Wysłany: Nie 14:33, 12 Lip 2009 Temat postu: Płytkie zarośnięte łowisko
Witam mam pytanie .Trenowałem dziś na specyficznym łowisku mam tam za tydzień zawody i mam kapletny mętlik z wyborem sposobu łowienia.Jest to wielki zbiornik ale w miejscu rozgrywania zawodów jest bardzo płytko od zeszłego roku opadł poziom wody i jest problem z roslinnością wodną która się bardzo rozrosła .trenowałem dzis głównie batami na 4 czyste dno i 70 cm gruntu , na 5 70 cm gruntu i praktycznie 30 cm wody i roslinnośc wodna na 6 i 7 bardzo opodobnie jak na 5 .Zerwałem ok 15 przyponów i straciłem pare zestawów efekt łowienia to 0.5 kg leszczyk i duzo drobnego krapika , zaobserwowałem też zerowanie uklei praktycznie pod nogami ale bardzo drobnej.Jesli macie jakieś propozycje odnośnie techniki i sposobu łowienia to będe wdzięczny.
ps.Na odległościówce na 25 -35 met też zielenina.POMOCY
Kol. lito,
Jedyny sposób jaki widzę na takim łowisku. Musisz skupić się na jednej odległości w Twoim stanowisku. Przygotuj sobie glnę wiążącą w maksymalnej ilości, zgodnie z limitem jaki obowiązuje. Zanęty wystarczy 1 opakowanie. Zrób z gliny bardzo płaskie kulki. Wszystko połóż na wybraną odległość. Uważam, że bez problemy powinieneś przycisnąć do dna roślinność. Tak się robi na niektórych zawodach i przynosi to efekty. Niestety będziesz miał małe koło do wędkowania ale jak są takie leszczyki jak piszesz powinno być OK. 15 litrami gliny jesteś w stanie to wykonać bez problemu i z powodzeniem dla siebie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach