FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

ANDY

Witam.
Wg regulaminu ubiegłoroczny Mistrz Okręgu ma prawo startu w następnym roku w zawodach okręgowych mistrzostwach.Jeżeli w następnym roku zajmie np 5 miejsce w Mistrzostwach Koła ale ma prawo startu w MO to czy należą mu się z koła środki na zanęty / czy tylko dla Mistrza Koła /
Jak to jest w Waszych kołach o ile się z tym spotkaliście, a może jest to w regulaminie bo ja nie znalazłem.

Adam.Okręg Skierniewice.

kuki32

u mnie w kole jest tak, że środki zawsze "jakieś" znajda się dla kazdego na tzw"sport". Każda osoba startująca w MO ma zagwarantowane albo zanety albo zwrot ok 70-80 zł na turę a tur jest 2 jak wiadomo.
Powiem tak - jest wiele czynników warunkujacych sytuację dofinansowania:
1.Zamozność koł(ilośc członków a co za tym idzie ilośc pieniedzy przeznaczona na wydatki zwiazane ze sportem
2.Ilośc wszystkich zawodników z koła jadacych na MO ( u mnie w sezonie 2010 było razem 8 osób (kadeci, junior, młodzierz, senior, kobieta)
3.To jak podejdziemy do sprawy- warto pogadać z prezesem "jak i co" i jaką mamy na to wizje i zawsze jakies pieniążki da się wysupłac.

a do drugiej częsci Twojego pytania: jak Jedziesz na MO to koło powinno Ci dać obojetnie czy Byłeś 5 czy 29 ale masz mistrza za zeszły sezon i przysługuje Ci prawo startu.

Mysle że cos pomogłem:)

darekbarański

Dwa lata temu byłem w takiej sytuacji i startowałem za "swoje". Jak sądzę jest to zależne od zamożności koła i wewnętrznych ustaleń.

szczupak

W przepisach jest jasno ustalone że koszty uczestnictwa swoich zawodników na MO pokrywają koła.
Zatem xero przepisów i do skarbnika po kasę.

sajo

Dużo słów, mało faktów

ZOWSK cz.II
3. Koszty uczestnictwa w zawodach
3.2 Za udział w zawodach o mistrzostwo okręgu koszty uczestnictwa swoich zawodników pokrywają koła,kluby.
3.5 Zawodnikom startującym w zawodach mistrzowskich (począwszy od okręgu), ogólnopolskich, międzyokręgowych i międzyklubowych, przysługuje ryczałt na zanęty i przynęty, przyznawany w zależności od możliwości finansowych jednostki PZW delegującej zawodnika. Wysokość ryczałtów zatwierdza corocznie zarząd jednostki PZW na wniosek właściwego kapitanatu sportowego.

czyli:
Startowe w MO w 100% ma obowiązek (i musi) pokryć koło/klub delegujące zawodnika. Co do reszty (np. robaki, zanęty, paliwo itp) może zwrócić część kosztów lecz nie musi, wszystko zależy od zarządu koła/klubu.

darekbarański

Nie o startowym, lecz o pieniążkach na zanęty, przynęty czy dojazd pisałem. Za brak precyzji w swoim poście przepraszam.
Co do pozostałych kosztów: moje koło liczyło w ub. roku ok 170 członków. Z pewnością ma o wiele mniejsze fundusze na te cele niż duże koła wędkarskie, których liczba członków niejednokrotnie przekracza liczbę wędkarzy w całym Okręgu Sieradzkim.

qbaBrow

Koło ma obowiązek pokryć w całości koszty zawodnika czy nawet zawodnikow na MO. Począwszy od delegacji a kończywszy na startowym czy zanętach.
Jeśli chodzi o GPO to wtedy wszystko zależy od chęci zarządu bo kasa jest zawsze, nie zawsze duża ale jest!
pozdr Qba

darekbarański

"Musi", "ma obowiązek" wszystko fajnie jak jest spore koło. Jak wcześniej wspomniałem moje koło w ub. roku liczyło 170 członków. Opłata członkowska 62 zł. Odpis dla koła to 40% tej kwoty co daje 4216zł (wyliczenia zakładają, że wszyscy płaca pełną składkę). To nie są pieniądze za które da się wszystko opłacić. Ktoś powie małe koło. W naszym Okręgu na ok 40 Kół Wędkarskich 60% nie ma więcej niż 100 osób (a niektóre mają po 40 osób). Oznacza to, że mają znikome środki na statutowe obowiązki. A przecież nawet my zawodnicy wiemy, że sport to nie wszystko.

sajo

qbaBrow
koszty uczestnictwa = startowe tylko i wyłącznie

bo po co inaczej byłby punkt 3.5? Reszta zależy od dobrej woli i możliwości koła/klubu

qbaBrow

Kosztem uczestnictwa jest również dojazd tzw delegacja.
Nie spotkałem się w naszym okręgu by na MO nie było zanętowego.
Na wszystkie inne zawody jest różnie z kasą z kół jednak MO są traktowane priorytetowo.
pozdro Qba

Virus

Ja jak poprosiłem o pieniądze na MO w moim kole mnie wyśmiali... Za wszystko na MO musiałem sam zapłacić. Pewnie sami kupili sobie kilka flaszek więcej :/

tyczkoholik

U mnie było tak samo, że z jakiej racji, co to ich interesuje...

kuki32

no to troszke nie ładnie postepują z wami. Na walnych zgromadzeniach jest mowa że trzeba osiagac wyniki, że to że tamto. a gdzie jest jakas inwencja kół i zarządów? u mnie w kole jest ok 1500 członków z czego na zawody kołowe przyjezdza jakies 20 może ciut więcej osób, zazwyczaj te same tważe... pieniądze sa, bo 60 zł na okregowe zawody, 70 na lige i delegacja jak ktos jedzie min w 2 osoby na paliwo jest tak że nie ma źle. Zdrowe podejście, jest sport, a na flaszke też maja... wiem bo widziałem.
ja bym spróbował dowiedziec sie czy w kołach po sasiedzku nie ma lepszych warunków.

sajo

Po pierwsze to trzeba znać swoje prawa, a gdy ktoś nie chce przestrzegać statutowych punktów to trzeba odpowiednio reagować.
I jeśli nam zależy na startach to przejść do koła, gdzie sport jest odpowiednio traktowany.