FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

marcino

zdarza się, dosyć często, że tu na Wyspach łowi się bez przyponów -> żyła główna prosto do haka. I robią to na różnych grubościach żyłki, od cienkich płotkowych zestawów, po karpowe, wiązane na 0,16-0,17. Druga sprawa, że ja zawsze stosowałem łączenie pętelkowe, bo najszybsze i żyłka główna zostaje tej samej długości jak się przypon urwie. A tu znowu, spotkałem się z łączeniem za pomocą supła zderzakowego...

Bez przyponu wiadomo zestaw mocniejszy, ale i prezentacja przynęty pewnie gorsza i przy zaczepie problem. Z kolei zderzak to mniej widoczne łączenie, kosztem czasochłonnej i problemotwórczej wymiany przyponów.

Nigdy tak nie łowiłem, więc ciekawy jestem, czy ktoś tak łowi i co z praktyki możecie na ten temat powiedzieć. Czy uważacie, że takie zestawy w pewnych warunkach są skuteczniejsze? W jakich?

leszczyk80 · Wysłany: Sob 1:01, 01 Mar 2008 Temat postu:

hmmmm
Trzeba Ci podziekowac za informacje

Nie stosowalem takiego rozwiazanie ale napewno pojawia sie takie zestawy u mnie na topach, ktore bede napoczatku uzywal do dłubania pojedynczych rybek. Zobaczymy jak czesto zylka zerwie sie nad splawikiem Smile

.

poszukalem troche w necie i oto wynik.
do polowy linów- wiadomo nieufna ryba
"Przypony wykonuję z żyłki 0,20, a nawet 0,22 i łącze je z żyłką główną węzłami pętelkowymi, lub zderzakowym. Węzeł zderzakowy, choć uniemożliwia szybką wymianę przyponu, ale jest mało widoczny i nie naraża linki na plątanie w roślinach" cyt Bolesław "Wędkoholik" Michalski

marcino · Wysłany: Nie 12:07, 02 Mar 2008 Temat postu:

ha, nie wiedziełam, że zderzakowy mniej się plącze niż łączenie pętelkowe- dobrze wiedzieć.
Nikt nie próbował takich zestawów? Co o tym myślicie?

mily · Wysłany: Nie 13:24, 02 Mar 2008 Temat postu:

Witam.
Próbowałem kiedyś wiązać przypony zderzakowym, miało to mniej płoszyć ryby ale zrezygnowałem bo generowało to zbyt wiele problemów:

1) Problem z przechowywaniem przyponów (brak pętli).
2) Po zerwaniu kilku przyponów skraca nam się zestaw i zmienia grunt.
3) Problem z wiązaniem szczególnie jak jest zimno i mamy zgrabiałe ręce.

Pozdrawiam Miły.

max325td · Wysłany: Śro 21:20, 05 Mar 2008 Temat postu:

Wydaje mi się , że zastosowanie zderzaka ma sens jedynie w wypadku przedłużania zestawu , wprawdzie jest on mocniejszy od pętelki , ale jak koledzy napisali jest to robota dla cierpliwych i dla twardzieli Razz

marcino · Wysłany: Czw 0:38, 06 Mar 2008 Temat postu:

No i wszystko co piszecie jest oczywiste dla mnie jak i dla większości wyczynowych wędkarzy. Dlatego nie rozumiem, skąd u nich te pomysły. Lub wiązania zestawów zupełnie bez przyponów. Następnym razem jak zauważę muszę zapytać o co chodzi. A może oni nie wiedzą, że można pętelkami łączyć Wink