| 
			
				|  | FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
 
 |  
 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| patryk133 
 
 
 Dołączył: 10 Sty 2007
 Posty: 156
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 2 razy
 Ostrzeżeń: 1/5
 Skąd: Piekary Śląskie/O. Katowice
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 9:05, 06 Kwi 2007    Temat postu: Pytanie o glinę i ziemię... |  |  
				| 
 |  
				| Witam. Za niedługo mam zawody na zbiorniku zaporowym Kozłowa Góra. Czy do zanęty spożywczej doda ziemi i w jakich proporcjach? I czy osobno do ziemi lub glinki dac joka? Prosze o pomoc.
 Pozdro Patryk
     
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  |  |  |  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| stefiman Gość
 
 
 
 
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 9:45, 06 Kwi 2007    Temat postu: Re: Pytanie o glinę i ziemię... |  |  
				| 
 |  
				|  	  | patryk133 napisał: |  	  | Witam. Za niedługo mam zawody na zbiorniku zaporowym Kozłowa Góra. Czy do zanęty spożywczej doda ziemi i w jakich proporcjach? I czy osobno do ziemi lub glinki dac joka? Prosze o pomoc.
 Pozdro Patryk
    | 
 Napisz coś więcej na temat łowiska: głębokość, uciąg, rodzaj dna (twarde czy muł), dominujące ryby itp..
 Łatwiej wtedy będzie ci odpowiedzieć na zadane pytanie.
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| click_here 
 
 
 Dołączył: 13 Mar 2007
 Posty: 338
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 7 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Piekary śl.
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 9:56, 06 Kwi 2007    Temat postu: Re: Pytanie o glinę i ziemię... |  |  
				| 
 |  
				|  	  | stefiman napisał: |  	  |  	  | patryk133 napisał: |  	  | Witam. Za niedługo mam zawody na zbiorniku zaporowym Kozłowa Góra. Czy do zanęty spożywczej doda ziemi i w jakich proporcjach? I czy osobno do ziemi lub glinki dac joka? Prosze o pomoc.
 Pozdro Patryk
    | 
 Napisz coś więcej na temat łowiska: głębokość, uciąg, rodzaj dna (twarde czy muł), dominujące ryby itp..
 Łatwiej wtedy będzie ci odpowiedzieć na zadane pytanie.
 | 
 
 Jako że równiez tam wedkuje i mam tam zawody to opiszę jezioro:) :
 Głebość łowiska waha się pomiędzy 1,5m - 2,20m. Dno jest twarde, kamieniste. Uciągu nie ma wcale. Woda stoi, jednak często jest konkretna fala. Dominująca rybką jest leszcz i płoć jednak mysle ze 29kwietnia jeszcze tyle leszcza nie bedzie:) Płoć jest mała, 10-20cm ale jesli wejdzie leszcz to często konkretny nawet 50cm . Łowimy na 10metrze.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| patryk133 
 
 
 Dołączył: 10 Sty 2007
 Posty: 156
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 2 razy
 Ostrzeżeń: 1/5
 Skąd: Piekary Śląskie/O. Katowice
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 10:03, 06 Kwi 2007    Temat postu: Re: Pytanie o glinę i ziemię... |  |  
				| 
 |  
				|  	  | click_here napisał: |  	  |  	  | stefiman napisał: |  	  |  	  | patryk133 napisał: |  	  | Witam. Za niedługo mam zawody na zbiorniku zaporowym Kozłowa Góra. Czy do zanęty spożywczej doda ziemi i w jakich proporcjach? I czy osobno do ziemi lub glinki dac joka? Prosze o pomoc.
 Pozdro Patryk
    | 
 Napisz coś więcej na temat łowiska: głębokość, uciąg, rodzaj dna (twarde czy muł), dominujące ryby itp..
 Łatwiej wtedy będzie ci odpowiedzieć na zadane pytanie.
 | 
 
 Jako że równiez tam wedkuje i mam tam zawody to opiszę jezioro:) :
 Głebość łowiska waha się pomiędzy 1,5m - 2,20m. Dno jest twarde, kamieniste. Uciągu nie ma wcale. Woda stoi, jednak często jest konkretna fala. Dominująca rybką jest leszcz i płoć jednak mysle ze 29kwietnia jeszcze tyle leszcza nie bedzie:) Płoć jest mała, 10-20cm ale jesli wejdzie leszcz to często konkretny nawet 50cm . Łowimy na 10metrze.
 | 
 
 tak i jeszcze chcialbym spytac jaka zanete stosowac? jakie dodatki?
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| astor 
 
 
 Dołączył: 26 Wrz 2006
 Posty: 917
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 20 razy
 Ostrzeżeń: 1/5
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 11:54, 06 Kwi 2007    Temat postu: Re: Pytanie o glinę i ziemię... |  |  
				| 
 |  
				| Ja bym proponował jakas gruba plociowke - zeby wyselekcjonowac grubsza ploc - a jesli beda leszki napewno wejda w plociowa zanete - na takiej wodzie odradzalbym, robic 2 zanety (osobno na ploc i leszka) bo jak leszkow nie bedzie plotka  bedzie slabo aktuwna bo nazre sie i bedzie stala bez reakcji ... 
 Proponuje zrobic dywanowanie ochotka w ziemi - na to polozyc kilkanasie kulek z zanete z pineczka.  (ja bym osobiscie kubkiem wylazol zanete)
 lowic na pineczke z ochotka (lub 2 pineczki - w zaleznosci jak beda braly) a i mialbym w zanadzu male gnojaczki - na leszki - na wiosne to nr 1 przyneta - w lato oczywiscie ochotka.
 
 Z zanety polecilbym tak:
 
 2 kg Platinum Ploc - Milewskiego (juz niczym nie wspomagac)
 1/2 kg jokersa
 3kg ziemi
 
 lub
 
 1kg super duza ploc - Lorenca
 1kg super ploc - Lorenca
 20dkg prazonych konopi
 20dkg biszkoptu miodowego lub epiceine
 20dkg ziarna konopi (gotowane)
 vanillia + kolendra w proporcji 50/50 ( po ok 10dkg - razem ok 20dkg)
 
 1/2 kg jokersa
 3kg ziemi
 
 Na wstepne necenie dalbym joka w ziemii - kule pomaranczy rzucane z reki - starac sie w punkt o srednicy okolo metra
 
 do tego ok 5-8 kul zanety z pinka (pinki nie zawiele) - idealnie w punkt - do tego najlepszy bylby kubek
 
 w momencie gdy beda leszki i juz wyjmiesz 1 - koniecznie poslac na leb kulke niezbyt zbita z pinka - z kubka bezglosnie - zeby sie rowalila na powierzchni i slup zanety poszedl na dno - miesko wysmienicie zatrzyma leszki - wtedy staralbym sie lowic na 2 pinki z ohotka lub na gnojaczka
   
 Na tak plytka (2m) i nie plynaca wode nie dawalbym gliny jako nosnika mieska - ziemia w zupelnosci wystarczy!!@!!
 
 Pozdrawiam
 
 Post został pochwalony 0 razy
 
 Ostatnio zmieniony przez astor dnia Pią 12:01, 06 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| patryk133 
 
 
 Dołączył: 10 Sty 2007
 Posty: 156
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 2 razy
 Ostrzeżeń: 1/5
 Skąd: Piekary Śląskie/O. Katowice
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 12:00, 06 Kwi 2007    Temat postu: Re: Pytanie o glinę i ziemię... |  |  
				| 
 |  
				|  	  | astor napisał: |  	  | Ja bym proponował jakas gruba plociowke - zeby wyselekcjonowac grubsza ploc - a jesli beda leszki napewno wejda w plociowa zanete - na takiej wodzie odradzalbym, robic 2 zanet (osobno na ploc i leszka) bo jak leszkow nie bedzie plotka  bedzie slabo aktuwna bo nazre sie i bedzie stala bez reakcji lub odplynie... 
 Proponuje zrobic dywanowanie ochotka w ziemi - na to polozyc kilkanasie kulek z zanete z pineczka.  (ja bym osobiscie kubkiem wylazol zanete)
 lowic na pineczke z ochotka (lub 2 pineczki - w zaleznosci jak beda braly) a i mialbym w zanadzu male gnojaczki - na leszki - na wiosne to nr 1 przyneta - w lato oczywiscie ochotka.
 
 Z zanety polecilbym tak:
 
 2 kg Platinum Ploc - Milewskiego (juz niczym nie wspomagac)
 1/2 kg jokersa
 3kg ziemi
 
 lub
 
 1kg super duza ploc - Lorenca
 1kg super ploc - Lorenca
 20dkg prazonych konopi
 20dkg biszkoptu miodowego lub epiceine
 20dkg ziarna konopi (gotowane)
 vanillia + kolendra w proporcji 50/50 ( po ok 10dkg - razem ok 20dkg)
 
 1/2 kg jokersa
 3kg ziemi
 
 Na wstepne necenie dalbym joka w ziemii - kule pomaranczy rzucane z reki - starac sie w punkt o srednicy okolo metra
 
 do tego ok 5-8 kul zanety z pinka (pinki nie zawiele) - idealnie w punkt - do tego najlepszy bylby kubek
 
 w momencie gdy beda leszki i juz wyjmiesz 1 - koniecznie poslac na leb kulke niezbyt zbita z pinka - z kubka bezglosnie - zeby sie rowalila na powierzchni i slup zanety poszedl na dno - miesko wysmienicie zatrzyma leszki - wtedy staralbym sie lowic na 2 pinki z ohotka lub na gnojaczka
   
 Na tak plytka (2m) i nie plynaca wode nie dawalbym gliny jako nosnika mieska - ziemia w zupelnosci wystarczy!!@!!
 
 Pozdrawiam
 | 
 
 ale bezposrednio do zanety ziemii nie dawac?
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| astor 
 
 
 Dołączył: 26 Wrz 2006
 Posty: 917
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 20 razy
 Ostrzeżeń: 1/5
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 12:25, 06 Kwi 2007    Temat postu: Re: Pytanie o glinę i ziemię... |  |  
				| 
 |  
				| skoro pisales ze rybka jest caly czas - wiec uwazam ze nie potrzeba zubazac zanety - zmieszalbym zanete z ziemia tylko wtedy gdyby ryby nie bylo wiele.... poza tym bylo juz kilkanascie dni sloneczka i woda robi sie coraz cieplejsza - a wiec sa wieksze szanse na leszczyki - nawet te wieksze.... 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| click_here 
 
 
 Dołączył: 13 Mar 2007
 Posty: 338
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 7 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Piekary śl.
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 12:29, 06 Kwi 2007    Temat postu: Re: Pytanie o glinę i ziemię... |  |  
				| 
 |  
				|  	  | astor napisał: |  	  | skoro pisales ze rybka jest caly czas - wiec uwazam ze nie potrzeba zubazac zanety - zmieszalbym zanete z ziemia tylko wtedy gdyby ryby nie bylo wiele.... poza tym bylo juz kilkanascie dni sloneczka i woda robi sie coraz cieplejsza - a wiec sa wieksze szanse na leszczyki - nawet te wieksze.... | 
 
 W lato na Kozloweej Górze są wyniki 6-10kg wiec rybka jest
   
 Dziekuje za szczegolowy opis necenia itd. ale niestety ja ani Patryk topu do kubka nie posiadamy
   
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| stefiman Gość
 
 
 
 
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 12:30, 06 Kwi 2007    Temat postu: Re: Pytanie o glinę i ziemię... |  |  
				| 
 |  
				|  	  | astor napisał: |  	  | 
 Z zanety polecilbym tak:
 
 2 kg Platinum Ploc - Milewskiego (juz niczym nie wspomagac)
 1/2 kg jokersa
 3kg ziemi
 
 lub
 
 1kg super duza ploc - Lorenca
 1kg super ploc - Lorenca
 20dkg prazonych konopi
 20dkg biszkoptu miodowego lub epiceine
 20dkg ziarna konopi (gotowane)
 vanillia + kolendra w proporcji 50/50 ( po ok 10dkg - razem ok 20dkg)
 
 1/2 kg jokersa
 3kg ziemi
 
 Na wstepne necenie dalbym joka w ziemii - kule pomaranczy rzucane z reki - starac sie w punkt o srednicy okolo metra
 
 do tego ok 5-8 kul zanety z pinka (pinki nie zawiele) - idealnie w punkt - do tego najlepszy bylby kubek
 
 
 | 
 Astor, nie czepiam się składu zanęty czy sposobu podania. Każdy   ma swoje sprawdzone patenty a mając na uwadze twoją relację z jeziora Kopalnia widać że skuteczne! Zresztą z niejednego pieca chleb jadłeś. Mam tylko wątpliwości co do ilości. To przecież jest woda stojąca, wiosna a jak zaznaczyli chłopaki płotka niewielka. Leszcz wejdzie albo i nie. To przecież po przetarciu nawet bez ziemi wyjdzie z 10l  Woda nie nagrzana..nie wiem ale osobiście dałbym połowę tej zanęty ew.  trochę zgasił ziemią. Co sądzisz?
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| stefiman Gość
 
 
 
 
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 12:44, 06 Kwi 2007    Temat postu: Re: Pytanie o glinę i ziemię... |  |  
				| 
 |  
				|  	  | click_here napisał: |  	  |  	  | astor napisał: |  	  | skoro pisales ze rybka jest caly czas - wiec uwazam ze nie potrzeba zubazac zanety - zmieszalbym zanete z ziemia tylko wtedy gdyby ryby nie bylo wiele.... poza tym bylo juz kilkanascie dni sloneczka i woda robi sie coraz cieplejsza - a wiec sa wieksze szanse na leszczyki - nawet te wieksze.... | 
 
 W lato na Kozloweej Górze są wyniki 6-10kg wiec rybka jest
   
 Dziekuje za szczegolowy opis necenia itd. ale niestety ja ani Patryk topu do kubka nie posiadamy
  | 
 No właśnie, w lato a to dopiero wczesna wiosna. Ja bym nie ryzykował ale to już jest kwestia gustu. Powodzenia!
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| click_here 
 
 
 Dołączył: 13 Mar 2007
 Posty: 338
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 7 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Piekary śl.
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 13:31, 06 Kwi 2007    Temat postu: Re: Pytanie o glinę i ziemię... |  |  
				| 
 |  
				|  	  | stefiman napisał: |  	  |  	  | click_here napisał: |  	  |  	  | astor napisał: |  	  | skoro pisales ze rybka jest caly czas - wiec uwazam ze nie potrzeba zubazac zanety - zmieszalbym zanete z ziemia tylko wtedy gdyby ryby nie bylo wiele.... poza tym bylo juz kilkanascie dni sloneczka i woda robi sie coraz cieplejsza - a wiec sa wieksze szanse na leszczyki - nawet te wieksze.... | 
 
 W lato na Kozloweej Górze są wyniki 6-10kg wiec rybka jest
   
 Dziekuje za szczegolowy opis necenia itd. ale niestety ja ani Patryk topu do kubka nie posiadamy
  | 
 No właśnie, w lato a to dopiero wczesna wiosna. Ja bym nie ryzykował ale to już jest kwestia gustu. Powodzenia!
 | 
 
 Ja tylko chcialem przez to powiedizec ze w jest duzo ryb:P
 Równiez uważam że 3kg to za dużo na te porę roku wiec prawdopodobnie zrobimy z Patrykiem na pol zanete:
 
 1kg super duza ploc - Lorenca
 1kg super ploc - Lorenca
 20dkg prazonych konopi
 20dkg biszkoptu miodowego lub epiceine
 20dkg ziarna konopi (gotowane)
 vanillia + kolendra w proporcji 50/50 ( po ok 10dkg - razem ok 20dkg)
 
 
 1,5kg to napewno wystarczajaca ilosc, liczac ze bedzie dodatkowo 3kg ziemi z jokiem:).
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| astor 
 
 
 Dołączył: 26 Wrz 2006
 Posty: 917
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 20 razy
 Ostrzeżeń: 1/5
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 13:34, 06 Kwi 2007    Temat postu: Re: Pytanie o glinę i ziemię... |  |  
				| 
 |  
				|  	  | click_here napisał: |  	  |  	  | stefiman napisał: |  	  |  	  | click_here napisał: |  	  |  	  | astor napisał: |  	  | skoro pisales ze rybka jest caly czas - wiec uwazam ze nie potrzeba zubazac zanety - zmieszalbym zanete z ziemia tylko wtedy gdyby ryby nie bylo wiele.... poza tym bylo juz kilkanascie dni sloneczka i woda robi sie coraz cieplejsza - a wiec sa wieksze szanse na leszczyki - nawet te wieksze.... | 
 
 W lato na Kozloweej Górze są wyniki 6-10kg wiec rybka jest
   
 Dziekuje za szczegolowy opis necenia itd. ale niestety ja ani Patryk topu do kubka nie posiadamy
  | 
 No właśnie, w lato a to dopiero wczesna wiosna. Ja bym nie ryzykował ale to już jest kwestia gustu. Powodzenia!
 | 
 
 Ja tylko chcialem przez to powiedizec ze w jest duzo ryb:P
 Równiez uważam że 3kg to za dużo na te porę roku wiec prawdopodobnie zrobimy z Patrykiem na pol zanete:
 
 1kg super duza ploc - Lorenca
 1kg super ploc - Lorenca
 20dkg prazonych konopi
 20dkg biszkoptu miodowego lub epiceine
 20dkg ziarna konopi (gotowane)
 vanillia + kolendra w proporcji 50/50 ( po ok 10dkg - razem ok 20dkg)
 
 
 1,5kg to napewno wystarczajaca ilosc, liczac ze bedzie dodatkowo 3kg ziemi z jokiem:).
 | 
 
 
 No to macie odpowiedz
  Zrobcie przez pól - no problemo - ja tylko podalem sklad orientacyjnie a co i jak to juz wasza zabawa   
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| astor 
 
 
 Dołączył: 26 Wrz 2006
 Posty: 917
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 20 razy
 Ostrzeżeń: 1/5
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 13:37, 06 Kwi 2007    Temat postu: Re: Pytanie o glinę i ziemię... |  |  
				| 
 |  
				|  	  | stefiman napisał: |  	  |  	  | astor napisał: |  	  | 
 Z zanety polecilbym tak:
 
 2 kg Platinum Ploc - Milewskiego (juz niczym nie wspomagac)
 1/2 kg jokersa
 3kg ziemi
 
 lub
 
 1kg super duza ploc - Lorenca
 1kg super ploc - Lorenca
 20dkg prazonych konopi
 20dkg biszkoptu miodowego lub epiceine
 20dkg ziarna konopi (gotowane)
 vanillia + kolendra w proporcji 50/50 ( po ok 10dkg - razem ok 20dkg)
 
 1/2 kg jokersa
 3kg ziemi
 
 Na wstepne necenie dalbym joka w ziemii - kule pomaranczy rzucane z reki - starac sie w punkt o srednicy okolo metra
 
 do tego ok 5-8 kul zanety z pinka (pinki nie zawiele) - idealnie w punkt - do tego najlepszy bylby kubek
 
 
 | 
 Astor, nie czepiam się składu zanęty czy sposobu podania. Każdy   ma swoje sprawdzone patenty a mając na uwadze twoją relację z jeziora Kopalnia widać że skuteczne! Zresztą z niejednego pieca chleb jadłeś. Mam tylko wątpliwości co do ilości. To przecież jest woda stojąca, wiosna a jak zaznaczyli chłopaki płotka niewielka. Leszcz wejdzie albo i nie. To przecież po przetarciu nawet bez ziemi wyjdzie z 10l  Woda nie nagrzana..nie wiem ale osobiście dałbym połowę tej zanęty ew.  trochę zgasił ziemią. Co sądzisz?
 | 
 
 Stefiman - forum po to jest by wymieniac doswiadczenie i informacje a nie czepiac sie - tak trzymac
  Osobiscie bym nie dal tak duzo jak podalem - a to dlatego ze ja taki sklad i taka ilosc zawsze robie na wiosne - a namaczam zawsze tyle ile potrzeba - a reszte w szczelny worek i siedzio na nastepny wypad. 
 Osobiscie wzialbym max 1,5kg -  suchej mieszanki - wystarczy w 100% - heh nawet moze i zostanie
  Osobiscie jestem zwolennikiem dawac czesciej po mniej niz raz i przesadzic - ale to oczywiscie nie reguła. 
 Pozdrowionka
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| adek 
 
 
 Dołączył: 08 Gru 2006
 Posty: 152
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 4 razy
 Ostrzeżeń: 2/5
 Skąd: Katowice
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 14:02, 06 Kwi 2007    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Dla młodych adeeptów z O Katowickiego, Kozłowa Góra nie jest kamienista a dno niue jest  wcale takie twarde. Poza tym jest roślinność na dnie , oczywiście z wiosny jest jej mało ale zawsze jest a skoro roślinność to nie twarde kamieniste dno.  Poza tytm jest to zbiornik zaporowy o dosyć dużej powierzchni i jak sami powiedzieliście jest mocne falowanie.  To że woda jest stojąca jest bardzo złudne bo występują tam silne prądy podwodne i zanęta misi być dociążona. Inaczej ryby będzie łwoił wasz sąsiad. Pozdrawiam i za nim skrytykujecie to co napisałem powienm tylko że łowię na Kozłwoej górze ponad 20 lat więc coś nie coś na temat Wału i panujących tyam warunków wiem. 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| patryk133 
 
 
 Dołączył: 10 Sty 2007
 Posty: 156
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 2 razy
 Ostrzeżeń: 1/5
 Skąd: Piekary Śląskie/O. Katowice
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 14:17, 06 Kwi 2007    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Dziekuje razem z Łukaszem za wszystkie porady, pytam sie tylko czy lowic z gruntu, na styk, czy moze z 'powietrza'? co polecacie? 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		|  |  
  
	| 
 
 | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
 |