FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

B_R_U_N_O

Skoro przepis o dowilżaniu zanęty jest zbieżny z zapisami międzynarodowymi, to nie pozostaje nam nic innego jak opanować metodę takiego przygotowania zanęty, by niezależnie od warunków atmosferycznych, była zdatna do użycia z uwzględnieniem zakazu jej dowilżania pomiędzy 4 i 5 sygnałem.
Jeśli w tym punkcie można by sobie czegoś życzyć, to jasny zapis, który mówi o zakazie dowilżania, a nie jak w PROJEKCIE, używania spryskiwacza.
A tak na marginesie dodam, że widziałem film, na którym Raison albo Scottchorne (nie pamiętam), przed dodaniem do zanęty ciętych gnojaków, wyciska z nich "soki". Nie jestem pewien, czy dobrze interpretuję ów zabieg, ale domniemam, że ta ilość płynów, już zmieniłaby stopień jej nawilżenia, a co za tym idzie właściwości przygotowanej zanęty, co świadczyło by o perfekcyjnym przygotowaniu, również w temacie "Stopień nawilżenia"
Uczmy się od najlepszych Very Happy

Co zaś tyczy się kwestii poruszanej przez kolegę Maruszeczko - myślę, że na chwalenie przyjdzie czas, póki co skupmy się, na tym, co warto by jeszcze poprawić, nim projekt ostatecznie zostanie zatwierdzony.

leszczyk80

maruszeczko 80

Wcale nie chwalę tych przepisów, ani nie popieram. Staram się natomiast znaleźć jakiekolwiek w nich pozytywy . Przyznam szczerze, że nie wiedziałem, że jest to projekt zmian w przepisach. Jeżeli tak, to może ktoś z ZG powinien to skonsultować z ludźmi, którzy czynnie biorą udział w zawodach i wtedy podjąć kroki zmierzające do dopasowania przepisów polskich ze światowymi.

ap

A ja sobie myślę tak: Jeśli mam mieć zanętę gotową do użycia w milionie wiader, to w jednym będę miał pół literka wody i sobie będę mieszał jak mi się będzie podobało. Niema zakazu posiadania wody w wiaderku na stanowisku. Tym bardziej jak będzie podana do kontroli z zanętą i gliną. Co Wy na to????

uklej

Witam z tym dowilżaniem można by było rozwiązać jeszcze w inny sposób. Część zanęty robimy na błoto (bardzo duże błoto). Może to być np zanęta która mogła by posłużyć na ukleje, lub woda zmieszana z gliną z atraktorem również w stanie bardzo ciekłym - też jako zanęta uklejowa. W zależności od potrzeby można np pół litra takiej luźniej zanęty wymieszać z tą co nam wyschła i po kłopocie.
Tak myślę, że za jakiś czas to będziemy na zawody przychodzić bez sprzętu i zanęt. Wprowadzi się opłaty i na łowisku będziemy mieli rozłożone zestawy wszystkie identyczne dla wszystkich zawodników. A zanęte umiesza ktoś w betoniarce i sędziowie doniosą wszystkim.
A tak na poważnie może ktoś mi wytłumaczyć po co to wszystko ?? Ilość zanęty - przecież i tak na większości naszych łowisk, wynik nie zależy od ilości podanej zanęty. Ilość robków - no ok nie ma co przesadzać. Dowilżanie, przegruntowanie itd. Wędkarstwo jest chyba sportem dla myślących, warto więc wymyślać różne nowe techniki. Za chwilę może ktoś wymyśli ż enie wolno zacinać w ciemno, albo że amortyzator ma być sylikonwy, a szczytówka w wodzie stresuje ryby.

darekbarański

Bodajże w 2002r ,na Słoku na jednych zawodach ogólnopolskich(jeśli dobrze pamiętam była to Liga Sponsorów).Jeden z zawodników a zarazem dostawców jokersa postanowił wrzucić do wody to czego nie sprzedał.Według naocznych świadków było to ok 3-4 litrow jokersa i haczykowej.Jak nie trudno zgadnąć ,na tym stanowisku jak i po bokach nie połowiono w obu turach.Przytaczam to zdarzenie jako dowód na to ,ze szaleńców nie brakuje nad wodą,a regulacje są potrzebne.Niemniej obostrzenia zbyt daleko idące w kierunku "wyrównywania szans" przynoszą czasem odwrotny od zamierzonego skutek.Jak widać z postów,zajmujemy się już bardziej tym jak obejść poszczególne zapisy regulaminu niż doprowadzić zarówno do ich sprecyzowania jak i logicznego stosowania.

boboryba

Na pewno na ilość kul ma znaczenie ich wielkość.Ja na przykład nie robię dużych w związku z tym na pewno mogę ich ulepić co najmniej 25 szt.
________________
Bobo 1944 O.M.

darekbarański

Witam.Nie rozumiem określenia w 1 litrowym zamykanym pojemniku.Chyba nie będzie problemu przedstawienia ochotki np. w dwóch pojemnikach 0,5 ?? w końcu ktoś może mieć po pół litra joka i hakowej itp.Co do ilości kul to na ostatnim finale Robinsona po rygorystycznym sprawdzeniu zanęt wykonałem eksperymentalnie 15 olbrzymich kul a reszta zanęty zdecydowanie wystarczyła do donęcania według wcześniej założonej taktyki.A do mądrych tego świata zapytanie:czym się różni "okrągły litr od litra np.kwadratowego"? W końcu litr to jednostka pojemności.Czy przypadkiem znowu nie chcemy być bardziej święci od papieża?W końcu przepisy te dotyczą jak sądzę zawodów wszelkich rang ,nie tylko GP.MP itp.Więc i na poziomie kół w mieście Sieradzu.Do tej pory przepis mówił o pojemnikach z podziałką.Nie wiem czy początkujący junior łowiący batem za 25zł zdecyduje się na zakup tak potrzebnych pojemników w cenie przewyższającej wartość jego wędki......A poza tym do normalności.

tubertini85

Najlepiej gdyby pzw wypuscilo na rynek cechowane miarki do przynet w przystepnej cenie ! Czesto na zawodach widze jak sasiedzi mierza jokersa w pojemnikach z namalowana flamastrem kreska wskazujaca na 1 L ...sam szczerze mowiac kiedys tak robilem ale jak sie bawic to zgodnie z przepisami i na poziomie .
Pozdrawiam

posejdon

Podane przepisy są zgodne z CIPS-FIPS , stosowane od wielu lat na zawodach na całym świecie . Od czegoś trzeba zacząć i dobrze że , nareszcie te przepisy będą zastosowane na polskim podwórku.
Dla niektórych to dziwne i problematyczne , dla mnie oczywiste i godne pochwały.
Zawodnik Darku musi posiadać tzw. pojemniki zatwierdzone przez światowe władze sportu tj. okrągłe pojemniki firma nie ważna aby były z podaną miarką pod spodem czy podasz w dwóch po 0,5 litra czy w jednym nie jest istotne .Sprawdzająca komisja ma mieć wiadro do przemierzenia , pojemniki 1 litr-0,5 litra 0raz 0,25 litra . Czy przesypią dżokersa cza przyjmą że nie przekracza limitu to ich wola ty możesz jedynie wnieść uwagę że zrobili to niestarannie i poprosić o ponowne zmierzenie przedstawionych do kontroli zanęt lub przynęt.
Cena pojemników okrągłych jest porównywalna z kwadratowymi np. Stonfo. Natomiast na rynku są tańsze i droższe nie wymieniam marek aby dochować bezstronności.

darekbarański

Dokładnie.Tyle że do tej pory wystarczył "jakiś tam" pojemnik nacechowany informacją o pojemności np.pojemniki kuchenne z podziałką do odmierzania min cieczy.Lecz to co mnie skłoniło do zabrania głosu ,to informacja zawarta w poście mówiąca o jokersie przedstawionym do kontroli w 1litrowym pojemniku.Rozumiem że do 100ml hakowej nie wchodzi w limit 1 litra ale nie może zmienić przeznaczenia,tzn pójść do zanęty.....

szczupak

"Ochotka przeznaczona do zanęty(jockers lub haczykowa) musi być przedstawiona do kontroli w pojedyńczym okrągłym 1 l pojemniku". Zamykany pojemnik ma być naturalnie, bez podtrzymania zamknięcia taśmą itp. - coś takiego jest w przepisach/
Ochotkę do łowienia można pokazać w pudełku do 100ml - na pewno w ramach limitu robaka ale czy w limicie ochotki? chyba tak..

Zmiany mają moc tylko w sporcie kwalifikowanym Robinsonie. Obowiązują na pewno na GP, możliwe że też na mistrzostwach okręgów. Kół nie dotyczy chyba że tak sobie ustalą

Dlaczego jockers w jednym pojemniku 1 l i w ogóle pojemniki okragłe? Po kilku zawodach sędziowie będą w szybkim tempie mogli robić sprawdzenie(na rynku są chyba tylko 2 firmy z tymi pudełkami), oko przyzwyczai się do wielkości standardowych pudełk. (w sklepach internetowych komplety pudełek są po 29 zł więc nie majątek).
Drobny problem pojawi się jak ktoś ma 0,6 l jocka i 0,4 l hakowej, musi wrzucić to do jednego pojemnika.

Określenie sposobu przedstawienia zanęt i przynęt do kontroli staje się coraz precyzyjniejsze w przepisach i chyba dobrze. W zawody inwestuje się sporo kasy i niech jedyną niesprawiedliwością pozostana nie zawsze równe stanowiska( co i tak się zmienia przez podsektory).

Litr kwadratowy, okrągły, trójkatny..
Chyba właśnie dlatego taki zapis wprowadzono na świecie aby nikt nie pytał o różnicę. Trzymaj w czym chcesz, prezentuj w okrągłym pudełku.

Może kadrowicze zagladający na forum powiedzą nam jak wygląda przedstawienie i kontrola na MŚ lub/i ME?

darekbarański

Szczupaku,osobiście nabyłem 4 CIPSy a dlatego tyle,żeby uniknąć przekładek a móc dowolnie komponować w obrębie limitu swoje 2.5litra przynęt.Przyklad:075l Joker,0.25 hakowa.0.25 gruby biały.0.5 kaster..05 pinka żywa,0.25pinka martwa. Wszystko w cipsach przejrzyście i nie wymieszane a tu się okazuje że teraz to faul.

SochaPOL

Ten przepis z przedstawianiem sędziom jokersa i ochotki był u mnie na okręgu już w tym sezonie. Nie chodzi o to żeby było w okrągłym pudełku ale o to żeby pudełka były z podziałką, a że większość takich pudełek jest sprzedawanych w matrioszkach to nie ma co się dziwić że są okrągłe,(a dlaczego wiaderka są okrągłe a nie kwadratowe Very Happy

) dlatego mówię, chodzi o podziałkę. Największym problemem jest włożenie tego jokersa do pudełka i wyciągnięcie go z jak najmniejszym ubytkiem uszkodzonych larw, (nad tym powinniście się zastanawiać) ja nie ukrywam że wkładam jokersa dopiero jak przychodzą sędziowie aby go nie kisić w tym pudełku. Pozatym w skład litra jokersa musi wchodzić też ochotka hakowa, jeżeli masz 100ml hakówki to jokersa masz wtedy 900ml. Pozatym to jest trochę głupi pomysł, bo przyznam sie że jak miałem 2 gazety jokersa co wynosiło troszkę ponad litr, to lekko go zbijałem i wychodziła te 200ml mniej, był jeszcze zapas na hakową spory. Tak że to i tak daje duze pole do popisu dla naciągaczy.(JA nie jestem naciągaczem ale nie będę wyrzucał tego jokersa co mi został, bo przecież i tak go całego nigdy nie zużywam u siebie na okręgu, ale na rzekach czy gdzieś na GPP to może być problem z niektórymi zawodnikami)
Radzę jak najszybciej zaopatrzyć się w te pudełka, u mnie był problem z dostaniem ich w mieście, jak wszyscy się na nie rzucili. Matrioszki jakieś colmica kosztowały u mnie 70zł, te same ale bez żadnego logo 45zł.

A_Kulek

Na imprezach międzynarodowych ( przynajmniej na tych, które widziałem - zaznaczam, że nie było ich zbyt wiele ) większość zawodników prezentuje ochotkę do zanęty w pojemniku 1 l. Różne rodzaje ochotek poprzekładane są np. papierem, folią itp. Ochotka haczykowa prezentowana jest osobno ( zazwyczaj w wodzie ) i nie wchodzi w limit zanęty. Nieważne czy to są 2 ochotki, czy 100g czy 0,5 l ( oczywiście to lekka przesada Smile

). Warunek jest jeden - musi być użyta tylko na haczyk. Oczywiście tam jest łatwiej bo jeden sędzia "pilnuje" tylko 2 zawodników a i zawodnikom nawet nie przychodzi do głowy, żeby jej użyć niezgodnie z przeznaczeniem Smile

... dziwne co nie ... ? Smile

Wyjątek stanowi tylko sytuacja gdy zawodnik ma mniej ochotki i całość mieści się np. w 0,5 l a pojemnik 1 l wykorzystuje np. na pinkę. Choć widziałem już u niektórych zawodników pojemniki 1 l zapełnione ochotką poniżej połowy.

Szczerze mówiąc dla mnie przekaz tego przepisu jest jasny. Mam litr ochotki to dlaczego mam go upychać w 4 pojemniki ćwiartkowe zamiast w jeden litrowy jak teoretycznie jest jej tyle samo ?
Chyba, że to nie jest to samo ... i to wtedy faul, bo w przepisie jest wyraźnie napisane, że mamy mieć 1 l ochotki a nie tyle ochotki ile upchniemy np. w 4 pojemniki teoretycznie ćwiartkowe.