FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

AdrianG

Witam byłem już kilka razy nad wodą i tak , chcę dobrać się do płoci, na wodzie stojącej jest to staw grunt do 3m ,dno lekko muliste i tutaj moje pytanie . Byłem na rybkach gdy było pochmurnie i wietrznie wtedy rybka brała woda po zimie jak każdy zauważył jest czysta i tutaj jest problem ,ponieważ gdy jest słońce to ryba wgl nie bierze wydaje mi się ,że sie boi
I teraz tak co zastosować aby w obszarze nęconym było dużo smugi .Jako zanętę stosuje grand prix płoć oraz ziemię torfową . Na treningu zauważyłem ,że torf nie wydziela smugi owszem pracuje fajnie ale wgl nie zostawia smugi . I zastanawiam się nad gliną rozpraszającą ,a ziemią bełchatowską torfu użyje do jokersa bo dobrze w nim pracuje .
Proszę o poradę bo w niedziele zawody ;d Smile

Kurzy

Glina rozpraszająca zrobi ci smugę na całej wysokości. Akurat płoć lubi taką chmurę, więc powinno być dobrze. Też mam zawody w niedzielę, czytałem dużo co teraz stosować. Pojechałem na "trening", brały ładnie więc powinno być dobrze.

AdrianG

A na jakim zbiorniku łapałeś i jaką mieszankę robiłeś ja będe robił 0,5kg zanęty na 3kg ziemi bądź gliny Oczywiście czarnej .

Kurzy

Ja będę łowił na starorzeczu Odry. Głębokie łowisko ok. 4,5m gruntu. Przygotuję 1kg zanęty MVDE Roach black, 2kg gliny rozpraszającej w celu uzyskania smugi i 1kg gliny wiążącej, żeby ładnie na dno doleciała i tam dopiero zaczęła mocno pracować. Dodatkowo przygotuję 0,25l jokersa, którego podam w ziemii. Na początek rzucę 4 kulki zanęty wielkości piłki tenisowej i kulkę ochotki + kilka mniejszych kul podanych kubkiem zanętowym. Co jakiś czas będę donęcał kubkiem tylko. Taką kombinację ostatnio zastosowałem i brały bez przerwy przez 3h, czyli ich nie przekarmiłem. A ty gdzie będziesz miał zawody, bo Nowa Sól to nie tak daleko mnie i znam niektóre łowiska?

AdrianG

Ja mam zawody w Kożuchowie 10 km od nowej soli na gliniance . Miałem właśnie problem z tą pogodą w pochmurny dzień brały ,a w słonko nie .W sobotę pojadę jeszcze raz tym razem z gliną zobaczę czy bedą efekty bo w niedziele ma być słonko dlatego chciałem tej porady ;d

jonasz7

Pamiętaj tylko że glina jest ciężka, żebyś nie utopił wszystkiego w tym mule. Reszta dobry pomysł.

AdrianG

A stosował ktoś minerał? słyszałem ,że dobra rzecz ale nie można z tym przesadzić . I czy zwykły suchy minerał zda rolę bo innego nie mam u siebie dostępnego .

patryk-ciernik · Dołączył: 16 Mar 2013 Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/5

jesli chcesz utworzyc chumre to polecam gline argile gorka jasna i glinka extra

pozdrawiam

AdrianG

Witam ponownie byłem dziś ,na treningu i rybka zaczęła brać jak dałem minerału i gliny rozpraszającej dorzuciłem też kilka kul jokersa z ziemią bełchatowską i coś tam zaczęło się ruszać . Po godzinie rybki przestały skubać i reagowały tylko na donęcanie jokersem jak i samą zanętą . Było to mniej wiecej tak rzuciłem 2 kulki jokersa złapałem 2 płoteczki i znów 30 min spokoju rzuciłem 2 kuleczki zanęty wielkości mandarynki i znów płoteczka ,a później nic tak myślę ,że za szybko wypłukało zanętę . I mam pytanie czym donęcać żeby ryba żerowała nam w łowisku ale się nie przejadła mam dostępne 2kg ziemi z kretowiska łądna czarna przesiana przez sito 0,2mm 2kg torfu i 2kg ziemi rozpraszającej 0,25 l jokersa i 0,5kg black płoć . Mój schemat wygląda tak :

- ziemia torfowa 1kg oraz ziemia z kretowiska 2kg zmieszam razem i podam w niej jokersa .

- 1kg ziemi z kretowiska zmieszam z 2kg ziemi rozpraszającej oraz 0,5kg zanęty i podziele to na 3 konsystencje jedna , na początek aby zwabić rybki druga bardziej domoczona a trzecia lekko sklejona bentonitem .Dodam również 0,25kg minerału płoć jasnego .

Jak myślicie co zmienić ? i jak z tym donęcaniem .

Jacek

AdrianG

Tak gliny mój błąd ;d będę łapał lekko spławik 0,4 g haczyk nr 20 przypon 0,8 główna 0,10 nastawiam się na płotki więc śruciny rozstawię na opad . Dzięki Jacku za odpowiedź jutro napisze jak poszło ;p

AdrianG

Witam miałem napisać relacje z zawodów i proszę oto ona .

Wiem już dlaczego płoć ta większa bierze z grymasem ,ponieważ szykuje się do tarła i tu moje zdziwienie bo dopiero zima puściła i zazwyczaj ich tarło odbywało się na początku maja . Znajomy złapał kilka ładnych sztuk i były już szorstkie . Jeżeli chodzi o same zawody to były ciężkie nikt poza jedną osobą ,która łapała przy trzcinie właśnie te większe płocie nie złapał więcej niż 1 kg . Sam miałem prawie najgorsze miejsce w zbiorniku ,lecz zanęta nie zawiodła i odławiałem systematycznie mniejsze płotki .

Pozdrawiam Adrian .

Kurzy

Również postanowiłem podzielić się wrażeniami z zawodów. Nastąpiła drobna zmiana łowiska tzn. przeniesiono na drugą stronę mostu. O dziwo w tym "nowym" miejscu w ogóle nie brała płoć, tylko leszcz. Złowiłem 4 sztuki leszczy ok. 150-200g i reszta drobnica. W sumie wynik nieco ponad 1kg. Dało mi to 9 miejsce na 33 uczestników. Ogólnie dobry wynik, ale mogło być lepiej. Podczas zawodów miałem problem w postaci uklei. Po głównym nęceniu nie było jej, dopiero w trakcie zawodów po donęceniu pojawiała się i objadała przynętę zanim ta opadła na dno. Po pierwszej takiej sytuacji zmniejszyłem ilość zanęty i jokersa dorzucanego i było dobrze, ryba brała. Jednak pod koniec zawodów (ostatnia godzina) nie złowiłem, żadnej ryby. Nie wiem co było tego przyczyną. Czy ukleja się do tego przyczyniła, czy mniejsza ilość podawanej karmy później. Może ktoś ma jakąś radę na przyszłość Smile

AdrianG

krawietz

Mi się wydaje ,że ryba Ci uciekła jeżeli zmniejszyłeś ilość wrzucanego towaru ,a na ukleje jest sprawdzony sposób robisz ciape rzucasz 4 m od spławika i ryba idzie za ta smugą zostawiając twojego robaka w spokoju ,a co najważniejsze w kulach ;p[/quote]
To wcale nie jest oczywisty sposób. Zapraszam nad kanał ślesiński i ew część Jeziora Gopło Wink

tam ta metoda jest kompletnie nieskuteczna. Ale warto wtedy mocno przeciążyć zestaw, tzn łowić ciężej niż się zaplanowało, czy wskazują na to warunki, czyli założyć nawet 4g spławik z krótkim przyponem (sytuacja np na kanale szymońskim, świetnie pokazana przez lowisko.net wyprawa Tomka Kuprena i Tomasza Nysztala).
Przeczytałem cały wątek dość uważnie i zastanawia mnie fakt, że wszyscy skupili się na zanęcie. Zaciekawiło mnie to, że płoć nie bieże w dni słoneczne itd bo nie ma smugi? Smuga to rzeczywiście dobry trop, choć nieco niebezpieczny w czystej wodzie, czasem ma ona efekt odwrotny. Ale zwróćcie uwagę na symptomy, woda zimna a kiedy grzeje słońce ryby nie ma? Spróbowałbym pójść tropem ostatnich MP seniorów na kanale bydgoskim i szukałbym ryby wyżej w połowie toni, bo woda może być tam cieplejsza. Przebudowałbym zestaw podciągając obciążenie maksymalnie wysoko, by wydłużyć czas opadania przynęty. Nie skupiajcie się tylko na jednym czynniku, zwłaszcza tym, który wcale najistotniejszy nie jest.