FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

everton86

Ponieważ nie znalazłem nic za pomocą opcji szukaj pozwalam sobie założyć nowy temat. Interesuje mnie czy ktoś z was próbował łowić na odrze w głównym nurcie stojąc na szczycie główki. Słyszałem że czołowi zawodnicy w ten sposób trenują łowienie na dużych uciągach. Wiem że jeżeli ktoś potrafi odpowiednio utrzymać zestaw i dobrze przygotować zanętę może osiągnąć bardzo dobre wyniki. Czekam na wypowiedzi doświadczonych kolegów.

dindel

Było już tu http://www.wyczyn.fora.pl/metoda-i-taktyka,13/jak-owicie-w-rzece-g-owki,1954.html
Niemniej przyłączam się do pytań i twierdzeń wyżej, ponieważ informacje we wskazanym poście są trochę szczątkowe i przydałoby się konkretne wyjaśnienie. Sam chciałbym spróbować i dowiedzieć się co w głównym nurcie między główkami siedzi, jak to podejść, gdzie umiejscawiać zestaw ( na wprost ze szczytu do nurtu, bliżej części napływowej czy za pływowej ), jak go prowadzić i czy przede wszystkim opłaca się skoro łowiąc w klatkach między główkami też można pięknie połowic na znacznie delikatniejsze zestawy.

everton86

Czytałem ten temat ale o łowieniu w głównym nurcie niewiele tam jest napisane. Czasem trafia się główka o głębokości poniżej 1m i wtedy ciężko o wynik. Wiem że w głównym nurcie biorą głownie większe ryby przede wszystkim klenie, jazie i leszcze.

SochaPOL

A to zależy od typu główek, na niektórych jak np. ta: [link widoczny dla zalogowanych] łowienie jest niemożliwe. A przecież to klasyczna główka. Na czerwono zaznaczyłem miejsca teoretycznie możliwe do prowadzenia zestawu a na zielono przeszkody(dół na napływie i przedłużenie podwodne główki). TO miejsce na napływie też jest niemożliwe do obłowienia ponieważ znajduje się zbyt blisko brzegu.

EDIT: Nie sugerujcie się symbolami rybek itp. bo to zdjęcie ze schematem dla spiningistów.

robas1971

witam ja dosc czesto latam przy nizszych stanach odry walcze w pelnym nurcie nie musze mowic jak mocno trzeba sklejac zaneta a robaki stosuje w niej tylko parzone tyka raczej tylko mocna karpiowa bo spotkanie z rybkami juz okolo kilograma to nie lada wyzwanie do wyjecia ale gdy wejdą brzany to wrazenia na caly sezon generalnie trzeba dobrze przemyslec polów w pelnym nurcie pozdrawiam

przemekbs

W ciągu ostatnich dwóch sezonów zdarzało mi się próbować swoich sił z nurcie łowiąc ze szczytu główki.Czasami połowiłem świetnie a czasami kiepsko.Łowienie w ten sposób niejednokrotnie pozwala wybronić się na zawodach przy kiepskim losowaniu.Kilka razy pomimo dobrej glówki i możliwości łowienia na napływie od razu ustawiałem się w nurcie.Łowienie w nurcie wg mnie jest najskuteczniejsze w gorących upalnych dniach gdy poziom wody w rzece jest niski-wtedy woda jest tam najbardziej dotleniona.Czasami lepiej sprawdzało się łowienie na stopa a czasami na szybką przepływankę- zawsze próbowałem obu metod.Najczęsciej trafiają się grube 0,5 kg i większe krapie.Gdy wchodziły takie krąpie miałem najlepsze wyniki.Tylko raz trafiłem na duże leszcze-złowiłem trzy pod rząd ,czwarty się spiął i odpłynęły.Miałem też klenie-te najwieksze odpływały urywając przypon.Kilka razy trafiła się brzana.Najgorszym "koszmarem" są zaczepy,łowiąc ze szczytu jest to nieuniknione.Ja aby zminimalizować straty daję dosyć cienki przypon 0,10, 0,12 max przy zyłce 0,16.Lepiej szybciej zerwać przypon niz męczyć się szarpiąc o zaczepy.Niestety wtedy największe bonusy odpływają, coś za coś.Ja łowiłem zwykle lekko w stronę napływu,zanęta wtedy zatrzymywała się przed wchodzącą w srodek rzeki głowką-na wypłyceniu są zwykle brania( zaczepy także ).Ogólnie warto czasami w ten sposób łowić,ale nie jest to łatwe.

everton86

Jaki zazwyczaj jest tam uciąg? Jak się domyślam jest duży a w tym sezonie zamierzam spróbować swoich sił w głównym nurcie więc w jakiej wielkości spławiki się zaopatrzyć?

przemekbs

Powinieneś mieć spławiki od powiedzmy 10 gram do ok 40-45,wszystko zależy od danej główki,wiadomo,że np na zakręcie ciągnie mocniej,poza tym ważne jest ukształtowanie główki (jak daleko pod wodą wchodzi w środek rzeki).Ja do tego używałem liści Sergiusza , bardzo fajnie się sprawdzają.

everton86

Rozumiem że zestaw prowadzisz zaczynając kilka metrów powyżej podwodnej części główki aż do wypłycenia czy od wypłycenia w dół? Z góry dziękuje za wszystkie podopowiedzi.

przemekbs

Ja zawsze tak robiłem,że zaczynałem łowić kilka metrów powyżej i prowadziłem do wypłycenia,tak lekko po skosie.Znam jednak przypadek kiedy ktoś na zawodach wylosował główkę na której nikt wcześniej nie wygrał zawodów,na tej główce zaczął łowić najpierw w nurcie tak jak opisałem wyżej-same zaczepy i bez ryby,w połowie zawodów przestawił się i łowił od wypłycenia w dół,złowił kilka sporych rybek,kilka poszło jak pociąg w dól i wygrał...

everton86

To jest właśnie łowienie w głównym nurcie. Małe rybki raczej się tam nie kręcą więc każde branie jest ekscytujące bo jak już uda nam się wyholować rybkę to mami kilka ładnych gramów w siatce.