FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

tyczkarz

Zgadzam się w 200% z Małą .
Co do tego tytułu Mistrza Polski i prawa startu w zawodach międzynarodowych zawodach - czemu w takim razie nie pojechał na MŚ Grzesiek Bieńko? Przecież był MP 2006 i co z tego? Trener wybrał inaczej .
Jest określona liczba zawodników , która jest w kadrze , a że ktoś jest 1 czy 10 w klasyfikacji rocznej to nie ma znaczenia . Od tego jest trener , on decyduje kto ma jechać , kto się sprawdzi na jakiej wodzie .
Pan Borkowski postawił na młodość i doświadczenie, za rok może wystawi samych młodych zawodników . Trzeba tylko dodać, że na takie zawody nie jeżdżą "chłopcy do bicia" . Sami startujecie w zawodach i wiecie jakie znacznie ma losowanie i szczęście .
Cieszmy się z tego , co mamy i nie szukajmy dziury w całym , tam gdzie nie trzeba. Pozdrawiam

mała

Znam Krzyśka podobnie jak nuno dlatego wiem że nie pojechał tam po to żeby zamknąć listę i wiem że robił wszystko co mógł. A teraz powiem Wam mili państwo jeszcze jedno. Stanęłam w jego obronie bo wiem co to znaczy czytać słowa takiej krytyki kiedy nie robi się wyniku. niech to Wam da sporo do myślenia.

stefiman · Gość

Wobler · Gość

Dorwali się młodzi do forum i piszą co im ojciec Rydzyk do głowy na wciskał. Politykować to nie na tym forum. To robić można na onecie albo WP albo innych stronach. Tu pogadajmy droga młodzieży o wędkarstwie a nie politycznej propagandzie. Ktoś tu pisze o Piotrku Grabanie tu jednak chodzi chyba o Maćka Grabana. W kadrze narodowej jest dziesięciu zawodowców, którzy to miejsce sobie wywalczyli startami w GPP. Każdy z nich ma prawo startu. Więc trener kadry narodowej ma ich do dyspozycji i napewno nie sam ustala składy osobowe na zawody. Każdy kadrowicz zna swoje rzemiosło a że raz jest lepiej a raz gorzej, wpływ na to mają po części wylosowane stanowiska. Mistrzostwa Polski w Poznaniu to po części pokazały. Wiele znanych nazwisk zajęło odległe miejsce. Nigdy nie uwierzę, że nie potrafią krytykowani przygotować się do zawodów i łowić. W zawodach typu Mistrzostwa Europy czy Mistrzostwa Świata na pewno nie są zawodami typowo indywidualnymi. Tam sie omawia przed startem taktykę i recepturę zanęty. W trakcie zawodów na pewno też konsultuje się ich przebieg. Uważam, że wiek nie gra większej roli w odnoszeniu sukcesu. Głodna młodzież, która jeszcze niczego praktycznie nie osiągnęła najbardziej krytycznie podchodzi do tematu. Panowie najpierw wyniki w GPP a wtedy zobaczymy jak to będzie gdy sami będziecie w kadrze narodowej. Miejsce w kadrze należy sobie wywalczyć nad wodą a nie przed monitorem. Powodzenia.

praxx

Ello. Tak jak napisano wyżej: ..."prawda leży po środku..." Miło czytać tak ożywioną wymianę poglądów na tak zapalny temat, jakim jest szeroko pojęta reprezentacja, jej wyniki itp. Część postów świadczy o głębokiej znajomości tematu i niezłej orientacji w "terenie" forumowiczów. Niestety część jest mocno emocjonalnych i stojących na ruchomych piaskach Smile

Ale cieszy mnie i tak fakt, że sport spławikowy cieszy się Waszym żywym zainteresowaniem. Życząc wielu ciekawych spostrzeżeń (nie tylko przed monitorami, ale i między trzecim i piątym sygnałem) pozdrawiam.

stefiman · Gość

SUM · Dołączył: 04 Mar 2007 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

jak można krytykować kogokolwiek nie znając faktów z MŚ,zawody odbyły się metodą odległościowa około 35m od brzegu.byłem i widziałem jak nasi gryżli wode. tak zgodnej drużyny nie widziałem i pisanie o konfliktach to głupota. zaangażowanie trenera zasługuje tylko na pochwałe i szacunek. PS.nie zazdrościłem tak trudnej wody i niechciałbym tam startować. K.J.

stefiman · Gość