Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH
NAJWIĘKSZE W POLSCE KOMPENDIUM WIEDZY O WĘDKARSTWIE WYCZYNOWYM!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kszta?t ostrza haczyka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> DLA POCZĄTKUJĄCYCH
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prozac




Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 22:59, 04 Kwi 2013    Temat postu: Kształt ostrza haczyka

Witam kolegów!

Wdałem się ostatnio w dysputę ze znajomym wędkarzem na temat haczyków.

Osobiście zazwyczaj stosuję haki o prostym ostrzu. Zawsze odnosiłem wrażenie, że taki haczyk lepiej zacina w porównaniu z hakiem o zaokrąglonym do środka ostrzu.
Mój pogląd jest taki, że hak ma do spełnienia dwa zadania:
- zahaczyć rybę
- wyholować rybę.
Haczyki o prostym ostrzu są w stanie lepiej zahaczyć rybę, z kolei hak o zaokrąglonym do wewnątrz ostrzu (jeśli już się wbije) daje mniejsze ryzyko spięcia.
Znajomy zachwalał zakrzywione do środka haki Milo AS. Tym bardziej nie mogłem tego zrozumieć, kiedy wspomniał, że łowi na kukurydzę z puszki nabijaną wzdłuż ziarna (ryzyko, że hak zaokrąglony do wewnątrz może wbić się w miąższ przynęty).
Oczywiście rozważania dotyczą tylko i wyłącznie łowienia metodą spławikową.

Ciekaw jestem Waszych opinii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sawa




Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Czerwieńsk

PostWysłany: Pią 10:56, 05 Kwi 2013    Temat postu:

Dla mnie po 28 latach łowienia na Odrze, haki zagięte do środka wydają się nieporozumieniem, kilka razy próbowałem i zawsze je później oddawałem innym. Wolę spiąć pojedynczą rybę (jeżeli dobierzesz dobrze amortyzator do haka dość rzadkie zjawisko) niz mieć 50% skuteczność zacięć. Takie jest moje zdanie, zarówno przy łowieniu na 2 ochotki jak i na 4 kukurydze lub groch.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rubin




Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sulechów

PostWysłany: Pią 20:07, 05 Kwi 2013    Temat postu:

Z całym szacunkiem, ale sugerująć się rocznikiem i 28 letnim stażem, stwierdzam, że jako 6 latek doskonale rozpoznawałeś już niuanse wędkarstwa odnosząc się do kształtu haków Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prozac




Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 23:34, 05 Kwi 2013    Temat postu:

Rubin napisał:
Z całym szacunkiem, ale sugerująć się rocznikiem i 28 letnim stażem, stwierdzam, że jako 6 latek doskonale rozpoznawałeś już niuanse wędkarstwa odnosząc się do kształtu haków Very Happy

Very Happy
Ja też byłem zdolnym 6-latkiem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sawa




Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Czerwieńsk

PostWysłany: Pon 12:05, 08 Kwi 2013    Temat postu:

Wtedy królowały ruskie druty i złote Mustady przywożone z DDRów, wszystkie były proste, trafiały się zagięte Gamakatsu i pomimo drożyzny ojciec na nie narzekał. Ojciec powiedział że nie zabierze mnie na ryby (nie licząc lata pod namiotem nad wodą bo tu jeździłem już mając 2 latka) dopóki nie nauczę się wiązać haków. Na początek żyłka 0,3 i haki 1 węgorzowe, stopniowo schodziłem do 12 i żyłki 0,10 (do łowienia uklejek i żywców) W wieku 8-9 lat sam robiłem ojcu zestawy na Odrę. Nie wiem co cię dziwi? To były siermiężne czasy II stopień zasilania i przy lampie naftowej siedziało się i grzebało przy sprzęcie, od malucha w tym siedziałem... Moja córa w zeszłym roku mając 5 lat, próbowała wiązać haczyk, zakładała białe, łowiła uklejki i małe płotki.

ps. nigdzie nie napisałem że w wieku 6 lat byłem specjalistą w tym temacie, po prostu napisałem od ilu łowię świadomie a akurat na haki zwracałem uwagę, ze względów o których piszę wyżej...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sawa dnia Pon 12:18, 08 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TriMack




Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 5:29, 09 Kwi 2013    Temat postu:

ja w sumie wielkiej różnicy nie widzę w zacinaniu zarówno w moich ulubionych b957 czy krótko trzonkowych: cienkich bs5000, średnich N500 czy karpiowych grubych b500/super spade w stosunku do ich niedogiętych odpowiedników.

O ile haczyk ma odpowiednią ostrość i właściwą do postawionego zadania wielkość -problemów być nie powinno i tu bym klucza problemów z zacinaniem szukał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WĘDKARZY WYCZYNOWYCH Strona Główna -> DLA POCZĄTKUJĄCYCH Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin