FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

sajo

kuleczka = 0,45 gr
beczułka = 1 gr

ale możesz zastąpić jaką chcesz, po prosu nieco zmienisz wyporność korpusu spławika. Nie musisz też nic wkładać do środka, wystarczy że te 0,45 gr brakujące dołączysz na żyłkę

gregorio

Witam

I ja sie skusiłem na te spławiki , testowałem rockety no powiem tak ...coś pięknego , celność zdecydowanie poprawiona, rzuty spokojne wynoszą spławiki na dalsze dystanse jak tradycyjnym waglerem, czułość spławików bez komentarza , i ta regulacja i wymienne antenki poprostu wypas. Dużo ułatwień dla wędkarza aby szybko dopasować sie do warunków na łowisku.
Ps . baryłka ciężarek 1.0gr , kulka 0.45gr

Pozdrawiam i polecam

pitus25 · Wysłany: Śro 18:23, 10 Mar 2010 Temat postu:

Żbiku

Przepraszam, że odgrzebuję stary temat ale też przetestowałem Rocket Light Wink

Kilka spostrzeżeń:
1. Faktycznie ołów w dolnej części korpusu jest odlany i umocowany bardzo niestarannie i dość niedbale.
2. Naklejki na korpusie w dolnej części (z oznaczeniem gramatury), jak i w górnej części odblaskowa czerwona lub zielona. Są słabo przyklejone i te na dole zaczęły mi się lekko odklejać.
3. Plątanie zestawu - tutaj przy bocznym wietrze dość często zestaw się mi plącze. Zawsze jest to miejsce przy samym spławiku, który mam zamocowany na stałe między 2 śrucinami BB. Może jest to spowodowane "łącznikiem" do spławika, za który u mnie służy zwykła mała agrafka z krętlikiem. Muszę spróbować faktycznie zastosować specjalne łączniki Stonfo lub Cralusso.
4. Długość spławika - 3+1g jest dłuższy niż 4+1, co mnie trochę zdziwiło Wink

Dla mnie te spławiki są trochę za długie ale na pewno podyktowane jest to ich użytecznością jeśli chodzi o odległość rzutu i wyporność. Zastanawiam się czy dałoby radę skrócić model np 8+1, aby był krótszy i miał np 4+1g Wink

To tyle odnośnie wad. Do zalet mogę zaliczyć na pewno odległość i celność rzutów. Są w tym aspekcie wręcz idealne Wink

. Druga sprawa to wymienne antenki w różnych kolorach i grubościach i prostota ich wymiany.

Ogólnie, pomimo, iż wad wymieniłem więcej niż zalet to jak najbardziej je polecam na płytsze łowiska i spokojną wodę bez wiatru.

Fish_Hunter

Te spławiczki według mnie są jednymi z lepszych, niestety nie ma rzeczy idealnych i dopatrzyłem się dwóch wad;
1) Nie da się łapać nimi przelotowo ponieważ boczne mocowanie spławika skutecznie plącze nam zestaw.
2) Stosowanie agrafek sklepowych (mam na myśli tych stonfo mocowanych na stałe) powoduje bardzo powolne opadanie przynęty tj. Spławik 2+1 agrafka waży dobre 0,5 grama, więc przy 2-3 metrowym gruncie przynęta opada bardzo powoli.

Można doliczyć te naklejki które się odklejają, ale osobiście mi to nie przeszkadza.

Dlatego polecam samodzielne wykonanie takiej agrafki z drutu(może być taki jak do spławików) albo igły z małym krętlikiem z agrafką. Wówczas zakładając że taka agrafka waży ok 0,25grama na żyłce jest 0,75 zestaw wdg. mnie pracuje lepiej

Po takim stuningowaniu zestawu łapanie na te spławiczki to czysta przyjemność.

gregorio

Witam

Rocketami prze łowiłem już prawie 3 sezony. Tak jak piszecie na łowienie przelotowe ten drut się nie nadaje, moim zdaniem są to tylko spławiki na wodę płytką mocowane na stałe. Co do łączników stonfo bo takich używam nic się nie plącze podczas rzutu, być może musisz wyrzucić tą agrafkę z krętlikiem i będzie ok. Co do szybszego opadania zawsze można wyciągnąć ciężarki z korpusu i przenieść ta gramaturę na żyłkę. Nie pamiętam dokładnie ich wyporności ale są na stronie producenta , kulka chyba 0.45gr reszty nie pamiętam. Naklejki po tym czasie , nic sie nie odkleja. Teraz co do przeróbki tych spławików . Nie kupujcie spławików cralusso slider bez wstępnego obciążenia one się nie nadają !!! latają gdzie chcą itd ja je poprzerabiałem i jest oki. dołożyłem obciążenie w korpusy na stale i teraz fruwają znakomicie i nadają sie na głęboką wodę , przelotowo. Modele śmiało można skracać i przerabiać tak jak piszesz Smile

)) Dalej uważam ze są rewelacyjne!!!

Pozdrawiam

dudi82

do rocket light polecam te łączniki [link widoczny dla zalogowanych]
i nie mam żadnych problemów nic się nie plącze.

sajo

Te łączniki mają jedną wadę. Przy częstym używaniu te przezroczyste rurki nie trzymają tak dobrze i może się okazać, że łowiąc spławikiem 14gr w górę i daleko od brzegu nasz spławik może... odlecieć, a na żyłkce zostaną 2 puste rurki Smile

Mi tak się zdarzyło, nawet oplątanie żyłką nie pomogło. Może trafiły m isię gorsze rurki (słabszy materiał) może za często używałem jednego łącznika...

Od tamtej pory stosuję łączniki stonfo ale z jedną białą plastikową rurką a drugą cieńszą gumową - czarną. Są zdecydowanie pewniejsze. Czarna rurka od strony haczyka

A temat o spławikach Cralusso Rocket i Cralusso Rocket Light należało by rozdzielić, bo ze względu na możliwości oraz wygląd są to 2 inne spławiki mimo podobnej nazwy, drucianego ucha czy wymiennych antenek.

Laser7

Zakupiłem spławiki Rocket Lighty i zastanawiam się jak je wyważać, a dokładnie ile powinno wystawać nad wodę. Czy końcówka korpusu głównego (ta z naklejką), czy może końcówka nakładki (tej mocowanej na pręcie)? Będę wdzięczny za odpowiedź doświadczonych kolegów po kiju.

Żbiku

Ja wywazam tak, zeby z wody wystawala tylko nakladka antenki. Przy braniach podnoszonych wysuwa sie cala weglowa antenka, a przy zatapianych dobrze widac branie.

gregorio

Tak jak napisał Żbiku , najlepiej wyważyć nawet połowę nakładki oczywiście w zależności od warunków nad wodą (fala) brania są widoczne znakomicie.

Pozdrawiam

Laser7

Dziękuję za rady, na razie testy w koszu na strychu, ale jak tylko się ociepli... Z tego co zauważyłem antenki czerwone i czarne mają różną wagę i przy tym samym obciążeniu inaczej topią spławik.

gregorio

dobrze zauważyłeś , bo wszystkie antenki nie są jednakowe mam na myśli każdy kolor i każdy kształt . Tu trochę cralusso się nie popisało , ale to drobny szczegół do przyjęcia:)) i tak nie zamienię ich na inne spławiki , moim zdaniem najlepsze na rynku.

Pozdrawiam