FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

dola19

Parę dni temu znajomy wybrał się na ryby do Siemiatycz, na jeden z zalewów. Łowił sobie rybki nęcąc niewielką ilością zanęty. Widział iż inni wędkarze, miejscowi, także używają zanęt. Po pewnym czasie ktoś do niego podszedł, powiedział iż jest z "władz" tutejszego koła i na zalewie obowiązuje całkowity zakaz nęcenia, że dzwoni po policje itd. Skończyło się jednak bez takich radykalnych środków. I tutaj pytanie. Czy na zalewach w Siemiatyczach na prawdę obowiązuje zakaz nęcenia? Na tablicy przy zalewie nie ma takiej informacji. Można znaleźć taka informacje na stronie koła w Siemiatyczach, lecz na stronie Podlaskiego ZW już takiej wzmianki nie ma. Jak konkretnie wygląda ta sytuacja?

rzotkiewa

Musisz się dowiedzieć kto jest właścicielem wody i po prostu tam zadzwonić, ale z tego co wiem to ten zakaz ciągle obowiązuje.

dola19

Ok. A nawet jeżeli taki zakaz obowiązuje. W czasie zawodów wędkarskich na tym obiekcie nadal to funkcjonuje? A co z podawaniem jokersa z ziemią czy robactwa, kuku?