FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

daniel28

Mam pytanko czy znacie jakiś sposób przygotowania zanęty w którą nie będzie wchodzić ukleja, chodzi mi raczej o skład ale o prace zanęty też ( wiem że powinna być mało pracująca ale może są jeszcze inne sposoby)!!!Za moją miejscowością jest tak małe jeziorko!!!Występują tam ryby takie jak Ukleja której jest tam bardzo dużo myślę że zawodowiec mógłby złowić tam z 8 kg na 3 godziny!!!Poza ukleja jest duża liczba krąpia, jest płotka, wzdręga ale mała, poza tym ryba większa leszcze, karasie, karpie, amury!!!Jezioro jest płytkie głębokość na jakiej sie łowi to jakieś 1-1,5 m przy największej głębokości 5 m, dno jest takie trochę muliste!!!Kiedyś pamiętam że można tam było łowić bez przeszkód krąpie płotki a nawet leszcze teraz jest problem z ukleja która łapie robaka za nim dotrze on na dno!!!Dziękuje z góry za odpowiedzi!!!Pozdrawiam!!! Smile

patryk133

Myślę, że powinieneś zastosowac cięższy spławik, wtedy ukleja nie zdąży wyssac przynęty. A co do zanęty to użyj takiej, która mniej pracuje, np. leszczową.

daniel28

Jeśli chodzi o spławik to ile 2, 2,5 czy nawet 3 gramy!!! Smile

Górek

sprobuj łowic na ciasto, bardzo czesto ukleja nie rusza tego typu przynet, a plotka i krapik owszem, sa takie dni czasem ze ukleja poprostu jest i nie da sie jej pozbyc w żaden sposób.

click_here

Nie chce być chamski ale wydaje mi się że to wszystkim przeszkadza.
"Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości" - Terry Pratchett

Moim zdaniem powinieneś zastosować większą gramaturę spławika i łowić na ciasto lub podobną przynętę jeśli oczywiście ryby będą pozytywnie reagowały na ta przynętę.

kierownik78

Często jest tak, że jeżeli jest sie samemu na rybkach to ryby biorą na rożne przynęty. Przychodzą zawody raptem rybka reaguje tylko na białe robaki i ochotkę. Na nic innego nie ma brania. Także moim zdaniem potrzebny jest cięższy spławik. Ołowie bardzie skupione. Mój kolega niedawno na zawodach robił tak chcąć łowić leszczyki i krąpie. Nęcił z kubka na 13m a pinkami strzelał znacznie dalej i ukleja mu odeszła w dużym stopniu.

zydek007

Można próbować ściągnąć większą rybę a jak już one wejdzie to automatycznie ukleja znika. Nęcić jak najciszej - KUBEK. Podawać jakieś smakołyki zboku którymi sie ukleja naje i pudzie won.

marcino

daniel28 -> najlepiej będzie jak odeślę Cię do artykułu Przemysława Kaczmarka. Myślę, że znajdziesz tam nie jedną a kilka możliwości rozwiązania swojego problemu. [link widoczny dla zalogowanych]

Andrzej

A propos ciasta. W ubiegłym roku mieliśmy zawody dwuturowe na jeziorze(zawody towarzyskie sekcji). W pierwszej turze wylosowałem idealnie w "kapeluszach" Myślę sobie połowię leszcza.Owszem trochę brały ale tylko na pinki i tylko płocie 18 -20 cm. Ani jednej uklei.Wygrały stanowiska o twardym dnie(u mnie muł),z płociami i uklejami(z przewagą tych drugich)Prawie wszyscy łowili na pinki. Ja byłem 14. W drugiej turze już po losowaniu wiedziałem ,że będzie dobrze. Piaszczyste dno bez roślinności. Zanęta ta sama (z jokersem i pinkami) .Została namoczona po 1 turze. Od razu zacząlem łowić na ciasto z kaszki manny(wanilia). Efekt : prawie 8 kg.Większość to płocie ,spore krąpie i leszczyki do 40 dkg. Ukleje też były. ale mało.Wszystko zależy od wielkości ryb, które żerują przy dnie. A jeśli tylko założyłem zbyt małe ciasto od razu była ukleja. Obok mnie kolega łowił na pinki i łowił tylko ukleje.A wczoraj dokładnie na jego miejscu (trening) miałem chyba z 10 kg.Przez ostatnie 0,5 godz. można już było łowić na pinki bo ukleje się wyniosły.Ja łowię na ciasto bardzo dużo, ale zawody (łowiąc na ciasto) wygrywałem może z 5 razy. Można na nie (ciasto) łowić raczej tylko w jeziorze i to dobrze sobie znanym.Ale i tak o wszystkim zadecyduje odrobina szczęścia .

JOKER

Z przynęt poza ciastem jest jeszcze kukurydza...
Sama technika zanęcania będzie niezwykle istotna. Może warto spróbować ominąć drobnicę necąc dwa miejsca? Jedna zanęta gruntowa, mało pracująca, tam też mięcho. Obok (bliżej brzegu, obok...) jasna rozpraszająca glinka z np surfacem (zanęty mało!), pojedyńczo jokers i tym tworzyć taką chmurkę dla drobnicy - niech sobie buszuje do woli. Łowić w gruntowej ze sporym spławikiem, ołowiem skupionym i dużą przynetą.

Jest jeszcze wyjście łowić co się da. Porozkładać baty od 3-5m, narobić zanęty powierzchniowej, trochę rozpraszajacej ziemi z jokiem i łowić ukleje, płotki krótko i jak najszybciej. Piszesz, ze spec uklejką zrobi 8 kilo... to bardzo dobry wynik!

daniel28

No wszystko sie wydaje okey... Jednak zapomniałem powiedzieć o tym że ja nie mogę łowić uklei ponieważ u mnie w kole na zawodach sie nie liczy... wiem głupi regulamin ale co na to poradzić... Jakby sie liczyła ukleja no to problem z głowy... Smile

astor

krawietz

w sumie to spotkalem sie z tym pierwszy raz. co prawda mialem przypadek ze mozna bylo lowic tylko jedna metoda np. odleglosciowa i inne byly zbronione, ale liczyla sie kazda ryba (za wyjatkiem wylaczonych regulaminem). spotkalem sie z tym ze zabronione bylo lowienie uklejowka, tylko zestaw skrocony badz wlasnie metoda odlegosciowa.
Przy takim problemie sklanialbym sie wlasnie do lowienia w granicach 2gr i necenia punktowego.
Podobny problem jest z reszta przy wplywie cieplego kanalu do Gopla w miejscowosci przewoz. uklei tam jest od ch****y. natomiast zaneta pracujaca dopiero od dna podana punktowo i zestaw minimum 2g pozwala skutecznie polowic ladne plocie.
sprawdzilem to i zastosowalem w lutym zeszlego sezonu Smile

lagolas

Przygotuj trochę zanęty uklejowej i co jakiś czas zanęcaj gdzieś z boku lub bliżej nóg,wtedy ukleja skupi się na smudze a Ty będziesz mógł spokojnie łowić w miejscu docelowym.

szpako92

najlepiej jeżeli zanęta będzie bardziej zwarta, będzie gruba (kukurydza, inne grube dodatki) i na haczyk grubszą przynętę typu czerwony robak , albo irokez z mad albo dużo liczba pinek i oczywiście cięższy spławik sam musisz wyczuć kiedy ukleje zdążą złapać haczyk a kiedy nie