostWysłany: Sob 23:01, 31 Paź 2009    Temat postu:

Panowie pozwolę sobie pisać "Duetmani " lub Bolek i Lolek
Wprowadzcie zakaz picia po pól szklanki bo może się wyszczerbić krawędż .
coraz więcej wędkarzy zainteresował mój temat o czym świadczą P.W.
Panie Darku o batach już pisałem a tu chodzi o wędeczke nasadową. Wspomniałem o maximie mogę wspomnieć o Tairze lub Flankerze to porównanie jest celowe .Mamy inne zdanie , pańskie jest zasadne i niech pan mówi swoim klijentom że nie wolno łowić krótko wędkami z topami power , to się ze śmiechu przewalą i na ogrzeanie zimą nie będzie !
I muletto jest zakazane !
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekbarański




Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SIERADZ

PostWysłany: Sob 23:02, 31 Paź 2009    Temat postu:

I to własnie od początku staram sie uświadomić Bogdanowi,ze tak naprawdę to ma szczęscie że firma mu uznała reklamacje ,Natomiast żle świadczy to o Daiwie że do tej pory nie potrafila zadowolić klienta.Z dwojga złego wolałbym mieć uznana reklamację niż placić za dwa elementy.Podejrzewam że gdyby chciał za nie płacić zorientował by sie o ich dostępności Wawie .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekbarański




Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SIERADZ

PostWysłany: Sob 23:06, 31 Paź 2009    Temat postu:

Ja sobie to doskonale wyobrazam.power top a za nim w ręku dwa delikatne elementy.Pan nie rozumie i nie zrozumie,Co do moich klientów to moze kilku mogłoby sie wypowiedzieć na tym forum.Walczę o nich bo mam wiedzę o sprzęcie ale ta wiedza powoduje ze ani serwis ani cwaniak mi kitu nie wciśnie.Ps taira miala notorycznie lamiące sie elementy grube .zarówno taira jak i flanker to wędki ważace ponad kg.Pan żyje historią,Równie dobrze możę pan zarzucić np Volksvagenowi że przedwojenna blacha wytrzymywała 30 lat a obecna 3.Mnie wystarcza i na sprzęt i na ogrzewanie.Pan najwidoczniej nie znał sie na tym skoro musiał pan zrezygnować w 93 roku.W latach w którym przestal rządzic handlem prywatny import z Węgier Czech NRD i znajomosci a rozpoczęła sie era ogolnego dostepu do towaru i fachowców za ladą.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez darekbarański dnia Sob 23:21, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bogdanw




Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Lerbyteam

PostWysłany: Sob 23:35, 31 Paź 2009    Temat postu:

Czy pan uważa że te starsze to gorsze !
A co ze środkiem ciężkości?
A co do Volkswagena to jeśli coś padnie to szybko naprawią a chyba o to chodzi . Panie Darku daj pan spokuj ostatni raz panu piszę zresztą pan wie że złamania podłużne eliminują gwarancje a złamania czyste okrężne niestety nie .
Na wystawie w Polsce sprzętu wedkarskiego warto być i podyskutować szcegulnie o gwarancjach tego samego sprzętu w Polsce ,Angli,Rosji
Dobrej nocy,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekbarański




Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SIERADZ

PostWysłany: Sob 23:45, 31 Paź 2009    Temat postu:

Niech pan przeczyta ze zrozumieniem co napisałem o nowym i starym sprzęcie a może zrozumie pan moje intencje.Nie tylko w branży wedkarskiej ale i motoryzacyjnej do której nawiazałem postawiono na dostepność sprzętu a nie długowieczność Dlaczego wiekszośc zawodników sprzedaje za bezcen swój doskonaly sprzęt..Z tego samego powodu dla którego silnik w mojej Toyocie przejedzie 500000tys km a KUbica zarzyna w sezonie 8.Z powody wyżyłowania parametrów.Panu też ta wędke naprawia jak tego voksvagena.I nastąpi to równiez tak szybko jak w wypadku auta jak tylko ilośc wędek Daiwa w Polsce zrówna się ilościa volkswagenów .Dobranoc.Jak dla mnie temat został wyczerpany.Źycze panu jak najszybszego oraz pozytywnego zalatwienia tej sprawy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez darekbarański dnia Sob 23:56, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bogdanw




Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Lerbyteam

PostWysłany: Nie 8:40, 01 Lis 2009    Temat postu:

Pańskie intencje rozumiem od samego początku.
Za życzenia pięknie dziękuję lepiej póżniej niż w cale i sam do tych życzeń się dołączam .
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> SPRZĘT Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin