FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

B_R_U_N_O

Pragne wywołać do odpowiedzi osoby mające wiedzę w temacie budowy zestawów na tzw. "stopa".
Juz kilkukrotnie temat ten był poruszany na innych forach, min. na "Leszczu", niemniej jednak nikt nie udzielił tam wyczerpujących i konkretnych informacji.
O ile o samej zasadzie doboru gramatury spławików do tej metody, można szczegółowo dowiedzieć się choćby z artykułów Diego da Silvy, to w sprawie doboru gramatury śruciny sygnalizacyjnej jakoś cisza. Nawet w prezentowanych diagramach zestawów, nie są podane te dane. Osobiście nie łowię na duzych uciągach, ale chciałbym wzbogacić swą wiedzę w tym temacie, która może się kiedys przydać, a myślę, że i część kolegów "po kiju" skorzysta z ew. udzielonych informacji.
Zdaję sobie sprawę, że dobór gramatury śrucin może zależeć od wielu czynników, niemniej jednak chodzi mi o przedstawienie choćby zakresów gramatur w odniesieniu do wyporności spławików. Jak to się ma np. przy 10 gramach, a jak przy 50 gramach, bo przecież, jak sądzę, stosowanie śruciny 2 g w pierwszym przypadku jest przesadzone, a 0,2 g w drugim, nieuzasadnione.
Rozważania, że śrucina ta ma jedynie za zadanie zakotwiczenie,czy też ustabilizowanie przynety przy dnie, zaczęły się kłócić z tym, co widziałem na flmie z Madunic z ME 95. Opsisujący warunki tam panujące, relacjonowali, że przy dnie, z powodu zalegających przeszkód podwodnych, prąd wody był znikomy. Użycie spławików 40 gramowych uzasadniał duży prąd w górnych i środkowych warstwach wody, na filmie zaś widać śruciny dociążające rzędu powyżej 1 grama (jak na moje oko). Główne obiążenie sprowadza zestaw do strefy dennej i utrzymuje go, po co więc tak duże obciążenie sygnalizacyjne, skoro prad wody tam jest znikomy? I tu właśnie rodzi się moje podejrzenie, że nie tylko stabilizacja, ale zbalansowanie i zachowanie proporcji w całym układzie, to zadanie tejże (tychże) właśnie śrucin(y).
Proszę o odpowiedzi poważne, poparte rzetelnym doświadczeniem i wiedzą praktyczną, a nie domysłami.

Jarek

Na forum Sensasa jest coś co może Cie zainteresuje.

B_R_U_N_O

Witam:)
Czy mógłbyś podać mi link do tego forum, bo nie bardzo wiem, o które forum chodzi. Na forum strony Gut-sklepu nie znalazłem takiego tematu, a na [link widoczny dla zalogowanych] wogóle nie znalazłem forum.

astor

ja również chciałbym link do tego forum SS jeśli można Smile

Jarek

To jest strona zagramaniczna:)
Podaje w kolejności Sensas-sa.com - nastepnie Conseils - Montages - Peche au coup i wybierasz jaki chcesz diagram na etang czy riwiere czy canal
Jest tam jeden diagram na stopa Laughing

Pozdrawiam. Może w końcu się na coś przydam na tym forum Rolling Eyes

B_R_U_N_O

A no właśnie, przecież byłem tam wiele razy, zmyliło mnie słowo "FORUM" Smile

Niby jest, ale jakoś w świetle tego, co napisałem na samym początku, budzi we mnie wątpliwość śrucina sygnalizacyjna rzędu 0,25g przy 30g spławiku. Nadal czekam na wypowiedzi poparte rzetelnym doświadczeniem w tej materii.

Jarek

Poslę Ci coś na priw może to Ci pomoże.

wer

bruno - ja na uciągach łowię dość często ale raczej mało razy na typowego stopa / wiem że chodzi ci o opinię raczej osoby która zjadła zęby na tej metodzie ale że nikt nic nie piszę to wtrące pare moich doświadczeń które dla ciebie są raczej banałami ale przy okazji twojego bardzo dobrego pytania może pomogą początkującym

- wielkość śruciny lub śrucin sygnalizacyjnych uzależiam tylko pośrednio od gramatury spławika / otóż tak jak podałes w przykładzie to że łowi się na 20gr wcale nie oznacza że przy dnie nie jest 5gr (wystarczy pare kamieni na dnie) dlatego wielkość śruciny zależy od spodziewanego przez ciebie uciągu na dnie (treningi, treningi, gruntowanie a czasami czytanie wody i intuicja)
- wielkość śrucin co jest w sumie banalne uzależniam nie tylko od prądu na dnie ale także od łacznej powierzchni na jaką ten prąd będzie działał (przeciez naszym głównym celem jest unieruchomienie przynęty )
- czyli bardzo istotna jest grubość żyłki (dlatego gramatura spławika pośrednio wpływa bo przynajmniej ja montuję żyłki coraz grubsze do coraz cięższych spławików) - wszyscy przecież wiemy o ile mniejszy opór w wodzie daje 0,10 od 0,14
- drugim czynnikiem mających wpływ na pole powierzchni na jaką będzie napierał prąd przy dnie chcąc porwać naszą przynęte jest długość żyłki haczyk - obciążenie główne / im dłuższy ten odcinek (a przcież nieraz przeracza 1metr ty śrucina większa / to jak długi musi byś ten odcinek to juz jednak nikt nam nie powie - to musimy dostosować sami do łowiska , ryb a nawet dnia
- trzcim czynnikiem mającym wpływ na pole powierzchni na jaką będzie napierał prąd przy dnie chcąc porwać naszą przynęte jest wielkość przynęty na haku (2 czerwone plus 3 castery to dość duża powierzchnia - czyż nie)
- ostatni czynnik mający znaczenie to ryzyko utraty obciązenie głównego / nieraz dno mamy takie kijowe że nawet nieruchomy stop to ciągłe wiszenie na faszynie i klinowanie oliwki w kamieniach / wtedy jesteśmy nieraz zmuszeni oddalić nieco głowne obciązenie od dna (im bardziej tym gorzej dla metody i jej skuteczności ale zrywać będziemy tylko przypony a nie zestawy / normale jednak że wtedu śrucina sygnalizacyjna (prawdę mówiąć ta nazwa przy stopie to raczej nieporozumienie) musi byś większa bo poza kotwiczeniem przynęty musi go jeszcze sprowadzić i utrzymać przy dnie.

co do przykładu Madunic to wydaje mi się że jakiś wpływ miały tutaj i wielkośc przynęt i grubośc żyłek a i pewnie ten uciąg przy dnie nie był aż taki znikomy (5gr przy 40gr w sumie tez by było znikomo)

mam nadzieję że te moje wypociny się komuś przydadzą / jeszcze raz sorki bruno że ci trochę naśmieciłem / pozdr wer

B_R_U_N_O

Dzięki ver za podzielenie się swoimi doświadczeniami. I bez przesady, nie naśmieciłeś, wręcz przeciwnie, to co napisałeś ma swoje logiczne uzasadnienie i jest wynikiem Twoich doświadczeń. Każda sensowna i logiczna wypowiedź jest składową calej tej układanki - im mamy więcej elementów, tym obraz staje się bardziej przejrzysty:)
Jarek zwrócił mi uwagę na jeden, można powiedzieć banalny, bo znany chyba każdemu, szczegół, który zawęża pole poszukiwań. A mianowicie, przepis, że najwyżej 10% obciążenia może spoczywać na dnie. Mowa tu oczywiście o zawodniczym połowie ryb na spławik, no ale przecież taki nas interesuje:)
Pozdrawiam; B_R_U_N_O