FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

slevy70

Spotkała mnie niemiła sytuacja , wysyłałem do Darka Ziemniewicza do naprawy sprzęt poprzez Sklep Górek-Gliny, przelew za naprawę na konto Górek. Elementy oczywiście naprawione profesionalnie, jednak paczka wróciła w opłakanym stanie , rura pcv, tuba strzaskane i trzy elementy połamane i zgniecione. Zadzwoniłem do pośrednika czyli Górka ten wogóle nie bierze odpowiedxialności za przesyłkę , Darek Ziemniewicz i ja czekamy na protokół z GLS i ich odpowiedź co dalej , Wedka to Colmic RBS 960 strzaskane elementy 6 , 7 , i 4. Czy ktoś spotkał sie z podobną sytuacja i czy można liczyć na odszkodowaniee ze strony przewoźnika czyli GLS. Dziwi mnie tylko wymigiwanie się od odpowiedzialności sklepu Górek Gliny , który oficjalnie pośredniczy w transakcji.

[link widoczny dla zalogowanych]

barwaaa

Wina kuriera, a nie Górka. Jak nie spisałeś prokołu szkody przy kurierze przed odebraniem paczki to o odszkodowaniu możesz zapomnieć.
Pozdrawiam
Barwaaa

slevy70

Protokół będzie w poniedziałek, kurier nie miał dzisiaj CZASU! A w centrali GLS powiedzieli, że maja 7 dni na spisanie protokołu. Kurier zostawił paczkę bez potwierdzenia odbioru , Rozpakowalem godzine po jego wyjściu. Owinięte w folie babelkową i strtch nie wskazywały na uszkodzenie. A ubezpieczenie przesyłki nie powinno być normą ?

slevy70

barwaaa

Zawsze, ale to zawsze spisywałem przed odebraniem paczki, kurier musi mieć czas na spisanie protokołu i ma go mieć przy sobie, teraz mogą bez problemu podważyć całą szkodę. Istnieje opcja jak odbiór paczki z zastrzeniem do zawrotności.
Pzdr

ŁYSY

Górek, nie może brać odpowiedzialności za taką sytuację, jako pośrednik - ani nie pakował, ani nie wysyłał czy transportował elementów. W wielu sklepach internetowych, jest wyraźnie zaznaczone, przy przesyłce, że sklep nie bierze odpowiedzialności za towar w trakcie dostawy. Jako "stary" logistyk/magazynier powtórzę pewne "przysłowie" - "towar na samochodzie, to już odpowiedzialność kierowcy/kuriera". Tuba została zniszczona w sortowni, albo na samochodzie kurierskim. Jeśli jest protokół, to firma kurierska zwróci kwotę do wysokości ubezpieczenia przesyłki. Jeśli paczka, nie została ubezpieczona, to pozostaje wynajęcie rzeczoznawcy i dochodzenie swoich praw, bo dostawca wypłaci max kwotę, którą ma zapisaną w regulaminie, czy gdzieś tam...

slevy70

Najgorzej , ze już po tyczce a za dwa tygodnie zawody... Sad

Dlaczego te przesyłki nie są ubezpieczone przez Górka ?

ŁYSY

Bo nie Górek je wysyła, ani ich nie wycenia. To rola Pana Ziemniewicza.

leon2407

miałem sytuacje podobna, wysłałem 5 elelment do naprawy do p. Darka. z racji ze nie było pewnosci ze uda sie go naprawic w celu spasowania wysłałem sasiednie, tzn 6 i 4. element udało się naprawic bez wiekszych problemów wiec z niecierpliwoscia czekałem na paczke. jakie było moje zdziwienie gdy z niczym nie uszkodzonej paczki wyjałem złamany element własnie 5. z tym ze był on złamany w innym miejscy jak naprawionym. Co dziwne element był w samym srodku z racji że jechały trzy el. 6,5 i 4. ani 6 ani 4 nie uległ żadnemu uszkodzeniu a 5 wygladał jakby przeciety nozem. Pan Darek tłumaczył to tym że musiał sie uszkodzic w transporcie co do dzis dnia jest dla mnie nie zrozumiałe.... Dziwna sytuacja która nie została wyjaśniona...
P.S co nie zmiania faktu że uważam że p. Darek robi dobra robote za dobre pieniądze

slevy70

Moja przesyłka to nie jest dziwna sytuacje lecz ewidentne zaniedbanie kuriera.

tyczkarz

Dokładnie, to wina kuriera, nie ma za co obwiniać Kacpra ani Pana Darka. Jeśli paczka była odpowiednio spakowana, a wyleciało to komuś z rąk na sortowni czy przy dowozie kurierskim to wędka miała prawo się złamać. Trzeba walczyć z firmą kurierską.

slevy70

Tylko jak wycenić szkodę , wędka to najwyższy model z 2012 roku, nie produkowana i brak części. A wycena jest niezbędna do reklamacji.

fishomaniak

Polecam skontaktować się z rzecznikiem praw konsumenta.