FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Patrycja0205

Wyssane z palca ? hahahahaha !
Szacunek do starszych ? Przepraszam bardzo w naszym kraju jest demokracja ... Naród tego chciał i ma , niestety , a może i na swój sposób dobrze . Przykro mi , że wszystko , co piszę ja jest traktowane , jako obraza dla osoby starszej ? Jako , że mam 13 lat to moje wypowiedzi odnoszę wrażenie nie są traktowane do końca przez pana poważnie . Bardzo mi przykro , że teraz pan narzuca mi szacunek . Jeżeli nadal uważa pan , że jestem osobą bez kultury proszę , aby pan mi to udowodnił , bo jak na razie tylko pan upiera się przy swoim , a reszta jest przeciwko .
*Przypomnę , że dzieci, młodzież ma także swoje prawa , a ja w żaden w sposób go nie naruszam .
Odnoszę wrażenie , że jest pan lekko przewrażliwiony na moje wypowiedzi , iż nie mam pan już podstaw , żeby się bronić.
Teraz szacunek do starszych ? Zabawne .

Pozdrawiam i widzę , że ta dyskusja nie daje panu nic do zrozumienia .
Patrycja- Okręg Elbląg

zacytuję te słowa jeszcze raz " PRZYKRE ALE PRAWDZIWE" że nie potrafi pan się pogodzić , iż pana dobry kolega (p.Tadek) poniósł na swój sposób porażkę faulując innych zawodników . Nie tylko ja o tym mówiłam po zawodach , ale inni sąsiedzi p.Tadka , którzy byli oburzeni ? Do kogo mieliśmy to zgłaszać ? Piotrka ? Owszem organizator , ale myślę , że on jest zbyt pobłażliwy i dobry , żeby zdyskwalifikować zawodnika ... Zawsze chce dobrze , a mocno są potrzebni na takich zawodach sędziowie sektorowi , którzy dopilnują limitu oraz co jest wrzucane do wody w trakcie zawodów i w jaki sposób - chodzi w tym momencie o zanętę ciężką (?) .

To na tyle . Patrycja Twisted Evil

Żbiku

Oglądając zdjęcia w galerii na stronie Górka nie idzie nie zauważyć, że u wielu zawodników ilość zanęty była wg mnie znacznie przekraczająca limit... Na fotkach widać porobione duże ilości kul i do tego znaczną część zanęty luzem w wiadrach. Nie uwierzę, że pół 40L kotła, miska zanęty czy 1/3 wiadra 17L, a do tego robactwo i inne dodatki da regulaminową ilość zanęty... Wink

Nie mniej dziwię się, dlaczego to nie zostało zgłoszone podczas zawodów do organizatora, który odpowiedzialny jest za rozstrzyganie takich sytuacji. Teraz jest już "musztarda po obiedzie" i nic nie można już zdziałać. A Ci co stosowali takie "tricki" niech mają maralnego kaca, że nie grali i nie walczyli fair. Pytanie, czy ich to w ogóle obchodzi... Wink

Pozdrawiam

tomek1891

Patrycjo szanuje Ciebie jak kazdego innego zawodnika i nie smiej sie do tego monitora bo na zawodach trzeba bylo sie smiac. Bo przy kompie potrafi kazdy nastolatek.

Nie staje w Tadka obronie, jesli przegial to mu sie nalezy. Moze glupio by mu sie zrobilo gdybys lowiac obok zwrocila sama uwage ??

To ze sie wogle wypowiadam w tym temacie jest po to by wogle byla jaks dyskusja na temat regulamaniow na zawodach. Moze cos z tego wyjdzie pozytecznego.

Nie musze miec podstaw by sie bronic, bo nie ma powodow do niej. Nie jestem strona w tej sprawie. Nie moje zawody, nie moje klocki, a mimo tego chcialbym by bylo w przyszlosci lepiej.

Musztarda po obiedzie jak pisze zbiku, zostal twoj smiech przez łzy.

Jesli nie zglaszac do organizatora to do kogo ?? Do mnie przez net ? Czy do forumowiczów ?

Trzeba bylo podejsc po zawodach i porozmawiac mistrzyni !

wobler1

Prosze kolezenstwa moze ma taka duza dlon i dlatego te kule sa wieksze , jak tak jest to musimy zamknac ten temat. Pozdrawiam

Kamil

Wielkość dłoni nie ma tu nic do znaczenia.znam zawodnika który ma dłoń jak szufle do węgla i spokojnie robi jedną ręką kule wielkości pomarańcza a jednak nie wykorzystuje tego i robi kulki regulaminowe.Na zdjęciach u Kacpra dobrze widać kto oszukuje na ilości zanęty i mam nadzieje że wezmą sobie to do serca i więcej nie będą tego robić.

Patrycja0205

Ostatni raz udzielam się w tej dyskusji Smile

Owszem każdy potencjalny nastolatek potrafi śmiać się przed komputerem , ale widać , że pan nie wie , o tym , iż sąsiedzi p.Wizieckiego w moim towarzystwie mówili o tym i się śmiali , że to "cały urok zawodników z Olsztyna"(oczywiście nie pakujemy wszystkich do jednego worka) Smile

Nie pierwszy raz podobno zdarza się taka sytuacja . No , ale i tak p.Kupren sądzi inaczej , iż jeżeli " poznałabym p.Tadka to bym wiedziała , że on nie oszukuje" . Nie muszę poznawać , gdyż słyszy się o tym nie raz . Głośno się o tym zrobiło i myślę , że dobrze . Ktoś w końcu może z tym coś zrobi , bo to jest lekkie przegięcie , iż ludzie uczciwi , są "karani" ( nie chodzi w tym momencie o mnie ) , ale o innych zawodników , którzy starali się trzymać przepisów i ponieśli porażkę . Sad

Przykre to jest , ale cóż bywa . To są zawody komercyjne , które mijają się z celem ...
Ciąg dalszy tej dyskusji nie ma sensu , iż p.Kupren nadal trzyma sie sztywno swojego zdania ,które jest nieco ... nieprawidłowe .
No , ale cóż ...
Kończę ten temat , powodzenia na zawodach w weekend . Trzymam mocno kciuki i myślę , że te zawody rozegrają się sprawiedliwie .
Pozdrawiam - Patrycja Okręg Elbląg Smile

+ myślę , że Olsztyn i inni zawodnicy , może chociaż na tych zawodach zmieszczą się w limitach , ale to po fakcie . Tymczasem do ponownej dyskusji Wink

maciekteam1

Widzę duży zgrzyt na zawodach towarzyskich które powinny być bardziej towarzyskie jak komercyjne no ale co zrobić takie jest życie współczuje tylko Patrycji która w tak młodym wieku musi się napatrzeć na takie rzeczy, pozdrawiam wszystkich zawodników z Olsztyna których znam tylko przez neta lub zakupów towarów w ich firmach i niech tak trzymają w biznesach a że mam daleko to może zorganizują zawody w centralnej Polsce Smile

))

wobler1

kolega kamil napisal:Cytuje"Wielkość dłoni nie ma tu nic do znaczenia.znam zawodnika który ma dłoń jak szufle do węgla i spokojnie robi jedną ręką kule wielkości pomarańcza a jednak nie wykorzystuje tego i robi kulki regulaminowe.Na zdjęciach u Kacpra dobrze widać kto oszukuje na ilości zanęty i mam nadzieje że wezmą sobie to do serca i więcej nie będą tego robić."
Kolego Kamilu przepis jasno mowi.Cytuje z ZOWSK Czesc III
"Ilosc jednorazowo wrzucanej przez zawodnika zanety definiuje sie nastepujaco
- zaneta ciezka- bryla zanety dowolnej wielkosci
- zaneta lekka - bryla formowana i pobierana jedna reka przez zawodnika jednorazowo z pojemnika , bez dociskania o zaden przedmiot(udo,wiadro,ect.) ......."
czy jak ja mam duza /wielka/dlon i robie kule zgodnie z tym, i wychodza wieksze kule niz uformowane przez innych zawodnikow to sa nie regulaminowe ?

Kamil

a jak walisz takie pomarancze do wody na donęcanie to sędziowie i zawodnicy obok sie ciebie nie czepiają?tak sie przyjeło że kule na donęcanie są wielkość dużego jajka.

wobler1

Kamil masz raje , ale sam wiesz jak to jest w rzeczywistosci , Na szczescie ja juz zaprzestalem lowic wyczynowo.
Pozdrawiam

jonasz7

W zeszłym roku słyszałem podobne rzeczy się działy, informacje od uczestnika. Dlatego w tym roku nie pojechałem, uznałem że szkoda pieniędzy.

Jacek

Panowie szkoda rozważań .Ogólnie sami sobie jesteśmy winni .Na takie sprawy reaguje się natychmiast nad woda i nie ma żadnego wstydu .Osobiście na Warcie robiłem to wielokrotnie .Zasada jest prosta -jeśli nie zwrócimy uwagi klijętowi nad wodą i na gorącym uczynku, to po zawodach nawet nie wypada otwierać gęby .A to po prostu jest ciche przyzwolenie na faule przeciwnika,a skoro to tolerujemy to szkoda naszej kasy,wyjazdów i starów bez względu na poziom zawodów.
Moim zdaniem nie organizator ponosi odpowiedzialność za czarne owce faulujące .Skoro organizator zapowiada że nie ma sędziów (co na pewno powiększa naszą pulę nagród)to sędziami jesteśmy wszyscy i my sami ponosimy odpowiedzialność za niezwrócenie (skutecznie)uwagi faulującemu sąsiadowi w imię poniesionych kosztów,zdrowej rywalizacji i dobra sportu wyczynowego.
Jeszcze raz zaznaczam po zawodach jest ......po zawodach Wink

Kamil

Ale może ta dyskusja spowoduje, że osoby właśnie przestaną faulować i zaczną sie odbywać normalne uczciwe zawody na które każdy bedzie z chęcią przyjeżdzał odpocząć i rozkoszować sie wpsółzawodnictwem a nie wkur........ sie że znalazł sie kolejny baran siedzący koło ciebie i walący granaty do wody żeby za wszelką cene wygrać .