Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH
NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zawody - przepisy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio




Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okręg Bielsko-Biała

PostWysłany: Nie 21:15, 29 Kwi 2007    Temat postu: Zawody - przepisy

Witam Very Happy

Byłem na zawodach w Oświęcimiu na kanale jako kibic. Troszką mnie sport interesuje i przepisy dotyczące wędkowania. Ostatnio było troszkę zmian i być może nie jestem na bieżąco.

Dopuszcza się stosowanie z nad wody koszyczka zanętowego, tzw. "zanętnika".

Pozwoliłem sobie przytoczyć fragment dotyczący nęcenia i donęcania( strona ZG) Jak to jest w praktyce. Z moich i nie tylko moich obserwacji wynika że, albo przepis nie obowiązuje, albo nie jest egzekwowany. Wszyscy zawodnicy krórych miałem okazję obserwowac nagminnie łamali ten przepis. Kubki dotykały wody. Mało tego nawet topili cały kubek ponieważ kulka zanęty nie chciała wypaść.

Proszę o opinie n/t
Pozdrawiam Wodom Cześć.

P.S.
Byłem świadkiem pyskówki zawodnika (na razie nie podaję danych ) z kibicami. Nie wiem na ile mogła zawodnikowi zkoncentrowanemu na łowieniu przeszkadzać rozmowa. Kibice stali na drodze. Może swoje niepowodzenia (pierwsza tura ) próbowali wyładowac w ten sposób?? Pomijam fakt, że w stosunku do kobiety zostało użyte słowo gówno oraz forma zwracania się per Ty. Brak kultury moim zdaniem. No ale trudno, może nikt nie będzie ( młodzież ) brał przykładu z tych zawodników. Może ktoś kto startował w tych zawodach zechce się wypowiedzieć n/t zakłócania spokoju zawodnika rozmowami kibiców z takiej odległości. Ja co prawda nie startuję w tak poważnych zawodach ( cieńki jestem Crying or Very sad ) , ale rozmowy kibiców czy też przypadkowych przechodniów mi nie przeszkadzają. Po prostu jestem skoncentrowany na
łowieniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jarek_999




Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Nowa Sól

PostWysłany: Nie 22:59, 29 Kwi 2007    Temat postu:

Przepis mowiący o nęceniu kubkiem z nad wody nie jest lamany wtedy kiedy kubek dotyka wody - jesli jednak zanuza sie go calkowicie to wtedy zasada ta jest lamana.

A co do tych rozmow kibicow to wszystko zalezy od psychiki i mozliwosci koncentracyjnych zawodnika. Mi np takie rzeczy nie przeszkadzają... o kulturze nie bede sie wypowiadal bo to sprawy ktorych powinni uczyc rodzice...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
leszcz1975




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Ostróda

PostWysłany: Pon 5:43, 30 Kwi 2007    Temat postu:

Moim zdaniem kubek nawet trochę nie może dotykać wody

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shadowslady




Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L-ca

PostWysłany: Pon 7:20, 30 Kwi 2007    Temat postu:

Tak... bo Ci zawodnicy są nauczeni zwracać uwagę na wszystko dookoła, a nie na swój spławik. Stąd rozmowy mogą im przeszkadzać Twisted Evil A czym są wulgaryzmy na rybach? Niczym innym jak reakcją na własne niepowodzenia Confused wstyd Exclamation ..... a co do kubka wody dotknąc może.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SECRET007
Administrator



Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TORUŃ / WROCŁAW

PostWysłany: Pon 9:10, 30 Kwi 2007    Temat postu:

Trzeba z tym tematem napisać do Kaspera - on zna przepisy bardzo dobrze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
leszcz1975




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Ostróda

PostWysłany: Pon 9:15, 30 Kwi 2007    Temat postu:

Jest jasno napisane w regulaminie że nęcenie powinno odbywać się z nad wody.Znaczy to ze kubek cnie ma prawa dotnąć wody.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asiek




Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 11:15, 30 Kwi 2007    Temat postu:

mi osobiscie rozmowy kibicow nie przeszkadzaja ale wkurza mnie jedno (przyklad z oswiecimia) dziewczyna ciagnie sporego leszcza a za nia stoi z 15 ludzi i kazdy gada jej co innego jak ma ciagnac rybe :/ dziewczyna tak sie zdenerwowala ze najpierw leszcz wyszedl jej ze stanowiska a dopiero po zawodach go wyciagnela Sad ja na jej miejscu pozabijalabym tych wszystkich "podpowiadaczy"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
leszcz1975




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Ostróda

PostWysłany: Pon 11:22, 30 Kwi 2007    Temat postu:

Wszyscy są madrzy za plecami,ale sa to najczęściej ludzie którzy nigdy niczego nie osiągneli oprócz jakiejś przypatkowej wygranej na kołowych zawodach, i tą wygraną wspominają przez lata

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio




Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okręg Bielsko-Biała

PostWysłany: Pon 21:37, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zawody - przepisy

Witam Was Very Happy

Cytat:
dziewczyna ciagnie sporego leszcza a za nia stoi z 15 ludzi i kazdy gada jej co innego jak ma ciagnac rybe :/ dziewczyna tak sie zdenerwowala ze najpierw leszcz wyszedl jej ze stanowiska a dopiero po zawodach go wyciagnela ja na jej miejscu pozabijalabym tych wszystkich "podpowiadaczy"

Nie o takim gadaniu ( pseudo doradzaniu ) piszę. Nie pozwoliłbym sobie na coś takiego. To faktycznie może przeszkadzać i dekoncentrowac zawodnika. Gdzie był opiekun czy trener żeby rozgonić towarzystwo???
My po prostu staliśmy(4 osoby) na górze ( droga asfaltowa ) za barierką i dyskutowalismy n/t nęcenia. Kolega jest sędzią kl. Okręgowej no i wywiązała się dyskusja. Po całym zajściu doszliśmy do wniosku, że zawodnicy nas po prostu słuchali i słyszeli o czym dyskutujemy. Chcieli nas się jak najszybciej pozbyć ( to nasze wnioski) Co ciekawe zapytałem później sędziego czy tak można nęcić, czy to zgodne z przepisami. Sędzia powiedział, że tak. Tak można.
Ja na odprawie nie byłem więc nie wiem. Proszę kolegów, czy jest możliwe żeby sędzia główny na odprawie kazał sędziom sektorowym przymykać oko ?????
Jeszcze jedna sprawa jak jest z nabieraniem wody na stanowisku przed sygnałem do nęcenia?? Wolno czy nie ?? Widzieliśmy zawodnika ( tylko jednego ) który normalnie nabrał sobie wody obok kombajnu. Confused

Dzięki za wszelkie opinie i wyjaśnienia. Żeby wszystko było jasne, ja się nie czepiam i nie jestem przeciwnikiem zawodów wędkarskich. Sam startuję w zawodach niskiego szczebla ( okręg) z średnimi wynikami. Embarassed

Dzięki za opinie raz jeszcze, pozdrawiam i połamania życzę.

Wodom Cześć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
click_here




Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piekary śl.

PostWysłany: Wto 7:46, 01 Maj 2007    Temat postu: Re: Zawody - przepisy

bodzio napisał:
Witam Was Very Happy

Jeszcze jedna sprawa jak jest z nabieraniem wody na stanowisku przed sygnałem do nęcenia?? Wolno czy nie ?? Widzieliśmy zawodnika ( tylko jednego ) który normalnie nabrał sobie wody obok kombajnu. Confused

Dzięki za opinie raz jeszcze, pozdrawiam i połamania życzę.

Wodom Cześć.


Przed sygnałem nęcienia nie wolno myć rąk w wodzie jak również nabierać wody do wiadra. Na rękach/pojemniku mogą znajdywać się kawałki zanęty która może spowodować zwabienie ryb przed nęceniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asiek




Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 13:58, 01 Maj 2007    Temat postu:

przed wejsciem na stanowiska sedzia pozwolil na nabranie wody z pasa neutralnego tylko nie powiem jak to jest bo u nas tzn w okregu katowice sedziowie sa do dupy i przepisow nie znaja a jak juz ich dopuszcza do sedziowania to chca pokazac jacy oni sa wazni :/ i sie z kazdym kloca

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JOKER




Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Chełm, Kraków

PostWysłany: Wto 14:17, 01 Maj 2007    Temat postu:

Widzę, ze dyskusja zmierza w jakąś dziwną uliczkę. Niektórzy się koniecznie chcą ślepo trzymać słowa pisanego w karcie prawa. Co z tego że "dopuszczone jest necenie kubeczkiem ZNAD wody"??? A niech sobie będzie tak napisane! Dla mnie nie jest to istotne i tak czy inaczej dopuki mnie żaden nadgorliwy sędzia nie zechce wywalić ze stanowiska bede ten kubeczke moczył i kropka. Zwłaszcza w warunkach himerycznego zerowania i ryb płochliwych jak sarenki.
Tak samo DURNYM przepisem jest zakaz gruntowania kijem dłuższym niż dopuszczalny do łowienia w danej kategorii. Niby jakim cudem mam się zatem dowiedzieć czy przypadkiem nie mam np jakiejś rzecznej rynny pół metra za szczytówką? Bolonke mam rozkładać?
Inna sprawa to rozmowy i ich przeszkadzanie lub nie. Mnie osobiście bardzo dekoncentrują przeróżni podpowiadacze. Przedwczoraj w momencie nęcenia głównego stał obok mie taki jeden "mądry": i instruował... "za blisko, za bardzo w bok..." zielonego pojęcia nie mając że może jest w tym jakis zamysł. Trudno się wyłączyć. Na zawodach i tak sę pojawia stres więc po co dokładać do pieca?
Niemniej jeśli ktoś NIEGŁOŚNO i NIE NAD GŁOWĄ rozmawia sobie nieopodal mojego stanowiska, nie widzę przeszkód. Jeśli jednak gość ględzi i piłuje swój aparat wymowy na cały regulator bo się czymś podekscytował, nawet jeśli nie kieruje tego potoku słów do mnie również PRZESZKADZA.
Powiem więcej kibice podchodzący zbyt blisko łoszą ryby. Widać to ajbardziej czytelnie poddczas łowienia ktrótkimi batami np płotek. Wystarczy niekiedy ze ktoś przejdzie za plecami i jest przerwa w braniach bo stado odejdzie. Niby za chwile wróci bo przecież donęcić można, ale czas leci...
Zatem miejcie wyrozumiałeść. Możnma rzeszkadzać ne wiedząc o tym nawet. Niektórzy p prostu są wrażliwsi.
Hamstwo zaś tosprawa odrębna i jeśli ten zawodnik sklął kogoś (kobiete!) to jest to kwestia wychowania jak juz ktoś napisał i kultury. Tak się nie robi i tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
leszcz1975




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Ostróda

PostWysłany: Wto 16:04, 01 Maj 2007    Temat postu:

JOKER wydaje mi się czy ty jesteś juniorem bo twoje podejście do regulaminu jest bardzo dziecinne.Zgodzę się z tobą że nie wszystkie przepisy są normalne,ale są po to żeby je przestrzegać i zawodników z takim podejściem jak twoje dyskwalifikować.Jeżeli tobie jakiś przepis się nie podoba i nie zamierzasz go egzekwować a drugiemu,trzeciemu zawodnikowi też nie będzie pasował jakiś przepis,i nie będą ich przestrzegać mamy ogólny chaos.To mam pytanie do ciebie.Po co są sedziowie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JOKER




Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1658
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Chełm, Kraków

PostWysłany: Wto 18:48, 01 Maj 2007    Temat postu:

Leszczu. Mylisz się. Nie jestem juniorem. Urodziłem się w 1984r i łowię w seniorach, niemniej młodzieńczy bunt przeciwko głupocie jest we mnie żywy. Smile
Ton Twojej wypowiedzi sugeruje jakąś wyższość... Czyżbyś miał kłopoty z dyskusją merytoryczną lub choćby ideologiczną? Razz Wink
Przepis jest sformułowany tak jak jest. Czytając go w pierwszej chwili można uznać że faktycznie nie wolno dotknąc kubkiem wody. Niemniej przepis jeśli miałby to obostrzenie nakładać zapewne brzmiałby w sposób nasępujący:
"Zabrania się donęcania podajnikiem dotykając przy tym powierzchnmi wody. Donęcanie winnno odbywać się wyłącznie znad jej powierzchni, z wysokości umożliwiającej stwierdzenie braku kontaktu podajnika z wodą"
Wydaje się że przepis po prostu miał przyklepać możliwość używania podajnika i tyle. A zapis wyszedł taki "niechcący". Być może chodziło o to żeby sędziowie mogli jakoś kontrolować ilości zanęty. Jesli moznaby nęcić "spod wody" to pojawiłaby się furtka do wprowadzania duzych kul w łowisko poza wzrokiem kontroli. A przecież nawet jak kubeczek dotknnie wody to i tak wszystko widać.
Druga sprawa jest taka, że przecież nawet jeśli podajnik dotyka lekko tafli to nadal jest nad nią... Bo przecież ani równo z nią ani pod nią się nie znajduje...
Byc może w ZG doszli do jakichś wniosków z tym związanych i np uznali, że prawo już istnieje i trudno je tak ekspresowo zmienić zatem "przymknijmy oko", bo sędziowie się tego nie czepiają...

Wreszcie chciałbym tu powiedzieć, że jesli jakiś przepis jest niedorzeczny to warto nad nim dyskutować i otwrcie krytykować! Jeśli go przyjmiemy bezkrytycznie to rządzący i wydający takie akty prawne nawet się przecież nie zorientują ze przepisy które nam służyc mają są do poprawki.
To że nam (mi) coś nie pasuje w regulaminie NIE ZNACZY że nie chce walczyć w duchu fair play. Oczywiście, że chce! Przepisy są po to, żeby Ci co nie czują zasad, nie wiedzą co jest fair co nie, nie przekazał im nikt co jest nie w porządku mieli wszystko wyłuszczone czarno na białym. Niestety przez błędy w wyłuszczaniu mamy takie błędne dyskusje.
Cenię sobie otwarty umysł i szerokie horyzonty i dlatego mnie irytuje jak ktoś twierdzi, ze przepis jest i trzeba/nie trzeba tak robić "bo tak".
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
leszcz1975




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Ostróda

PostWysłany: Wto 19:27, 01 Maj 2007    Temat postu:

Nie wywyższam się nad nikim jednak mam troszkę więcej lat startów od ciebie i nie powinieneś tak się unosić.To tylko lużna rozmowa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin