FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

marco · Gość

Witam
Nie za bardzo zagłębiłem się w ten temat. Jednak kilka pierwszych postów dało mi wiele do myślenia. Na priv kilka osób pytało mnie o tego kija. Dlatego postanowiłem zagłębić temat.
Mam nadzieję, że nikogo nie obrażę pisząc, iż Polska stała się pewnego rodzaju rynkiem zbytu, tyczek wycofywanych i zalegających w magazynach. Z Czech do Polski za sprawą Włocha tam mieszkającego Luci Pe.....i i kilku osób z kraju. „opychają” towar nigdzie niechciany. Seria x 20-30-40-50 to eksperyment Colmica (bardzo nieudany) mający na celu (w 2007 i 2008) roku sprawdzenie możliwości adoptacji wędek serii evoluzione i nucleare do nowych wymagań regulaminowych. Nieprawdą jest, że używana jest przez zawodników z reprezentacji włoch. Tam każdy łowi czym chce, ba żaden włoski klub sponsorowany przez Colmica nie łowi tą tyczką! Jest to bardzo nieudany model, najdelikatniejszy ze wszystkich. Przy zastosowaniu orginalnego topu HM-80 X00 lub HM –60 X00 można stosować amortyzator o średnicy nie przekraczającej 1,2 mm. Wędka, którą cieżko łowić w wodach stojących o rzece- nie ja nawet nie wiem co mam napisać. Proszę spróbować i założyć 30 gramowy spławik – jednak chcę nadmienić, że Polski przedstawiciel Colmica nie jest zobowiązany do wymiany i przyjęcia reklamacji sprzętu zakupionego poza granicami kraju. I jeszcze jedno nikt z moich znajomych (właścicieli sklepów wędkarskich) we Włoszech nie sprzedał żadnego egzemplarza tej roubasienne. Ja sam nigdy nie widziałem i nie słyszałem aby we Włoszech ktoś nią łowił. Widziałem ją tylko podczas targów wędkarskich w Boloni.
Proszę o zrozumienie, napisałem ten post aby ostrzec. „Nie wszystko jest złotem co się świeci”. Proszę uważajcie na nielegalnych sprzedawców, sprzedających g...o zawinięte w luksusowy papierek. I to, że coś nazywa się COLMIC, MAVER, TRABUCCO oznacza mistrzostwo świata. Sama cena oferowana w Polsce wzbudza wiele wątpliwości. A może to podruby?
pozdrawiam

Post zmoderowany, użytkownik poinformowany.
Dorian

Jacek

Ciekawe rzeczy piszesz Shocked

Jestem posiadaczem tego modelu.Nie jest to moja pierwsza wędka ,przerobiłem już kilka marek różnych dobrych firm,lecz ta naprawdę jest dobra .Topy pięcioelementowe HM80,HM 60czy HM30 spisują się na ty kiju rewelacyjnie .Przecież są te same topy które są stosowane w serii colmka od 107do 707.Dziwi mnie więc stwierdzenie ,że ciężko się łowi na wodach stojących nie mówiąc o rzekach.Nie wiem czy podważasz topy czy dolnik .Wędka na trzynastym metrze to struna .Piszesz ,że tej wędki nie trzymałeś w ręku ,a już na pewno na 30g i opierasz sie na wiedzy kolegów którzy też jak piszesz na nie nie łowią. W końcu może i we Włoszech ona taką opinię ma ,faktycznie napisałeś to,co Ci powiedzieli .Moja opinia jest taka;
-Wędka jest lekka ,a praca nią to sama przyjemność nawet przy silnym wietrze.Miałem do wyboru 507 i x50 w tej samej cenie wziąłem x50 bo lżejsza i nie żałuję,a topy te same.

marco · Gość

Musze się przyznać do jednej rzeczy. O próbie wprowadzenia na Polski rynek tyczek niesprzedawalnych w innych krajach, dowiedziałem się dwa miesiące temu. Myślałem wówczas, iż osoby które za tym stoją nie dadzą sobie rady zrealizować tego przedsięwzięcia!
Myliłem się i bardzo żałuje, że nie zagregowałem wcześniej. Wartość tyczki x-50 ocenicie sami. Jeżeli się okaże, że nie miałem racji to przeproszę. Jednak tak naprawdę na świecie liczą się tylko dwie szkoły wędkarstwa wyczynowego. Ta Włoska i ta Angielska. Włoska odrzuciła x-50 a Angielska nawet nie próbowała się z nią zapoznać. Pozdrawiam. I jeszcze raz przypominam – że nie jestem osobą nieomylną i mi zdarza pisać się głupoty, ale tym razem myślę, że mam rację. pozdrawiam

Jacek

marko obyś nie miał racji Very Happy

oczywiście z mojego punktu widzenia .Pożyjemy zobaczymy . A Ty po prostu stwierdziłeś to co Ci powiedzieli.

sniper82

Ja mialem przyjemność lowić X50 podobnie jak lowilem i 507 i 407 i jeszcze wieloma innymi modelami glownie colmica, kijek jest przede wszystkim cieńszy od seri 07 co daje mniejsze opory na wietrze, jest bardzo sztywny i naprawde dobrze sie nim lowi. No i znowu te teksty o nielegalnych sprzedawcach daj sobie wreszcie powiedzieć że jeżeli bylo by to nie legalne juz dawno np. taka magnifika by za to odpowiedziala, czytając twoje posty jestem niemal w 100% przekonany iż piszesz je np na zlecenie pana Bielewicza lub pana Kruka usraleś sie z tą nielegalnoscią i ciągniesz ja non stop, ja nie jestem żadnym sprzedawcą nowych wedek colmica wiec nie jest to też żadna reklama bo nawet nie wystawialem tych wedek na forum dla mojego kolegi który czasami przywozi colmica(żeby nie bylo wątpliwości ma faktury i wsytawia rachunki) wiec moja wypowiedź nie jest zadną reklamą .lowilem tą wedką i bardzo dobrze mi sie nią lowilo a co do jej mozliwości to na topie hm60 mozna sobie pozwolic na tyle samo co np 507. W polsce nie jest dostępna więc to badziew pewnie jak i X5000 bo też w polsce nie jest dostępna, ktoś kto lowi pare lat jak weźmie wędke do reki widzi co jest warta i nie trzeba jej specjalnie reklamować, a z tymi podrubami to już mnie powalileś na kolana. Żeby nie bylo nie czuje sie urażony ani jako użytkownik ani jako wielbiciel Colmica wydaje mi sie tylko iż twoje wypowiedzi nie zawsze odzwierciedlają prawde i wydają sie być sterowane... Faktem jest iż wędki te są teraz dużo tańsze niż byly wiec pewnie nie spelnily przewidywań firmy Colmic co do ich popytu i pewnie dlatego tak obniżyli cene co nie znaczy że to jakis totalny badziew nic nie warty skoro jesteś tak dobrze zorientowany to pewnie wiesz że ceny na wiele innych modeli byly obiżone lącznie z 307 i 407 new ewo co zaraz widać po cenach w Polskich sklepach- promocja cenowa nie odnacza ze to badziew.

marco · Gość

Chciałem odpowiedzieć na ten post- jednak NIE. Pozdrawiam Cię Rafale i gwarantuje, że ani Bielewicz ani Kruk mi nie płacą. A prawda jak oliwa na wierzch wypływa i szybko sie o tym przekonasz. pozdrawiam

sniper82

Ja też chcialem Cie serdecznie pozdrowić kolego Marco, twoje wypowiedzi specjalnie mnie nie ruszają bo piszesz naprawde wiele ciekawych rzeczy za które jestem wdzięczny, bo ty będąc tam na miejscu mozesz opisac wiele nowości colmica jak np. opisywaleś colmica 608 i nie ukrywam że z utęsknieniem czekam na ten kijaszek w Polsce, jednak nasze spostrzeżenia nie zawsze muszą sie pokrywać przypuszczam ze kazdy z nas ma inne oczekiwania co do wędek i inne gusta, róznica zdań jest jak najbardziej potrzebna. Podoba mi sie to ze nie obrażamy siebie, tylko wymieniamy sie spostrzezeniami. A co do kijów najlepiej wypowiedzą sie uzytkownicy inensywnie ich uzywający:)

hipeq

czekałem jakiś czas z tym postem aby nie napisać głupot...
na szczęście wszystkie złe cechy opisywane wyżej są BZDURNE !!!
Łowie tą tyka już jakiś czas (od jesieni)_ i musze napisać, ze to bardzo dobry kij kanałowy a większych ryb się z pewnością nie boi.
Kilka uwag odnośnie tej wędki : na pewno nie boi się wiatru jak to wyżej sugerowano - wręcz przeciwnie spisuje się kapitalnie ponieważ jej średnica jest stosunkowo mała i nie stawia znacznego oporu, wędka jest sztywna i świetnie wyważona i lekka przy czym nie mamy uczucia, że w rekach trzymamy kij z papieru ,kolejne plusy to długie topy HM 60 i sztywniejsze i lekkie topy HM80 do których można montować spokojnie gumy 1,2.
ciekawe jakie wrażenia maja inni użytkownicy tych wędek ???
może ktoś się wypowie

pozdrawiam

stefiman · Gość

Miałem ten kijek nie dawno w rękach, a nawet dobre pół h łowiłem nim na Dolnej Odrze, jak się spotkaliśmy z Jackiem z FORUM i na prawdę mile mnie zaskoczyła ta wędka. Bardzo sztywna, nieduża średnica, dobrze wyważona. Jak dla mnie super kijek bez porównania lepszy od mojego CP444 Sad

sniper82

ja teraz w niedziele na x50 wyciągałem leszcze od 3 do 3,5 kg a kolega na ten sam kij wyciągnoł największego 3,8 kg więc kij spokojnie daje rade. Naprawde fajna wędka. A te opinie wczesniej wygłaszane no cóz, poprostu ktoś nie łowił a miał wiele do powiedzenia jak to najczęściej bywa, użytkownicy są zadowoleni i ich opinia jest wydaje mi sie bardziej obiektywna.

Jacek

marco · Gość

Witam
Ja pamiętam jak kupiłem pierwszy samochód-był to fiat 126p. Niesamowita maszyna i miała wszystko co należy. Następnie kupiłem fiata 125- to dopiero bajka. Potem był polonez- wszystkie laski na niego leciały. Potem następny i następny. I wszystkie z nich najlepsze i najpiękniejsze. Podobnie rzecz ma się z tyczkami- ciężko powiedzieć, że dokonało się złego wyboru i źle trafiło. Przecież dla nas „wyczynowców” roubasienne to prawie jak dziecko.
Jak można, źle się o niej wypowiadać. Ja w pewnym momencie doszedłem do wniosku, że nieważne czym się łowi (bo w pewnym przedziale cenowym wszystkie tyczki są podobne)
Tylko ile da CI sponsor za to, że łowisz w jego drużynie. We Włoszech bardzo często zmienia się kluby z tego właśnie powodu a na zebraniach klubowych nigdy nie rozmawia się o sprzęcie, który schodzi na trzeci plan. Rozmawiamy o spławikach( ich wadze na dane łowisko) przyponach, zanętach, czyli o wszystkim tylko nie o tyczkach. Wiemy jedno płacą (sponsorują) nam za łowienie tą a nie inną firmą.
Ja oczywiście przepraszam wszystkich użytkowników colmica x-50. Jestem bardzo zadowolony, że sprawdził się w Polskich warunkach i jeszcze raz podkreślam, to nie kij a umiejętności robią różnicę.
Pozdrawiam marek bany

Jacek

Zgadzam się z Twoją wypowiedzią marko.Chwalimy to co mamy nie mając przeglądu w towarze i często nie przyznajemy się do błędnego zakupu.Jednak napiszę ci na jakiej podstawie ja oceniłem tę wędkę.Wyczynem zająłem sie cztery lata temu.Przez ten okres przerobiłem kilka marek tyczek takich jak Mikado,Garbolino,Trabucco,Triana,Colmic i obecnie Maver.Zaznaczam iż nie były to pojedyncze egzemplarze (oczywiście z średniej pułki) z tych firm -dlaczego tyle?Dlatego iż posiadam dwóch synów ,którzy również łowią tak jak ja(oczywiście na koszt ojca Wink

).Na tej podstawie stwierdzam ,iż w tym przedziale cenowym i z tej półki poszczególnych firm colmic x50 należy do czołówki.Zaznaczam to jest tylko moja opinia na podstawie tych tyczek ,które posiadałem Exclamation

ps. przeprosiny przyjąłem ,aczkolwiek wcale nie czułem się obrażony Razz

tyczkarz

Uważam, że nie należę do osób, które zadowolą się "jakąś" wędką. Kupiłem na ten sezon x50 NE z przeznaczeniem na wody stojące i rzeki do 15 gram. Na wadze wyświetla się waga 920 gram(12,40m), ale tego ciężaru zupełnie się nie czuje, bo tyczka jest rewelacyjnie wyważona.
Kolejna bardzo ważna sprawa: na wietrze można nią machać jak mieczem. Prawdziwym sprawdzianem dla niej mógł być Słok, gdzie wiatr w sobotę dawał solidnie w kość. Podczas gdy inni koledzy walczyli ze swoimi tyczkami, ja mogłem nią operować bez większych problemów (mniejsza średnica).
Jedyny minus jaki zauważyłem jest taki, że wędka potrafi się rozłączyć szczególnie przy dużym operowaniu słońca, ale obecnie chyba nie ma nowych tyczek, w których tego problemu nie będzie (czytaj Garbolino, Sensas).