FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

rak1777

Witam, za bardzo nie wiedziałem jak zatytułować ten temat, ale mam pewien problem. Jest sporo łowisk gdzie mimo iż po wierzchu woda płynie,to na dnie jest znacznie mniejszy uciąg, lub warstwy wody prawie stoją w miejscu.

Czy znacie jakieś metody które umożliwią sprawdzenie siły uciągu w poszczególnych partiach wody??

JOKER

Najlepiej to widać po "przesunięciu brań". Nęcimy w punkt a okazuje się że najwięcje brań mamy metr w prawo od zanęty. Pozornie nie ciągnie... a jednak.
Nie mylić z powszechną sytuacją gdy ryby biorą na skraju zanęconego pola, od strony otwartej wody.
A jak to wytestować mechanicznie... nie mam pomysłu

pyton

bardzo wyraźnie widać taką sytuację na spławiku. Jeżeli np powierzchnia płynie w lewo, a dół stoi lub płynie w prawo to spławik przychyla się nieco przy popuszczaniu zestawu w lewo.

leszczyk80

a jak zrobic zestaw jezeli wiodomo ze woda gleboscic okolo 3m a warstwy podzielona mniej wiecej na pół.

górą - plynie i to mocno
dół - raczej stoji ?

krawietz

wtedy najlepszy bedzie delikatny dysk, obciazenie utrzyma zestaw w miejscu w dole, gdzie nie ma ciagu, natomiast ksztalt splawika bedzie zmniejszal sile naporu wody w gornej partii wody. takie rozwiazanie ja widze.

JOKER

Zastanawiałem się nad zrobieniem specjalnego zestawu do sprawdzania w którą stronę płynie na dnie. Zestaw nie służyłby do łowienia a jedynie do sprawdzenia prądów przy dnie w wodzie stojacej.
Warunki jakie musiałby taki zestawik spełniać to
1. Mała sumaryczna powierzchnia boczna w górnej części zestawu (czyli spławik niewielki, z korpusem schowanym głęboko poniżej powierzchni wody (powierzchnia może płynać w odwrotną stronę niż na dole). Np spławiki do łowienia na fali z przedłużoną anteną.
2. Cienka żyłka główna, tonąca (do odległościówki) - żeby wiatr nam nie przeszkadzał w teście.
3. W dolnej części element zwiększający powierzchnię tamże. Nie może być wyporny, lepiej też żeby mocno nie obciążał. Żeby to uzyskać można zablokować coś śrucinami tak zeby element (sam lub wraz z obciążeniem) wyważał spławik. Myślałem żeby to był np wałek wycięty z gąbki kąpielowej, nawleczony wzdłuż na naszą żyłkę, Przed wstawieniem należałoby taką gąbkę namoczyć.
Można też wykonać taki element inaczej, z kawałka linki z lotkami. Np sznurka z powciskanymi "skrzydełkami" naprzemiennie pod katem 90 stopni.

Zestaw wstawiamy, czekamy i obserwujemy w którą stronę się przesuwa.

Co myślicie?

zursan

To co zaproponowałeś JOKER mogłoby służyć do pomiarów z dokładnością laboratoryjną - jak zwykle perfekcjonista Smile

)

Dla szybkiej i łatwej orientacji wystarczy (na zestaw do łowienia) na haczyk założyć np. kawałeczek zmiętej folii alu - taki żagielek przy dobrym wyważeniu pokaże kierunek prądu jak śliczne branie.
Skąd alu-folia? Kto jest choć trochę łasuchem pewnie wie Razz