FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH

Adam-Opole

Mam pytanie czy ochotka po założeniu na haczyk powinna się jeszcze ruszać??? Ja jak ją nabijam to raczej sie nie rusza.
Przykładowo czy powinna się ruszać jak pinka czy biały robak.
Z góry dzięki Adam

darecki

Ochotkę przekłuwasz haczykiem tylko w jednym miejscu, więc nie zabijasz jej od razu i powinna sie ona ruszać.

Malorski19

Po za pojedynczym przekłuciem, zależy też to od haczyka powinien być zrobiony z dość cienkiego drutu Wink

. Kiedyś widziałem jak koleś próbował założyć ochotke na kutą 8 Very Happy

chyba z 5min się meczył ale mu spadła potem i tak Very Happy

Sensas

hehe ryba i tak obojętne o tej porze roku hehe bo jak łowie na ochotkę byle było czerwone najczęściej przekuwam na pół. Smile

patrykchojnow

Ważne żeby wyglądała jak żywa.

ppp1000

ochotkę przebijaj tylko małym hakiem (1ochotka - hak nr20; 2ochotki - hak nr18 itp).
nakłuwaj je tylko w końcówce z taką czarną kropką. nie w połowie - to tylko na bardzo małe rybki.
co do ruszania się na haku - na pewno nie maja tyle siły co wieksze pinki czy białe, czerwone - chyba nie będą wspólpracować Wink

sajo

ej no nie no, czy wy przypadkiem na chama nie przekłuwacie tej ochotki? ochotka to nie dzdzownica, mozna ja ladnie zalozyc za skorke, bedzie sie trzymala i wygladala apetycznie

robak99

a ja proponuje spróbować tego:
nawlec ochotkę na haczyk (oczywiście odpowiedniej wielkści i o czerwonym kolorze) może nie będzie się ona ruszała Smile

, ale napewno jest to sprawdzony sposób, no i zdarza sie tak, że na nawleczone ochotki łowi się dwie a czasami trzy ryby bez konieczności zakładanie świeżej larwy a to daje nam trochę czasu i lepszy winik na zawodach.

LAKE

Witam
Tutaj masz fotkę:

Wbrew pozorom nie jest to takie łatwe i proste jak się wydaje. Należy pamiętać o tym że nasza przynęta jest tylko pewnym stadium rozwojowym owada z rodziny jętek, dlatego jego ciało, podzielone jest na 3 części: głowę, tułów i odwłok. Najmocniejszą i najtwardszą częścią jest oczywiście tułów, ze względu na dużą zawartość hityny. Już u larwy można wyróżnić przyszły tułów ( największy segment w pobliżu głowy), który najlepiej nadaje się do umieszczenia haczyka i zachowania dobrego wyglądu naszej przynęty. Często jednak się zdarza, że ryby ciągną za sam koniec ochotki, nie połykająć jej w całości, co uniemożliwia zacięcie. Wtedy można zahaczyć ochotkę za głowę i koniec odwłoka. Tworzy się wtedy "pierścień", łudząco podobny do naturalnego kształtu ochotki w środowisku. Niezłym rozwiązaniem jest również założenie jokersa, ale wymaga to dużej precyzji i użycia haczyków bezgrotowych, a co za tym idzie bardzo cienkich i miękkich amortyzatorów, aby nie spinać ryb podczas holu.

Artykuł pobrałem ze strony:
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdro

LukasPi · Wysłany: Czw 9:49, 31 Mar 2011 Temat postu:

Panowie.
Czy można jakieś zdjęcia co do zakładania, nawlekania itp. ochotki na haczyk?
Zawsze mam z tym problem, w sumie raz próbowałem i się zniechęciłem. Może mialem złe haczyki? Już sam dokładnie nie pamiętam, bo to było dość dawno.
A co myślicie o specjalnym kleju ?

peesx · Wysłany: Czw 14:31, 31 Mar 2011 Temat postu:

Ochotka jest bardzo delikatna i początkowo można się do niej zrazić. Ale trochę silnej woli i można się wszystkiego nauczyć. Haczyki muszą być małe z cienkiego drutu (nr. 18, 20) Poniżej masz link gdzie pokazane są zdjęcia z założonymi przynętami i najlepszymi haczykami do poszczególnych przynęt
[link widoczny dla zalogowanych]