FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

fukS

Witam

Chciałbym zapytać jak to u was jest z nagrodami w kole, i jak z pucharami ( młodzież i seniorzy )

U mnie np. są nagrody po 10 - 20 zł Sad

wiąże się to z tym, że mało ludzi uczęszcza na zawody.

Jeśli chodzi o puchary to NIE WARTO MÓWIĆ. Seniorzy zawsze otrzymują ogromne ; duże ładne puchary, a tymczasem młodzieży medal za 2 zł.
Uważam, że to skandal ! Młodzież to tacy sami zawodnicy jak seniorzy, tylko, że młodsi. To nie zależy od wpisowego, bo puchary kupuje koło. Więc nie rozumiem dlaczego taka różnica ? Zawodnik to zawodnik.
Moim zdaniem powinny być takie same puchary, albo mniejsza puchary dla seniorów i jakieś puchary, statuetki dla młodzieży.
Przepraszam, że się powtarzam, ale również moim zdaniem MŁODZIEŻ POWINNO SIĘ PRZYCIĄGAĆ NA ZAWODY, a nie odstraszać.
Wspólnie z zawodnikami uznaliśmy, że nie przyjdziemy na kolejne zawody. Może to nie za mądry sposób, ale zawsze lepiej to niż nie robić nic i patrzeć jak robią ludzi w bambuko.
Pomijam to, że rozmowy z samorządem, prezesem koła nic nie dawają.
ONI KUPUJĄ to co wg. nich jest dobre, ze zdaniem zawodników się wogóle nie liczą.

Co myślicie ? i jak jest u was ?

mepsik

Masz kiepską motywację Fuks, skoro startujesz dla tandetnego pucharku, który nawet jeśli jest okazały to i tak zawsze pozostanie kiczowaty. Słowem - obciach!
Ale wartość nagród - zważywszy na wysokość wpisowego jest zwykle żenująca. Zdaj sobie jednak sprawę, że "ONI" nie „KUPUJĄ to co wg. nich jest dobre i ze zdaniem zawodników się nie liczą". Oni kupują to, co jest tanie!!! Im tańsze gadżety, tym więcej ze startowego zostanie na... no właśnie! Na co? To jest PZW chłopie, a nie brytyjskie stowarzyszenie wędkujących dżentelmenów! Very Happy

Grud84

Witam

U mnie w kole (65 makoszowy)sprawa ma się następująco:
15zawodników w poszczególnych zawodach grand-prix koła dostaje talony od 150 do 10zł wg zajętych miejsc, 3pierwsze osoby dostają puchary i medale, 6osób dostaje dyplomy. Na mistrzostwach seniorów tylko 6 pierwszych osób dostaje talony, zjeżdzając po 20zł od kwoty 150zł za kolejne miejsca.. pochary i dyplomy bez zmian. W juniorach,kadetach i kobietach(max 3 startujące- zawsze nagradzane) sprawa ma się podobnie.. z tym że juniorów i kadetów zazwyczaj startuje 4-6, a seniorów np 40.. z czego ok 15 wyczynowców Wink

Ale ogólnie patrząc na inne koła to nie ma tak źle z tymi nagrodami..bynajmniej rywalizacja jest w ciekawa i można połowić z lepszymi od siebie:)

fukS

mepsik to nie chodzi o motywacje....na zawody jade przede wszystkim z 1 myślą ; żeby wygrać, ale jak to tak można robić z młodzieżą ?
Przecież wkładam w to dużo pieniędzy i też czasami ten pucharek chce przynieść i sie pochwalić Smile

wtedy więcej kasy na następne zawody Twisted Evil

Przeciętne zawody to koszt koło 100 zł. Koszt pucharu koło 20 - 40 zł.
Ciekawe gdzie idą pieniądze ( z koła ) przeznaczone na puchary, chyba w las

mepsik

fukS

wstyd

krawietz

fuks przykro mi ze w tym uczestniczysz, przykro mi takze patrzac na Twoja mlodziencza naiwnosc. Na forum jest mnostwo zawodnikow, z ktorych wiekszosc powie ze jest to sport elitarny i nie ma szans na zwrot kosztow w postaci chocby nagrod.
Zgodze sie z Toba, ze puchar, chocby kiczowaty to zawsze pamiatka. nagrody rzeczowe zazwyczaj sie szybko zuzywaja i tyle je widzieli. puchar zostaje na polce na lata. I zgodze sie z Toba ze to przyciaga zwlaszcza juniorow. Mam nadzieje ze kiedy bedziesz wladny, postarasz sie zmienic istniejaca sytuacje Smile

Jacek

Panowie jest to możliwe.Stworzenie normalnego koła .Trzeba po prostu chcieć .Powiem na sowim przykładzie .Trzy lata temu w kole było 120 osób i stary -przepraszam wiekowy zarząd.Zacząłem działać na rzecz koła z kilkoma młodymi ludźmi i dzisiaj mam 570 członków w kole.prezes ma 29 lat v-ce prezes 21lat sekretarz 21 lat.Dobra koniec młodzieży ja członek zarządu 42 lata mój ojciec skarbnik 68 lat ,ale z młodzieżą zawsze do przodu.Organizujemy zawody dla małolatów ,kursy szkoleniowe,otwarte zawody dla wędkarzy,turnieje między kołami,zawody z cyklu GPO,szukamy sponsorów ,otworzyliśmy klub wędkarski .Jednak można i jestem pewien iż jest to najmłodszy zarząd koła w Polsce chyba ,że się mylę."Więc po co tyle gadać weźmy się do pracy kurcze rodacy"

mepsik

Jacek

Nie dziwię sie że władze ZO ingerują w zarybianie w końcu mają zatrudnionego ichtiologa który wie co robi(tak mi się wydaje).W końcu nie można w zbiorniku mieć samego karpia ,szczupaka czy amura.Musi istnieć równowaga w środowisku wodnym.
Co do pytania czy ZO nam przeszkadza odpowiem -już nie.Skoro robię wszystko zgodnie ze statutem PZW to w czym ma mi przeszkadzać .Ja za to pieniędzy żadnych nie biorę ,robię to z satysfakcją i przyjemnością więc jeśli nawet kiedyś cos przeskrobię -to co? zabiorą mi premię ,albo wyrzucą mnie z pracy - Ja mam swoją firmę i swojego prawnika -Niech mnie zwalniają Wink

.Oczywiście żartuję .Tak naprawdę mamy wolną rękę w myśl przepisów Idea

mepsik

Jacek

Mepsik skoro tak uważasz to OK.Nie bronię ZO i ichtiologa w waszym okręgu bo ich na oczy nie widziałem ,a relację znam tylko z twojego opisu i chcąc nie chcąc muszę przyznać rację Tobie.Tylko ciekawe co ZO ma na swoją obronę. Bo ,że stare układy są to pewne ,lecz nie wiem czy tak naprawdę oni chcą źle dla tej wody Question

Może mają powody ,dla których tak twierdzą Confused

:Jeszcze jedno ciekawe na jakiej podstawie wy stwierdziliście, co będzie lepsze do danego akwenu Question

Krzyś69

Nie wiem - śmiać się czy płakać. Chyba jednak płakać nad świadomością "wędkarzy" zrzeszonych w PZW.
Mepsik - polecam poczytać Regulamin Organizacyjny Koła, Statut PZW (szczególnie $ dotyczące Koła i Okręgu - a także Obowiązków i Praw Członka PZW). Jak już to w miarę opanujesz - to do boju!!! Zbierasz grupę chętnych do działania (wizję już masz), przekonujesz jeszcze parę osób (nie wiem ile - w zależności od liczebności Koła) i teraz jest TWÓJ CZAS!!! Od stycznia wybory do władz Kół - a także do wzięcia mandat na Delegata na Okręgowy Zjazd Delegatów!!!
Ale musisz co nieco wiedzieć, żeby się nie dać.
Musisz wiedzieć ile jest członków w Kole - wiąże się to z odpisem ze składek i budżetem Koła.
Musisz się orientować w Operatach wodno-prawnych Twojego Okręgu - wybacz, ale chęć wpuszczania czegokolwiek nie znaczy, że można to robić (być może Wasze Operaty na to nie pozwalają - trzeba wiedzieć!!!).
A jak już przejmiecie Władzę - to dopiero zobaczycie, jaki to jest luksus i wdzięcznośc od wędkarzy!!!

Od siebie dodam, że im większe Koło tym łatwiej to zrobić - na Walne przychodzi niewielu wędkarzy - bo po CO???!

Pozdrawiam.

Jacek

Krzyś ty coś wiesz na temat i ująłeś to tak jak jest!.A stwierdzenie;"....A jak już przejmiecie Władzę - to dopiero zobaczycie, jaki to jest luksus i wdzięczność od wędkarzy!!! "jest zaje...fajne i do tego dodam-"jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził".

Krzyś69

Jacek - no co nieco wiem (a przez to opuszczam się w łowieniu ryb - ale kto widzi związek jednego z drugim???).
A Tobie gratuluję sukcesu - naprawdę musieliście działać prężnie, żeby tego dokonać. Ale jak się ma grupę pasjonatów, to rozkład pracy jest inny. Niestety, w większości Kół w ZK działa 2-3 osoby - reszta nalicza sobie staż do odznak. Takie są zasady DEMOKRACJII:)

Wracając jeszcze do wypowiedzi mepsik'a: "ktoś na lewo pobiera wodę ze zbiornika i dochodzi do niebezpiecznego obniżenia wody, a okręg mówi - co nas to obchodzi? Zbiornik jest państwowy, niech martwi się państwo." - to jest sk... albo jakieś przeinaczenie - wody i to co w wodzie jest tego, kto ma dzierżawę na daną wodę - tu konieczna była interwencja w Urzędzie Gminy, Miejskim, Wojewódzkim* (* - niepotrzebne skreślić), żeby pilnowali min. poziomu zawartego w operacie, a przede wszystkim zlikwidowali nielegalny pobór (o ile był nielegalny).

Indolencja niektórych "działaczy" woła o pomstę do nieba.

Pozdrawiam