Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH
NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odpowiednia praca zestawu
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> METODA i TAKTYKA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mepsik




Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 7:34, 24 Wrz 2008    Temat postu:

jarek_999 napisał:
a jak budujecie zestawy w odległosciowce tak zeby rzucajac na 20-30m nic sie nie platalo a brania najmniejszych ryb byly konkretnie widoczne?
Przy okazji prosze o wypowiedzi osob uzywajacych waglerow cralusso -jak sie one sprawują?


Łowię na dystansach od 20 do ponad 50 m. Jeśli tylko nie trzeba łowić przelotowo używam patentów stonfo do mocowania wagglera. Aby zestaw był czuły i się nie plątał prawie całe obciążenie musi znajdować się w spławiku. Dlatego jeśli waggler ma niewielkie dociążenie własne, obciążenie główne skupiam i zaciskam tuż pod nim. Do właściwego podania przynęty w wodzie do 3 m. głebokości wystarcza jeden gram obciążenia na zestawie. Niektórzy je skupiają w postaci pojedynczej śruciny, ale taki zestaw jest mało czuły i nie pozwala na naturalne podanie przynęty. Dlatego tę część obciążenia rozkładam w postaci kilku śrucin - np. 0,1-0,2-0,3-0,4 gr. licząc od strony haczyka. Rozsuwając bądź skupiając śruciny można regulować prędkość opadania przynęty i sposób jej prezentacji podczas opadu. Śruciny muszą być tak rozłożone by odległości pomiędzy kolejnymi ciężarkami były ok. dwóch razy większe niż odległość między poprzednimi czyli: o-o--o----o.
Jeśli trzeba łowić przelotowo obciążenie zestawu zwykle ograniczam do jednej sporej śruciny lub pojedynczej oliwki, jednak czasami taki zestaw jest zbyt toporny. Wtedy rozkładam obciążenie wg. podobnego schematu. Ważny jest jednak jeden szczegół. Przelotowy spławik nie ma prawa stykać się z obciążeniem. Często widuję taką sytuację, że waggler przy zwiniętym zestawie opada do ciężarków. To jest niedopuszczalne, gdyż podczas rzutu tak zamocowany spławik może zrobić z ciężarkami wszystko. Odległość między obciążeniem, a wagglerem musi wynosić min. dwie długości spławika. Spławik można odseparować przy pomocy 3 gumowych stoperów nanizanych powyżej obciążenia, specjalnych zatyczek stonfo lub kawałkiem wykałaczki wciśniętym w koszulkę igelitową. Chodzi o to, by blokada była sztywna i nie mogła się przesuwać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> METODA i TAKTYKA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin