FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

rokrt12

A co powiecie na to że u nas sędzi na zawodach Nocnych (z koła) mówi "Można pić ale nie samemu". O 2.00 nad ranem połowa ludzi jest już w takim stanie że nie mogą utrzymać się na nogach. A najlepsze jest dopiero na koniec zawodów w trakcie ważenia
(tu cytat) " Po hu... Ja tu jechałem jak nic nie brało ". Czy u was jest podobnie?

SochaPOL

Wiadomo po co się jeździ na nocne zawody koła Very Happy

A jedno piwo nikomu nie zaszkodziło, niektórym wręcz się poprawia koncentracja po nim Very Happy

Jaki kraj taki obyczaj. Jedno-dwa piwa a walenie wódy z kolegami na nocce to 2 różne rzeczy i nalezy je oddzielić grubą kreską Very Happy

Takie jest moje zdanie.

rokrt12

Ok jestem tego samego zdania. Ale jak jadę na ryby to jadę na ryby, idę pić to idę pić.
Większość osób która popiła na zawodach wraca do domu autem a w krwi na pewno jeszcze zostają alkohol a to przecież zagrożenie można spowodować wypadek i mogą na tym ucierpieć niewinne osoby.

bladawiec

witam
Tak koledzy moje zdanie jet takie, ze albo chlanie albo lapanie. Jak ktos chce pic niech idzie do knajpy a nie nad wode. Poza tym z obserwacji swojego podworka to na zawodach z kola widzialem nie raz malolatow ponizej 18 (juniorow) popijajacych za darmoche pifko sponsorowane z kola, co nie ukrywam nie podobalo mi sie. To juz jednak przeszlosc bo ktos zwrocil na to uwage i slusznie zreszta. Nie mam nic przeciw piwu jednak jest to temat dosc kontrowersyjny zwlaszcza, ze starsi wedkarze czesto sa przykladem dla mlodziezy. I nie jest dobrze jak maja wlasnie takie pijane przyklady jak u kolegi z opisu nocnych zawodow. Zupelnie niedopuszczalne by pili sedziowie. To oczywiscie moje zdanie.
pozdrawiam
tomek j

UŻYWAJ POLSKICH ZNAKÓW!
Joker

panek

Osobiście myśle , że picie alkoholu wiaże się w dużym stopniu z psychiką człowieka. Problem picia nad wodą jest u nas od lat i chyba będzie jeszcze dość długo. W większosci przypadków zarządem koła są z reguły "starzy wyżeracze"!!
Ludzie dla kturych picie jest czymś normalnym i przy każdej okazji kiedy się nadaży nie zawachają się odmówić sobie jednego! A jesli są koledzy i z dala od domu..
Powinno się zrobić tak jak na przykładzie Torunia gruby "renament"!!! w kołach !!
Związkami powinni zarządzac ludzie odpowiedzialni!
Nie raz pamiętam zawody pierwszego czerwca - kupa dzieci i towarzystwo już zachwiane! ... zresztą co tu dużo mówic-za swoją karte musiałem dokupic litra na zdany egzamin!!-czego się ogromnie teraz wstydze!!!

adek

Jak to przeczytałem to aż mnie ruszyło.... W tym wieku taka pisownia, tyle byków... Dobrze że to Hyde Park, chyba rzeczywiście muszę się napić...

Jarek